
A TERAZ MAM NIESPODZIANKĘ TAM NA ZDJĘCIU JEST COLA, PANI AGNIESZKO PROSZĘ POWIEDZIEĆ KTÓRA TO??
POZDRAWIAM JESZCZE U NAS ALE NIEBAWEM U NOWYCH KOCHANYCH WŁASCICIELI Z UROCZYM ŚLICZNYM SYNKIEM

Moderator: annasm
co mam rozumieć pod określeniem broniłaby... to w codziennych kontaktach jakoś sie to obiawia, czy chodziło o sytuacje zagrożenia? Wiem że np. ratlerki warczą na innych jak właściciel ma je akurat na rękach, ale chyba entlebuchery tak sie nie zachowują?J.&A. napisał(a):Co prawda w relacjach dzieci-entlebuchery też nie pomożemy bo dzieci nie mamy (choć wydaje nam się, że broniłaby je jako członków swojego stada podobnie jak nas), ale też serdecznie pozdrawiamy!
lilia3 napisał(a):Tak ten w środku to Wasza Cola zasneła po zabawie z Wami.
Pozdrawiam
J.&A. napisał(a):Co prawda w relacjach dzieci-entlebuchery też nie pomożemy bo dzieci nie mamy (choć wydaje nam się, że broniłaby je jako członków swojego stada podobnie jak nas).
Powrót do Appenzeller i Entlebucher
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość