Strona 27 z 35

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-06-30, 20:51
przez Olcia
A to Gojka! Ostatnio na forum o innej tematyce dziewczyna pisała o semi, na którym była entliczka i zachodziła w głowę któż to taki :)

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-08-28, 23:58
przez Grrr
Kończą się wakacje, wiec powspominajmy jak było... :-)

obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-09-09, 21:16
przez alaska
Jak zwykle cudowne zdjęcia! ale on wyrósł na pięknego entla!!! czas go pokazać światu :)

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-09-10, 05:33
przez Miro
Grr nareszcie znowu jesteś, stęskniliśmy się za Tobą i pięknymi zdjęciami :)

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-09-10, 21:37
przez Grrr
Alaska, Miro, <piwo>

Alaska,
wyrósł, wyrósł, choć wzrostu ma około 47cm, więc jest raczej zaliczany do średniej wielkości Entli.
Jeśli natomiast chodzi o to co nie widoczne na zdjęciach, czyli jego charakter/osobowość, to jest łagodnym psem. Sam nie biegnie do obcych, ale nie robi problemu jeśli ktoś chce go pogłaskać. Gdy podchodzi do obcego psa, to jestem pewien, że pierwszy nie zaatakuje.
Lubi gonić wiewiórki więc mam stracha jak podbiega do psa typu Chihuahua czy przypadkiem nie weźmie go za wiewiórkę. <stres>
Na spacery, to chyba on mnie wyprowadza, bo jak tylko się zatrzymam, to wraca do mnie i kładzie się przy mnie.
Gdy zachowuje się niesfornie, wystarczy, że dam mu komendę „siad” i przetrzymam go chwilę w tej pozycji aby mógł ochłonąć. Czasem mu wtedy tłumaczę aby się zachowywał stosownie, choć raczej nie rozumie co wtedy do niego mówię. <pies> :mlotek:
Udało mi się go nauczyć „spokojnego” chodzenia przy nodze bez, jak i na smyczy, choć wymaga to stałych korekt słownych. :-)

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-09-10, 22:51
przez alaska
No to osiągnąłeś nie lada sukces! 1,5 roczny opanowany entlebucher to cud! Gratuluję :) ale on od początku był wyjątkowy. Cały ten miot był wyjątkowy - 9 szczeniąt. Na przeciwko nas mieszka Waldi, widujemy go prawie codziennie i zachwycam się nim (ale psy atakuje i z Vermuthem nie chca się bawić, a przynajmniej nie wygląda to na zabawę). mam nadzieję, że w końcu się spotkamy - ja Winterka na pewno poznam, ale czy on pozna mnie?

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-09-11, 11:46
przez salva
A w sobotę przekonamy się czy nas rozpozna :] Wierzę, że dla Saleńki oprócz oczywistej przyjemności ze spotkania będzie to lekcja wychowawcza i nabierze trochę ogłady przy tak wzorowo ułożonym pół-braciszku. Ostatnio podczas zabawy zachowuje się jak łobuz i bez opamiętania dominuje każdego czworonoga wyraźnie czerpiąc z tego radość... Hmm... niektóre psy nie chcą się już z nią bawić <uoee> Może Winter szepnie jej do ucha jak powinny zachowywać się damy ;)

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-09-15, 23:32
przez Grrr
Alaska,
oczywiście bardzo miło byłoby się razem spotkać, mam nadzieję, że wcześniej czy później do tego dojdzie mimo dzielącej nas znacznej odległości… <tak>


Tak jak Paula powyżej napisała, w sobotę mieliśmy bardzo miły spacer. <tak> Winter i Salva spotkali się przy „źródełku miłości”, ale już teraz wszystkich ciekawskich informuję, że szczeniaczków raczej nie będzie. ;-)
Winter wpadł chyba Salvie w oko, bo po wypiciu wody z tegoż źródełka, popisywała się swoją sprawnością fizyczną w postaci chodzenia po płocie. <boisie> :lol:

Krótka fotograficzna relacja ze spotkania poniżej:

Salva
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Winter
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Salva
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Po lewej Winter, po prawej Salva
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Salva
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-09-16, 00:25
przez Sylwia
Wszystkie zdjęcia jak zwykle wspaniałe. Winterek miał jak widać ciekawe wakacje :D Ale Salva na płocie to czysty szał ;-)

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-09-16, 09:52
przez salva
Wspaniała foto-relacja! Dziękujemy raz jeszcze <brawo> Długo nasza kangurzyca odsypiała te swoje akrobacje ;) A spokojny i grzeczny Winterek, któremu tylko aureoli brakuje momentami nie wiedział jak reagować na te szalone popisy i zwracał się do ludzkiej części stada z prośbą o interwencję :) Na ostatniej fotce Salva zadowolona z siebie, bo po zakończeniu "występu" w przypływie emocji rozwaliła ogrodzenie (już w słabej kondycji, ale jednak ta belka była cała)* a zakłopotany Winter biegnie ocenić straty- wspaniałe ujęcie :okok:


*właściciele ogrodzenia byli przy zdarzeniu i nie rościli pretensji, przedstawienie się podobało :)

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-09-17, 16:46
przez anitax
Przepiękne zdjęcia.

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-09-17, 20:14
przez Grrr
Bardzo mi miło, że zdjęcia się podobają <buja_w_oblokach>
Póki co, aby nie było monotonnie, wklejam zdjęcie Helmuta, które powaliło mnie na łopatki :love:
Ps. Poniższe zdjęcie, nie jest zdjęciem mojego autorstwa. Wklejone za zgodą autora.

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-09-17, 20:35
przez salva
Bardziej słodko już być nie może :) Cuuuuudny ♥

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-09-20, 22:28
przez Grrr
A mój Winterek też potrafi słodko spać i to bez maskotki, o proszę…

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Ten wystający język mnie rozbraja :lol:
Wszystkim życzę takiego spokojnego „snu sprawiedliwego” <winko>

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-09-21, 12:01
przez salva
A jednak może być bardziej słodko :love:

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-09-21, 21:17
przez Grrr
Przyznam się, że po wykonaniu powyższego zdjęcia (śpiący Winterek), przytuliłem się do niego policzkiem… :lol:

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-09-24, 19:57
przez Boom
Witamy!!
Od dłuższego czasu śledzę forum, można powiedzieć że przeczytałam prawie wszystkie wątki :P A od nieco ponad tygodnia jestem przeszczęśliwą mamą 9tygodniowej Boom :)

A skoro zrobiło się lak sielsko anielsko, pochwale się moim małym śpioszkiem :)

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-09-24, 22:01
przez Grrr
No i Boom swoją słodkością pobiła i Helmuta i Wintera… <brawo>

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-09-24, 22:09
przez salva
Śliczna i rozczulająca <buja_w_oblokach> A jakie uszy ma Boombowe ;)

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-09-24, 22:16
przez Grrr
Zgadza się! Też zwróciłem uwagę na uszy – są duuuże i piękne :love2: