Entlebucher

Wszystko na temat hodowli oraz dyskusje na temat ras.

Moderator: annasm

Re: Entlebucher

Postprzez monikajunosza » 2008-09-29, 16:49

bado napisał(a):Czy ktoś zna wyniki klubowej w Warszawie?

psy:
klasa szczeniąt - PAXTON Żakolec - wybitnie obiecujący
klasa posrednia - ARIS Wolin Dogs - 1 lokata
klasa otwarta - UFO od Astrid - 1 lokata
FRODO Dolina Swędrni - 2 lokata
suki:
klasa szczeniąt - AGI Von Den Gansewiesen - wybitnie obiecyjąca
klasa pośrednia - AKRA Wolin Dogs - 1 lokata
klasa otwarta - OKTAWIA Porazynianka - 1 lokata
klasa championów - ANDA Granitowy Pazur - 1 lokata

Najlepszy dorosły pies w rasie - ARIS Wolin Dogs
Najlepsza dorosła suka w rasie - ANDA Granitowy Pazur
Zwycięzcy Klubu - pies-ARIS Wolin Dogs
- suka-ANDA Granitowy Pazur
Zwyciezca Rasy (BOB) - ANDA Granitowy Pazur

Mam nadzieję, że nic nie pokręciłam, pozdrawiam wszystkich uczestników i nie tylko.
Ostatnio edytowano 2008-09-29, 17:28 przez monikajunosza, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
monikajunosza
 
Posty: 27
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-07-11, 20:47
psy: Entlebucher

Re: Entlebucher

Postprzez monikajunosza » 2008-09-29, 16:54

bado napisał(a):I jeszcze mam pytanie - jak zachowują się wasze psiaki jak wracacie po paru godzinach? Bado mało co się nie skręci z radości strasznie skacze jakby mógł to by zaczął latać :mrgreen:
Czy to jest kwestia wychowania psa żeby mniej skakał na witaną osobę czy to natura Entla?


To chyba natura entla. Nasz potrafi z miejsca skoczyć i cmoknąc w nos, a poza tym jest jak wiatrak, nie mozna się od niego opędzić. Jeśli szykuje sie do skoku to najlepiej szybko odwrócić sie bokiem, wtedy rezygnuje.
Avatar użytkownika
monikajunosza
 
Posty: 27
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-07-11, 20:47
psy: Entlebucher

Re: Entlebucher

Postprzez marcinek » 2008-09-29, 22:16

Buczer je suchą karme Brit i kupujemy w telekarmie przez internet. W tej chwili mieszamy mu akrme dla doroslych psow z karmą dla szczeniąt . Musze powiedzieć , że dobrze wygląda i nie puszcza zbyt wielu bąków. Potwierdzam, ze jest to pies , ktory bardzo przywiązuje się do swojego pana .
marcinek
 
Posty: 206
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-05-08, 12:01

Re: Entlebucher

Postprzez J.&A. » 2008-09-29, 22:34

Niesamowite to, czasem jak Was czytam to jakbyście o Luśce pisali!
Strasznie jest do nas przywiązana. Dopiero teraz zrozumiałam co miał hodowca na myśli jak mi powiedział, że jego suczka (matka Luśki) jest taka pieszczocha, że jakby mogła to by na głowę wlazła.
Jak wracamy to ze szczęścia nie wie co ze sobą zrobić. Skacze jak szalona. Kiedyś było to urocze, ale teraz "maleństwo" waży 17 kg i stało się to trochę uciążliwe. Próbujemy ją oduczać. "Nie skacz", "nie wolno" - próbuje, ale czasem po prostu biedactwo nie umie się powstrzymać ...
Co do zostawiania w domu, to tego - szczerze mówiąc - baliśmy się najbardziej. Oboje pracujemy, codziennie musi być sama. Uczyliśmy ją zostawać w domu już po dwóch dniach od przywiezienia, zanim na dobre przywiązała się do nas. Najpierw na 15 minut (i krążyliśmy pod oknami nadsłuchując), trochę popiszczała i uspokoiła się. Zostawialiśmy jej zawsze otwarte okno i początkowo cicho włączone radio (podobno psy źle znoszą ciszę). Po powrocie (ale tylko jak przestaje lamentować) nagroda - słowna i ciasteczkowa. Potem coraz dłużej - na godzinę, dwie. A najlepiej nieregularnie, na dłużej, krócej, czasem dwa razy dziennie. Oczywiście jest problem z potrzebami fizjologicznymi, małe psy nie dają rady. Widziałam, że robi to w ostateczności, tylko jak naprawdę dłużej nas nie było. W końcu psy nie zanieczyszczają swojego legowiska i miejsca do zabawy, a ona zostaje na małej powierzchni czyli w łazience i przedpokoju.
Efekt jest taki, że w tej chwili zostaje bez najmniejszego problemu. Nie hałasuje. Wypytywaliśmy sąsiadów. I od dłuższego już czasu nie załatwia się po naszą nieobecność. Wychodzimy z nią przed wyjściem na pół godziny co najmniej. Na rozstanie dostaje jakąś kosteczkę do gryzienia i to ją na pewno na jakiś czas zajmuje. Dobra jest taka piłka z dziurką, gdzie można wrzucić ciasteczka i próbowanie wyciągnięcia ich trochę ją zajmuje. Jak nie ma nas dłużej potrafi ściągnąć szlafrok czy płaszcz, ale nie niszczy, kładzie się na nim.
Myślę, że dużo śpi.
No i oczywiście długi spacer po powrocie.
P.S. Dzięki za wyniki z wystawy! :-)
Avatar użytkownika
J.&A.
 
Posty: 215
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-07, 21:21
psy: Entlebucher

Re: Entlebucher

Postprzez ikrys » 2008-09-30, 09:49

Ja pracuję w domu dlatego Tiago nie będzie zbyt często zostawał sam a wrazie konieczności dluższego wyjścia będzie odprowadzany do moich rodziców którzy mieszkają niedaleko, niemniej jednak chiałabym aby pozostanie na jakieś dwie ,trzy godzinki od czasu do czasu nie były dla niego traumatycznym przeżyciem. Od hodowców dostałam wskazówką aby zamykać go w mniejszym pomieszczeniu. U mnie w grę wchodzi tylko łazienka bo wszystkie inne pomieszczenia ni licząc sypialni są otwarte, ale jaka kolwiek próba kończy się przeraźliwym piskiem i drapaniem. Oczywiście uspokaja się kiedy odkrywa smakołyk pozostawiony na legowisku ale zaraz po pochłonięciu go rozpoczyna atak na drzwi. No cóż będziemy próbować. Mam jeszcze pytanie jak u Was wygłądała kwarantanna ? Mój piesek jest na razie po pierwszym szczepieniu i dla tego na siusianie wychodzi tylko do mojego ogrodu, ale podobno po pięciu dniach od drugiego szczepienia można rozpocząć normalne spacery.Pozdrawiam
ikrys
 
Posty: 11
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-28, 17:05
psy: tiago

Re: Entlebucher

Postprzez santa » 2008-09-30, 15:02

witam nowego wlasiciela entla :-)

ja tak tylko na chwile poniewaz santa miala dzis wypadek z patykiem :-(
zwykla niewinna zabawa, a skonczylo sie wielkim krwiakiem na krtani i dziurze na 0,5 cm przy migdalku :-(
wet mowi ze moze sie tak zdarzyc, ze w pewnym stopniu bedzie miala uszkodzona krtan, ale to wyjdzie z czasem, w ogole byl przerazony jak pod narkoza ogladal jej gardlo :(


kiedys czytalam w gazecie o psie ktory na spacerze udusil sie pilka ktora utknela mu w garde, wet nie zdolal juz mu pomoc :-(

chyba bede miala traume, nigdy wiecej latania za patykiem
santa
 
Posty: 843
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-28, 21:47

Re: Entlebucher

Postprzez Cez63 » 2008-09-30, 15:36

Z wcześniejszych postów wnioskuję, że charaktery entlebucherów są podobne. To, że chodzą wszędzie za swoim panem (panią) jest pewne. Dino najlepiej się czuje jak wszyscy są w domu. Gdy ostatnia osoba z rodziny wraca jest w pełni szczęścia :lol: Wita także przy wejściu dosłownie każdego. Staramy się to ukrócić bo nie zawsze jest wskazane aby skakał na ludzi i "dawał buzi". Powoli mamy rezultaty.
Ostatnio Dino zażył chyba ostatniej kąpieli w jeziorze przed zimą. Uwielbia to ;-)
Poniżej fotka - Dino płynie do syna:
Obrazek
Avatar użytkownika
Cez63
 
Posty: 100
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-07-24, 22:00
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Dino - Entlebucher

Re: Entlebucher

Postprzez Cez63 » 2008-09-30, 15:38

Czytałem o Sancie... :-( biedactwo, współczuję. Mam nadzieję, że wyzdrowieje szybko.
Avatar użytkownika
Cez63
 
Posty: 100
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-07-24, 22:00
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Dino - Entlebucher

Re: Entlebucher

Postprzez J.&A. » 2008-09-30, 16:00

O rany, w naszym przypadku patyk do podstawa na spacerze. Chyba, że znajdzie się jakaś "ofiara" w postaci psiego towarzysza zabaw. Trzymaj się Santa, nie można poddawać się ponurym myślom! Tak jak w przypadku ludzi, gdybyśmy zaczęli się zastanawiać co nam się może wydarzyć to z domu byśmy nie wychodzili. Ale strasznego pecha miałyście, to fakt i też pewnie miałabym traumę po czymś takim. :-(
Cez pisze, że entlebuchery mają podobne charaktery. To prawda! Tak jak pisałam, czasem jak czytam to jakbym Luśkę widziała. Ale ... a propos zdjęcia, ta nasza cholera na przykład nie trawi wody! Też już pisałam, do jeziora wchodziła jak księżniczka, czujnie badając łapkami dno i tylko w bezpiecznej odległości od brzegu. Wciąż mam nadzieję, że może jej się to zmieni ...
Avatar użytkownika
J.&A.
 
Posty: 215
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-07, 21:21
psy: Entlebucher

Re: Entlebucher

Postprzez ikrys » 2008-09-30, 16:26

Biedna Santa, bardzo współczuję .Wychodzi na to że patyki są niebezpieczne. Nasz mały miał również podobną przygodę. Jeszcze u hodowcy połknął jakiś kawałeczek patyka a ten podczas wypróżnienia utknął mu w odbycie i pokaleczył. Weterynarz wyciągnął ten zaklinowany odłamek i zaordynował antybiotyk w zastrzykach. Tiago darł się podobno niemiłosiernie podczas całej operacji. Teraz jest ok ale myślę że uraz napewno mu został i u weterynarz raczej nie ustawi się w stronę lekarz pupą
ikrys
 
Posty: 11
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-28, 17:05
psy: tiago

Re: Entlebucher

Postprzez lilia3 » 2008-09-30, 17:18

Oj współczuje Sancie i trzymamy kciuki zeby bylo wszystko ok. :-> :-> :->
lilia3
 
Posty: 397
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-10, 21:26
Lokalizacja: Porażynianka-Opalenica
psy: Entlebucher. Duży Szwajcarski Pies,Appenzeller

Re: Entlebucher

Postprzez bado » 2008-09-30, 17:21

Ja również trzymam kciuki i pozdrawiam!!!
Avatar użytkownika
bado
 
Posty: 19
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-28, 17:47
Lokalizacja: okolice Piaseczna
psy: entlebucher

Re: Entlebucher

Postprzez santa » 2008-09-30, 18:38

dziekuje Wam bardzo!

Santa juz w domu, jest jeszcze ospala po narkozie. Oj juz sie wszyscy smiejemy, razem z naszymi wetami z kliniki ze to jest pies specjalnej troski i trzeba jakies uroki odczynic ;) ciagle cos jej sie przydarza. Ale ona jest takim malym wulkanem energii, zawsze wszedzie jej pelno. zawsze w centrum wydarzen.

I tez widze, ze wszytskie entle sa podobne. Czytam o waszych psiakach i widze Sante :-)
Nigdy nie zalowalam, ze wybralam taka rase. To niesamowicie pogodne i radosne psy.

A Santa tak jak Dino, kocha wode.

ikrys z jakiej hodowli macie Tiago? moze jakies zdjecia :-) ?
santa
 
Posty: 843
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-28, 21:47

Re: Entlebucher

Postprzez santa » 2008-09-30, 19:44

Santa na jesiennym spacerze :-)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
santa
 
Posty: 843
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-28, 21:47

Re: Entlebucher

Postprzez marcinek » 2008-09-30, 22:30

Życze Sancie powrotu do zdrowia i żeby nic juz sie do niej nie czapialo. Moim zdaniem entle to bardzo ciekawa rasa i bardzo mało znana w Polsce. To są bardzo ładne psy a sąsiedzi twierdzą , że Buczer jest najladniejszym psem na osiedlu. Jak rozmawiam z ludżmi , którzy mają psy to okazuje się , ze pierwszy raz widzą i slyszą o tej rasie. O Appenzellerach i Duzych Szwajcarskich psach Pasterskich też malo kto wie. Ze Szwajcarów najbardziej znane są Berneńczyki. Pozdrowienia dla Santy od Buczera.
marcinek
 
Posty: 206
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-05-08, 12:01

Re: Entlebucher

Postprzez ikrys » 2008-09-30, 22:32

Tiago jest z hodowli Szwajcar ze Szczecina po matce Alasce vom Franzengarten i Obelixsie Szwajcar. Jego mama jest pierwszym entlebucherem w Polsce. To mój pierwszy pies, wreszcie spełniłam swoje marzenia z dzieciństwa, dlatego bardzo długo wybierałam rasę ale kiedy tylko trafiłam na entlebuchery to zakochałam się od pierwszego wejrzenia i wiedziałam że takiego psa pragnę mieć. Mialam przytym dużo szczęścia bo okazało się że w moim mieście jest hodowla i akurat urodziły się szczeniaczki. Cieszę się że z Santą już wszystko dobrze. Pozdrawiam Ina
ikrys
 
Posty: 11
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-28, 17:05
psy: tiago

Re: Entlebucher

Postprzez asia78 » 2008-10-01, 09:37

Witam po dłużwszej nieobecności spowodowanej chorobą :-/
Oj Santa przepędź tego pecha. Od dzisiaj koniec z nim!

Co do znajomości ras, to ja już mam dosyć mówienia ludziom "co to za rasa?"
Chyba zacznę mówić , że to kundelek, tylko taki ładny.
Avatar użytkownika
asia78
 
Posty: 1746
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-25, 00:37
Lokalizacja: Warszawa
psy: Appenzellerka Amanda

Re: Entlebucher

Postprzez Cez63 » 2008-10-01, 09:50

Mówić i popularyzować rasy pasterskie warto bo może ktoś się zastanowi czy kupić kolejnego labradora, goldena czy też szwajcara. Oczywiście nic nie mam do labradorów i goldenów - to piękne psy lecz ludzie często kupują je nie zastanawiając się zbytnio. Widząc naszego Dina robią często duże oczy i pytają jaka to rasa i czy zawsze taki fajny i błyszczący itp. :mrgreen:
Avatar użytkownika
Cez63
 
Posty: 100
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-07-24, 22:00
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Dino - Entlebucher

Re: Entlebucher

Postprzez monikajunosza » 2008-10-01, 10:20

popieram jak najbardziej, popularyzować i jeszcze raz popularyzować. Niestety właściciele maja małą siłę przebicia, hodowcy wiekszą, ale przydała by sie pomoc Związku, a zwłaszcza klubu, jakies artykuły w poczytnych czasopismach, programy TV, kiedyś byl taki wspaniały program ,,Podaj Łapę" :?: . Rozmawiałam z ludzmi, którzy jeżdżą na wystawy prawie zawodowo, potwierdzali, że na BIS-ach, entlebuchery sa wogóle niezauważane przez sedziów. Nawet jesli oceniana jest tylko gr 2. Przydała by się wiekswza popularyzacja tej rasy wśród sędziów, tylko jak to zrobić :-/ . Może dlatego, też w sędziowaniu powinna nastapić zmiana pokoleń :roll: . Miejmy nadzieje, że z roku na rok bedzie lepiej i bądźmy dumni, że jako jedni z pierwszych zakochalismy sie w tych psiakach.
pozdrowienia dla wszystkich
Avatar użytkownika
monikajunosza
 
Posty: 27
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-07-11, 20:47
psy: Entlebucher

Re: Entlebucher

Postprzez J.&A. » 2008-10-01, 10:23

Hihihihi mam te same przemyślenia.
Mówię, że to jeden ze szwajcarskich psów pasterskich. Już mi się nie chce tłumaczyć, że to en-tle-bu-cher drukowanymi literami.
Aczkolwiek absolutnie nie mam do ludzi żalu, bo nie jest to popularna rasa, sama dowiedziałam się, że jest takie coś ;-) jak entlebucher na miesiąc przed zakupem.
A przedwczoraj jakiś pan nas zapytał czy to piesek wzięty ze schroniska. :mrgreen:
Powiedziałam, że to taki kundel, tyle że szwajcarski.
W ogóle mnie to nie rusza, jakbym kupowała psa, żeby się z nim przechadzać i wzbudzać sensację to kupiłabym pudla.
Kupiliśmy go dla siebie nie dla innych, ze względu na charakter, a nie po to, żeby wyglądał na rasowego.
Ale na przykład koleżanka mojego męża rasą zachwycona i w ogóle piesek idealny, ale nie kupi bo nie wygląda na rasowca ... no ręce opadają. Są i takie przypadki.
Avatar użytkownika
J.&A.
 
Posty: 215
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-07, 21:21
psy: Entlebucher

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Appenzeller i Entlebucher

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości