Lubię kiedy mój pies się cieszy

Wszystko na temat hodowli oraz dyskusje na temat ras.

Moderator: annasm

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez Bobik » 2013-06-16, 21:05

Pozdrawiamy Winterka i Westę - chyba pięknie zapowiadające się i sympatyczne szczeniaki. Naszym pociechom właśnie burczy w brzuchach po dzisiejszym dziwnym menu, ale wyglądają na zadowolone z dnia. Na marginesie: entle to mało mainstreamowa rasa, więc niezależnie czy sędzia, porządkowy, czy prezenter - jest sporo wypadków i dobrze jest się z tym oswoić :)
viewtopic.php?f=61&t=8021&p=291210&hilit=viva+maria#p291210
Bobik
 
Posty: 388
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-01-07, 00:26
Lokalizacja: Okolice Strzelina, Dolny Śląsk
psy: Entlebuchery Cyrus i Urania
Hodowla: Quercus Niger

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez altager » 2013-06-16, 21:25

Goja z kolegą ze szkoły. Zdarza się więc, że entli jest najwięcej na zajęciach <haha> <haha> <haha>
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Avatar użytkownika
altager
 
Posty: 102
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-07-14, 13:04
psy: Goja "Quercus Niger"

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez alaska » 2013-06-16, 21:34

Widzę Goja, że w Szczecinie entli przybywa! i są zauważalne :) moi sąsiedzi i psiarze z okolicy już rasę znają.
Cieszę się na nasze spotkanie w Szczecinie na wystawie. Uśicski dla Gojki od całej entlikowej rodzinki
Avatar użytkownika
alaska
 
Posty: 40
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-16, 17:08
Lokalizacja: Szczecin
psy: entlebuchery
Hodowla: Szwajcar

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez Grrr » 2013-06-17, 00:19

Ruda, dziękujemy za zmotywowanie Pani Gosi - super – jak to się mówi „dobra robota” <okok> <tak>

Alaska, witamy, witamy, WYJĄTKOWO NAM MIŁO. <buzki> <winko>
Cieszę się, że zdjęcia się podobają, ale prawda jest taka, że to nie moja zasługa, ale Wintera. <tak>
Udany debiut w wystawie zawdzięczamy samemu Winterowi i hodowcy, spod której troskliwej i mądrej ręki trafił do nas taki wspaniały, zarówno pod względem wyglądu jak i charakteru pies. :-D <tak>
Wystawiający, czyli ja, nie miałem żadnej wiedzy na temat wystawiania psa, ale Winter sam się obronił i wywalczył tak wysoką ocenę. <tak> :lol:
O udziale w następnej wystawie myśleliśmy, że będzie, to dopiero za rok, oczywiście w Krakowie, jednak możliwość wspólnego spotkania na wystawie w Szczecinie, brzmi bardzo kusząco. :-D
Musimy się jeszcze zastanowić. <mysli>
Czemu ten Szczecin jest tak daleko… :[ ;-)

Barbel, dziękuję, również gratuluję i oczywiście masz rację. <tak>
A jeśli chodzi o bieg kłusem, to nigdy wcześniej nie byłem na wystawie nawet jako widz i oglądając w Internecie filmiki z fragmentami wystaw myślałem, że ma być dowolny bieg psa - ogólnie pokazany jego szybki ruch. Do wystawy podszedłem luźno i raczej nie trenowałem wcześniej z Winterem biegu, nie mówiąc już o kłusie. Póki co, Winter bieg traktuje jak zabawę i jak wolniej biegnę, to wbiega mi pod nogi a jak szybko, to chwyta za nogawki spodni. :lol:
Ps. Bardzo podobał mi się Twój strój. Super podkreślał zarówno charakter jak i historię Bernów. Wiem, że to wystawa psów i to je się ocenia, a nie wystawców, ale wydaje mi się, że taki strój powinien być w jakiś sposób nagradzany/wyróżniany, ponieważ nawiązuje do tradycji jak również podnosi widowiskowość wystawy. <okok>

Sylwia, dziękuję :-)

Bobik, dziękuję i również pozdrawiamy. :-)

obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Avatar użytkownika
Grrr
 
Posty: 285
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2013-02-17, 10:18
Lokalizacja: The Court Of The Crimson King
psy: Entlebucher Winter
Hodowla: z hodowli Szwajcar

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez Miro » 2013-06-17, 07:30

Gratulacje dla Wintera i Grr :)
Altager chciałoby się za Grr powtórzyć "czemu ten Szczecin tak daleko"
Avatar użytkownika
Miro
 
Posty: 79
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-05-05, 18:22
psy: CHIPP ( vel AJAKS QUERCUS NIGER)

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez altager » 2013-06-17, 11:18

Oj tam, oj tam!!! Daleko??? Do Paryża np. jeszcze dalej ;)
Dzisiaj ostatni dzień zapisów, więc może jednak ktoś się jeszcze skusi <mysli>. Zapraszamy serdecznie, można sobie dodatkowo zafundować wypad nad morze. Dróg nam trochę nabudowano więc całkiem szybko daje się dojechać o ile zaplanuje się taką podróż pomiędzy korkami weekendowymi <tak>
Avatar użytkownika
altager
 
Posty: 102
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-07-14, 13:04
psy: Goja "Quercus Niger"

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez belesiu » 2013-06-18, 17:38

Witam powystawowo.
Grrr pewnie będzie się złościł za ujawnianie szczegółów charakteru swojego podopiecznego, ale trudno.
Kynologia ważniejsza :radocha2:
Wystawa i spotkanie Westy i Wintera ujawniło sporo różnic między nimi.
Nie wiem, czy Małgosia miała ich świadomość, kiedy wybierała dla nas psy z miotu, ale boję się, co by było, gdyby to mnie trafił się Winter, a Grrr miałby Westę (Grrr - jaki jest celownik od Twojej ksywki - Grrrowi?)
Winter poraża swoim spokojem (żeby nie nazwać tego lenistwem). W czasie wspólnej zabawy Westa pobiegła po aport kilkadziesiąt razy a Winter? Odprowadzał ją wzrokiem (albo i nie). Pobiegł może 2, może 3 razy.
Zaczepki i wszelka inicjatywa też zwykle wychodziła od Westy.
Ogólnie - woda i ogień, piekło i niebo.
A jednak miło było popatrzeć jak się nawzajem dogadują, bawią bezgłośnie i (poza przypadkami wymagającymi szybkiego przemieszczania się) nawzajem odgadują swoje zachowania.
Jeśli jednak na podstawie tych dwóch osobników ktoś miałby budować psychologiczny portret rasy, to życzę szczęścia.
Pozdrawiamy
Leszek i Westa
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Avatar użytkownika
belesiu
 
Posty: 60
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2013-02-08, 13:33
Lokalizacja: Rybnik
psy: Entlebucherka Westa (Whity Szwajcar)
Hodowla: Szwajcar

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez Grrr » 2013-06-21, 23:32

Jak ktoś ma ochotę oglądać, to trochę zdjęć z wystawy w Krakowie: viewtopic.php?f=12&p=395157#p395157 :-)
Avatar użytkownika
Grrr
 
Posty: 285
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2013-02-17, 10:18
Lokalizacja: The Court Of The Crimson King
psy: Entlebucher Winter
Hodowla: z hodowli Szwajcar

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez altager » 2013-07-07, 12:43

Chyba wszyscy wyjechali na wakacje??? <mysli>
A Gojkę odwiedził niedawno braciszek <hura>
Tak to wyglądało:
przywitanie
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
zwiedzanie i "smarkacze" za płotem
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Potem był spacer
ganianie
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
wędrowanie
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
odpoczywanie
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
pozowanie
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Chwilka przerwy dla ludzi i wyprawa nad jezioro, gdzie wydarzyło się coś przełomowego; Gojka i Afir do tej pory raczej niepływające, pochodziły długo po brzegu naradzając się poważnie <plotki> , potem sprawdziły temperaturę wody <mysli> patrząc z tęsknotą za powyrzucanymi wcześniej patykami <beczy> i ... podjęły odważną siostrzano-braterską decyzję <tak> : PŁYNIEMY RAZEM <hura>
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
"Pańciostwo" było bardzo dumne ze swojej młodzieży <brawo> <brawo> <brawo> .
Relacja ze spotkania dla wszystkich ze szczególnym uwzględnieniem "kochanych rodziców". <buzki> <papa>
Avatar użytkownika
altager
 
Posty: 102
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-07-14, 13:04
psy: Goja "Quercus Niger"

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez Miro » 2013-07-07, 21:06

No pięknie :)

Mam nadzieję, że braciszek Chipp też dołączy wkrótce do grona pływaków :)
A czy ktoś się wybiera 3,08. na I wystawę międzynarodową do Zakopca?
Avatar użytkownika
Miro
 
Posty: 79
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-05-05, 18:22
psy: CHIPP ( vel AJAKS QUERCUS NIGER)

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez Bobik » 2013-07-08, 12:24

Fantastycznie jest patrzeć jak dwa akceptujące się psy są w stanie zmotywować się wzajemnym towarzystwem do czegoś, do czego wcześniej nie udawało się ich praktycznie zachęcić. Może nad Głębokim unosił się jeszcze zapach Cyra i Ury, bo i tamta parka pływała tam przez laty? Że to metafizyka?
Bobik
 
Posty: 388
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-01-07, 00:26
Lokalizacja: Okolice Strzelina, Dolny Śląsk
psy: Entlebuchery Cyrus i Urania
Hodowla: Quercus Niger

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez Grrr » 2013-07-11, 00:07

Altager, <okok>

Miro, zastanawiam się, do 20 lipca mam czas podjąć decyzję <mysli>

Bobik, zdjęcie na Waszej stronie pt. "Slow life" - super <okok>

A w nawiązaniu do tematu ;-) http://demotywatory.pl/2294450/Max-przestan-sie-cieszyc

Poniżej wklejam zdjęcia Wintera oraz Westy, których autorem jest koleżanka, wielka miłośniczka psów, czytająca nasze forum - pozdrawiam <winko>

obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Avatar użytkownika
Grrr
 
Posty: 285
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2013-02-17, 10:18
Lokalizacja: The Court Of The Crimson King
psy: Entlebucher Winter
Hodowla: z hodowli Szwajcar

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez Ruda » 2013-07-11, 09:35

Grrr! Nareszcie się odezwałeś <skromny> Dziwnie było tu bez Was :] A dziewczynka z chłopcem no cóż, bez komentarza <buzki>
Ruda
 
Posty: 209
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-12-05, 17:15
psy: cyrus@urania

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez alaska » 2013-07-11, 21:59

Witam,
Westa i Winter wyrosły na cudowną młodzież :) to takie urocze oglądać szczęśliwe dzieci...
ich amerykańskie rodzeństwo ma się dobrze. Niedługo idę na urlop to pobawię się we wklejanie zdjęć.
Mój sąsiad Waldi (vel Vito) jest taki sam cudowna i idąc na spacer zawsze ciągnie do domu rodzinnego. Spotyka się czasem na spacerze z przyrodnim bratem Vermuthem. Ten - jak to starszy brat - nauczył już go zażywania zdrowotnych kąpieli błotnych. Filmik instruktarzowy znajdziecie na FB:
https://www.facebook.com/photo.php?v=10 ... =2&theater
Avatar użytkownika
alaska
 
Posty: 40
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-16, 17:08
Lokalizacja: Szczecin
psy: entlebuchery
Hodowla: Szwajcar

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez Grrr » 2013-07-12, 23:31

obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Ruda, <buja_w_oblokach>
Musiałem wyjechać i niestety a zarazem na szczęście są jeszcze miejsca gdzie nie ma Internetu. :-)

Alaska, no to czekamy z niecierpliwością na zdjęcia. <tak>

Ps. Czytając forum często pojawia się temat „ciekawe czy ugryzie/obroni w razie potrzeby". W poniższym przypadku chyba można mieć pewność. Ale widząc taki film zastanawiam się czy właściciel bierze pod uwagę, że jakieś dziecko może włożyć rękę, nie mówiąc już o przypadkowym wydostaniu się takiego psa poza ogrodzenie… :-(
http://www.youtube.com/watch?v=vjI3hMM4_rg
Avatar użytkownika
Grrr
 
Posty: 285
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2013-02-17, 10:18
Lokalizacja: The Court Of The Crimson King
psy: Entlebucher Winter
Hodowla: z hodowli Szwajcar

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez Grrr » 2013-07-14, 00:25

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Co 2 psy, to nie 1 :-D <tak>

Kiedyś myślałem sobie, że posiadanie jednego psa jest jak najbardziej OK. :-)
Ale kiedy widziałem, że ktoś ma dwa lub więcej psów, to zastanawiałem się, czy aby na pewno, z tą osobą jest wszystko w porządku. <mysli> ;-)

- Grrr, podpadłeś! A jak myślisz teraz?! :nonono:

A teraz uważam, widząc osoby, które mają dwa lub więcej psów, że to świetna sprawa i osoby te są wielkimi szczęściarzami. <tak>
Bardzo relaksuje mnie obserwowanie wzajemnych relacji między psami i ich zabawy. Sam staram się na każdym dłuższym spacerze znaleźć towarzystwo do zabawy dla Wintera. <pies>
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Czytając książki o psach, autorzy często piszą, że jeżeli masz tylko taką możliwość, to warto swojemu pupilowi znaleźć towarzysza. :-)
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Co ciekawe, dowiedziałem się, że nawet jeśli psy przez całe swoje życie żyją ze sobą razem, to jednak mimo to, bardziej zżywają się z właścicielem, niż ze swoim psim towarzyszem. <mysli>
Podobno badania pokazują, że pod nieobecność właściciela, pies dużo bardziej tęskni za nim, niż wtedy, kiedy nie ma z nim jego psa towarzysza. :-o
Powyższe informacje i przemyślenia zainspirowały mnie, aby zapytać osoby, które mają dwa lub więcej psów o Wasze doświadczenia. Zapytanie to, kieruje oczywiście do wszystkich użytkowników forum, bez względu na to jakiej rasy psów są właścicielami. Mam nadzieję, że dla wszystkich będzie ciekawe dowiedzieć się jak doszło do tego, że staliście się szczęściarzami, którzy mają więcej niż jednego psa, czy w jakiś sposób ingerowaliście w ich wzajemną socjalizację, czy stosujecie jakieś zasady np. dany pies je jako pierwszy itp :-)
Avatar użytkownika
Grrr
 
Posty: 285
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2013-02-17, 10:18
Lokalizacja: The Court Of The Crimson King
psy: Entlebucher Winter
Hodowla: z hodowli Szwajcar

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez Ruda » 2013-07-14, 09:05

Oj Grrr ! Dotknąłeś mojego i Bobika tematu "konika" <tak> Jak Cyrus dorastał , coraz częściej myśleliśmy o towarzystwie dla niego. Powód był taki, że mieszkamy w pięknej, ale wiejskiej okolicy , gdzie trudno o psie towarzystwo na co dzień. Widzielismy, że Cyr bardzo chętnie bawi się z innymi psami, ale to wymagało od nas wypraw do miasta. Czasem nie ma na to czasu, trzeba sie zmobilizować.... Decyzja zapadła: trzeba zapewnić Cyrowi towarzystwo na psie życie. I pojawiła sie w domu Uranka :radocha2: I tu wątek poboczny: Uranka, była przez nas w jakimś sensie "wywalczona". Cały miot to były 2 szczeniaki: Uranka i Ursus. Chętnych na sunię było bardzo wielu....Dlaczego Gosia zdecydowała, że Uranka trafi do nas? Bo jak powiedziała wtedy: "żaden człowiek nie da psu tego, co da mu drugi pies" i wtedy jest kompletnie.Trudno jest snuć długa historię naszego życia we 4 ( tu zapraszam do Notesu). Ale jedno jest pewne: to była najlepsza decyzja jaką podjęlismy :] Jak Urka była mała, pięknie bawiły się z Cyrem szarpiąc linkę. Cyr miał ok. roku, czyli był już dużym chłopcem, a Uranka 8 tygodni. Chłopak miał taką siłę, że gdyby szarpnął mocniej, to sunia by "pofrunęłą", ale tak się nigdy nie stało. Pytaliśmy Gosię, czy ingerować w ich wzajemne kontakty i słyszeliśmy niezmiennie:" zaufajcie psom i się nie wtrącajcie" i tak było. Drugi pies się "wychowuje" o wiele łatwiej od pierwszego bo naśladuje mentora. Cyr robił komende siad, a mała Uranka robiła to samo.. Oczywiście każde z nich ma swoje potrzeby indywidualne inaczej ustawione w priorytetach. Cyr w pierwszej kolejności kocha zabawę, a Urka jedzonko. Nie ma czegoś takiego jak jednoznaczna dominacja 1 psa. To zależy od ich potrzeb w danej sytuacji.Każde ma swoją miskę i czekają na komendę, kiedy mogą jeść. Ale Urka po zjedzeniu swojej ( a je szybciej) stoi w pewnej odległości od miski Cyra i nie ośmiela sie podejść, zanim on nie skończy. Kiedy Cyr odchodzi, wtedy ona wylizuje miskę, w której w zasadzie nic nie ma. Z drugiej strony, kiedy bawią sie w domu ukochaną zabawką i Cyr ma ją w pysku, małej zdarza sie czasem dosiadać chłopaka "po męsku", ale jemu to nie przeszkadza, bo przecież ma ulubioną zabawkę...
W tej chwili Bobik i Ura są na pewnej wyprawie w Szwajcarii i Cyr przez te dni jest smutny, chodzi, wącha legowisko Urki, czeka też pod drzwiami, nie chce spać w swoim legowisku. Tylko on wie, czy czeka bardziej na Pana, czy na swoją towarzyszkę życia <tak>
Ruda
 
Posty: 209
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-12-05, 17:15
psy: cyrus@urania

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez Sylwia » 2013-07-15, 11:43

Fajny temat <tak>
Przed Mikim mieliśmy 3 psiaki w porywach do 4, najstarszy i jedynie świadomy zakup to jamnik, kiedy miał około 2 lat doszedł beagle, którego wzięłam od rodziny, bo nie dawali sobie z nim rady i w rezultacie zaniedbywali go, a po chyba dwóch latach przybłakał się kundelek i został. Nigdy nie ingerowałam w ich kontakty, mieli jedną dużą michę z karmą, jedli ile chcieli, nie odliczałam żadnych dawek, jedli na zmianę, żadnych kłótni. Spali przytuleni do sibie, szczególnie beagle i kundelek byli zżyci, jamnik to jednak jamnik, miał swój świat. Mamy to szczęście, że mieszkamy pod lasem, więc spacery to nie był problem. Na spacerach w kontaktach z innymi psami nie było problemu, chyba dlatego, że byli stadem, byli pewni siebie więc nie mieli powodu do awantur. Puszczałam ze smyczy i mogłam o nich zapomnieć, w przciwieństwie do Mikiego, gdzie muszę stale mieć oczy dookoła głowy, bo może rowerzysta, może biegacz albo spacerowicz,może dziecko albo jakiś psi wróg.
W międzyczasie pojawiały się pieski przechodnie, głównie znajdki dla których szukaliśmy domów. Przywódcą był beagle, jak chciał się położyć na fotelu a tam leżał kundelek, to wystarczyło, że tylko podszedł i kundelek od razu uciekał. Do obcego psa podchodził pierwszy. Kiedy kundelek został już sam, to przez dwa tygodnie był w depresji, mogłoby się wydawać, że powinien się ucieszyć, ze głaski i micha nareszcie należą tylko do niego, ale psom chyba nie o to chodzi. Beagle dawał mu chyba poczucie bezpieczeństwa, którego myśmy mu nie potrafili dać, przynajmniej w psim przekonaniu :)
Od pewnego czasu chodzi mi po głowie też myśl, aby wziąć jeszcze jednego psiaka, tylko, ze musiałaby to być suczka, bo Miki nie zdierży żadnego psa na swoim tertorium. Czasem myślałam o adopcji suni z fundacji Pasterze, ale trochę się obawiam, że mnie to przerośnie, lata już nie te :)

Jeżeli macie takie możliwości, to szczerze polecam posiadanie dwóch psiaków, one sa rzeczywiście chyba bardziej szczęśliwe w swoim towarzystwie.
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Sylwia
 
Posty: 229
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-05-31, 21:09
Lokalizacja: Sopot
psy: entlebucher Mikuś

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez Miro » 2013-07-16, 04:32

Grrr napisał(a):

Miro, zastanawiam się, do 20 lipca mam czas podjąć decyzję <mysli>




Grrr fajnie by było gdybyśmy my i nasze psiaki mogli się poznać w Zakopcu ;)
Może ktoś jeszcze w międzyczasie zdecydował się na wystawę w Zakopcu?
Avatar użytkownika
Miro
 
Posty: 79
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-05-05, 18:22
psy: CHIPP ( vel AJAKS QUERCUS NIGER)

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez Grrr » 2013-07-17, 23:07

Na prośbę, poniżej umieszczam zdjęcie, które usunąłem z poprzedniego postu. Mam nadzieję, że to o to zdjęcie chodziło… :-)
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Ruda, Sylwia
Dziękuję Wam za obszerną odpowiedź. Było bardzo miło przeczytać o Waszych doświadczeniach. Mam nadzieję, że w przyszłości inne osoby będą jeszcze miały ochotę coś w tym temacie napisać… :-)

Ruda,
cytuję: „Bo jak powiedziała wtedy: "żaden człowiek nie da psu tego, co da mu drugi pies" i wtedy jest kompletnie.” – fajna i mądra myśl. Daje do myślenia <mysli> <tak> :-)
Odnośnie „Notesu Cyrusa” to jakiś czas temu w jeden dłuuugi wieczór przeczytałem cały od deski do deski. Czytając go, doświadczyłem miłego uczucia sielanki jaka panuje u Was na wsi. <buja_w_oblokach>
Wasze wypowiedzi są pełne ciekawych treści, domyślam się, że Entle nie są pierwszymi psami w Waszym życiu...?

Sylwia,
z Mikusia to niezły „BRYSIU”. Waga 40 kg i o ile dobrze pamiętam to 56cm w kłębie – robi wrażenie <okok>

Mirro,
w klasie „Baby”, Winter uzyskał najwyższą ocenę. Postanowiłem więc spróbować uzyskać podobny wynik w klasie „Szczeniąt”. Tak więc zobaczymy się w Kirach. :-)
Będziesz jako widz, czy również wystawiasz Chippa?

Belesiu, a Ty będziesz?

Poniżej zamieszczam już ostatnie zdjęcia ze spotkania Westy z Winterem i wystawy w Krakowie, tym razem zdjęcia również autorstwa mojego starszego syna (lat 10).


obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
powyżej Winter, poniżej Westa
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Avatar użytkownika
Grrr
 
Posty: 285
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2013-02-17, 10:18
Lokalizacja: The Court Of The Crimson King
psy: Entlebucher Winter
Hodowla: z hodowli Szwajcar

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Appenzeller i Entlebucher

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości