Strona 5 z 35

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2013-03-23, 20:28
przez Ella
Belesiu-co do zachowania Westy-myślę,że może za wiele od niej wymagasz i zbyt wiele oczekujesz.To jeszcze mały szczeniaczek.Spróbuj ją wyciszyć i uspokoić głaskaniem,przytulaniem,drapaniem za uszkiem.Poprzytulaj się z nią na legowisku lub kanapie-jak wolisz... Nie karć jej chwytaniem za kark-to staroświecka metoda -niewłaściwie stosowana może tylko znerwicować psa.Najważniejsza jest więż z psem-psiak musi ci ufać!!! to podstawa sukcesu we wzajemnych relacjach.
Pogadaj ze szkoleniowcem o kłopotach w wychowaqniu Westy-na pewno ci pomoże właściwie postępować z psiakiem.
Absolutnie nie chcę się wymądrzać,ale teoria dominacji jest nieprawdziwa!!!!

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2013-03-24, 00:32
przez salva
Zgadzam się w stu procentach z Ellą. Nasza Salva jest wyjątkowo grzeczna i dobrze ułożona a nigdy nie była tak karcona. Entle są bardzo wrażliwe, sama zmiana tonu czy podniesiony głos to dla nich kara i dobrze rozumieją, że nie jesteśmy zadowoleni (a entlik zrobi wszystko, by zadowolić Pana). Dawaj Jej jak najwięcej ciepła i miłości. Nagradzaj dotykiem, karą może być sam jego brak. Maleństwo powinno kojarzyć Twoją dłoń z przyjemnością i bezpieczeństwem a nie czymś strasznym. Zaufanie to podstawa. Im bardziej Westa będzie Ci ufać, tym większy sukces wychowawczy odniesiesz. My tak przynajmniej wychowywaliśmy Saleńkę i powiem szczerze, że nie wyobrażam sobie bardziej posłusznego i oddanego psa. Ufa mi bezgranicznie, dlatego robi naprawdę wszystko o co poproszę i nawet zabiegi typu fluoryzacja ząbków u nas, ku zaskoczeniu weterynarzy, nie stanowią żadnego problemu. Ona nie rozumie po co i dlaczego ma trzymać otwartą mordkę i się nie ruszać, ale rozumie, że Mamunia nigdy nie robi krzywdy, więc tak trzeba, by sprawić Jej radość :)

Pozdrawiamy :)

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2013-03-24, 00:35
przez Grrr
Altager, proszę już przestań bo się jeszcze skuszę ;-)

Olcia, no może być i tak – no ale tyle razy czytałem na forum, że Szwajcary najlepiej się prezentują na śniegu i w końcu to psy rodem z krainy wiecznego lodu, więc może jednak niech zostanie Winter i wieczna zima. :-D
Na pocieszenie na zdjęciach przesyłam trochę słońca <winko>

obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

TATO ! mam już dość tych zdjeć, IDĘ DO DOMU ! :mlotek:

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2013-03-24, 00:43
przez salva
Cuuuuuuuuuuuuudne zdjęcia, przepiękny Model:) Jestem bardzo ciekawa jakiej firmy obróżkę ma Winter... Gdy Salva była Jego gabarytów, nie mogłyśmy takiej znaleźć i czekałyśmy aż podrośnie do obroży huntera.
Pozdrawiamy rodzinnie :)

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2013-03-24, 08:14
przez Grrr
Dziękujemy, :-D
Obroża jest Huntera. Na kolejnych zdjęciach będzie dla odmiany obroża czarna również Huntera. Obie obroże jak i wszystkie dotychczasowe akcesoria dla psa zakupiłem w sklepie zooplus.pl Na tyle co sprawdzałem to ceny w sklepach internetowych są na bardzo podobnym poziomie. Sklep mnie ujął dużym wyborem, szybką dostawą a najbardziej tym, że zaopatrując się w wyprawkę dla Wintera kupiłem dwie miski (bardzo drogie) które okazały się być dla psa typu York. Chciałem wymienić miski na większe a sklep poinformował mnie, że zwraca mi za nie pieniądze a miski mogę oddać do najbliższego schroniska dla psów – bardzo miły gest i tym mnie kupili.
Pozdrawiamy <winko>

Ps.
Wszystkim którzy interesują się fotografią i lubią oglądać zdjęcia polecam stronę mojego przyjaciela http://www.stoszesc.pl/ poświęconą tylko i wyłącznie fotografii. Wszystkie zdjęcia robią wrażenie a najbardziej polecam zdjęcia jego psa Amstafa i jego córeczki. (Aby zobaczyć więcej zdjęć niż na stronie głównej należy wejść w dany temat)

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2013-03-24, 11:44
przez salva
Dzięki Grrr, widocznie, kiedy ja szukałam, nie było takiego małego rozmiaru. Również korzystamy z oferty zooplusa i mamy tylko dobre doświadczenia z tym sklepem, niezmiennie od pierwszych zakupów. Czekamy na fotki Wintera w czarnej obroży (choć w każdej Mu do twarzy) :)

Udanej niedzieli :)

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2013-03-24, 12:50
przez belesiu
Robię wszystko dokładnie tak, jak piszecie. Nie karcę jej chwytaniem za kark. Ogólnie, praktycznie jej nie karcę. Pamiętajcie jednak, że mam 14-miesięczną córeczkę. W sytuacjach, które oceniam jako groźne, muszę zareagować. Czasem ta reakcja polega na krzyknięciu, czasem na odciągnięciu Westy siłą. Nie próbujcie mi mówić, że mam cierpliwie i w myśl pozytywnych zasad czekać, aż Westa zareaguje na moje prośby i zostawi leżącą Olę na korzyść smakołyka lub przytulenia. W takich sytuacjach Westa reaguje właśnie bardzo panicznie. Odepchnięcie, odciągnięcie - jakakolwiek fizyczna interwencja z negatywnym zabarwieniem (no cóż, może wyjdę na brutala i sadystę, ale nie chcę, aby Westa skakała na moją córkę i nie potrafię wtedy przywołać na twarz fałszywego, a tym bardziej prawdziwego uśmiechu) spotyka się z reakcją, jakbym ją ze skóry obdzierał.
W zasadzie powinienem pisać w czasie przeszłym, bo sytuacja powoli się normuje. Szkoleniowiec wyjaśnił mi, że dość gwałtowna reakcja dorosłego Labradora (no cóż - nie czytał książek i złapał ją za kark, kiedy próbowała wskakiwać mu na grzbiet) mogła spowodować lekki uraz i wyolbrzymione reakcje i irracjonalny strach w kolejnych kontaktach z psami i ludźmi (w tym ze mną).
Jak napisałem - wszystko już się normuje i Westa znów jest miłym i chętnym do wszelkiej pozytywnej interakcji szczeniaczkiem.
Temat problemów z Westą uznaję więc za zamknięty.
Przepraszam za ton mojej wypowiedzi, ale jakoś tak poczułem się osaczony Waszymi poradami, z których głównie bije dezaprobata.

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2013-03-24, 13:02
przez belesiu
Jeszcze tylko słowo odnośnie zooplusa. Wspaniała firma! Podobnie jak Mediamarkt, Makro Cash and Carry i inne pijane gotówką zachodnie potęgi, które po wybiciu drobnej konkurencji na własnym rynku, zalewają swoim dumpingiem cenowym i obsługowym nasz kraj. Ja wiem, że z punktu widzenia klienta, wszystko wygląda pięknie, ale odrobina refleksji czasem by się przydała. Jak wiele razy zdarzyło wam się już skorzystać z usługi Wielkiej Firmy, bo była tańsza i oferowała więcej za mniej a potem (po roku, dwóch, trzech) orientowaliście się, że jednak w tej malutkiej firemce osiedlowej byliście prawdziwym klientem, rozpoznawanym z imienia i potrzeb, ale już jej nie ma, bo zbankrutowała (i nie stać jej było na rozdawanie misek).
hmm, gdzie by tu na obiad iść - do McDonaldsa czy do Pizza Hut - i tu i tu beznadziejnie i niezdrowo, ale za to jak tanio i jaka wspaniała obsługa ...

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2013-03-24, 17:27
przez Bobik
A u nas wiosna... -13 w nocy, śnieżek skrzy się na ugorach... W kominku z trudem pali się świeże już drewno. Entle bardzo lubią tę porę roku. Można wzniecać tumany śniegu, masować sobie nim plecki, polizywać, kiedy dopada zadyszka... Czasem lód na kałuży pęknie pod ciężarem entlowej łapy. Na spacerze spotkaliśmy wyżła - chyba właściciel robił mu próbę polową. Mamy tylko nadzieję, że nie za wiele ptaków ucierpi od tego dziwnego marca.

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2013-03-24, 17:53
przez Barbel
Spoiler:

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2013-03-24, 18:37
przez Olcia
Ja nie lubię zooplusa. Zawsze długo czekałam na przesyłkę, a kurierzy nie raczyli się umawiać.

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2013-03-24, 23:37
przez Ella
Olcia napisał(a):Ja nie lubię zooplusa. Zawsze długo czekałam na przesyłkę, a kurierzy nie raczyli się umawiać.

Ja kilka lat zaopatrywałam się w Zooplusie,ale niestety zraził mnie długi czas oczekiwania na przesyłkę,teraz zaopatruję się w innych sklepach,gdzie towar przychodzi w 24-48 godzin.

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2013-03-27, 00:10
przez Grrr
W przyszłości jak piszemy, że w tym sklepie nie kupujemy bo… itp., to warto napisać (dać stronę jeżeli takowa istnieje) nazwę sklepu w którym kupujemy i z którym mamy dobre doświadczenia – bo nasze Forum nie tylko bawi i cieszy ale również uczy i dobrze radzi. <tak>

A skoro o radach,
PODOBNO zbliża się wiosna, :lol: mam plany przewozić Wintera w samochodzie i w związku z tym mam pytanie czy macie jakieś sprawdzone patenty na przewożenie Entla? Jakieś pasy? Transportery? Co proponujecie?

Jako ciekawostkę powiem Wam, że niedawno udało mi się wejść na wykład dla dzieci na Uniwersytecie Dziecięcym na temat „Dlaczego mój przyjaciel szczeka”. Temat na topie. <okok>
Prowadzący wykład opowiadał dzieciom jak chciał sobie kupić Wyżła a wziął sobie ze schroniska kundelka „Elfa” przypominającego Owczarka Niemieckiego i jak namówił swoją ciotkę aby ta zabrała siostrę Elfa – Erkę. <okok>
W śmieszny sposób wytłumaczył jak psy się komunikują i jak zapachy są dla nich ważne. (siusiu to taki sms od innego psa a kupka to mail z załącznikiem) :-D
Omówił również temat odpowiedniego wychowania jak i żywienia oraz opieki nad psem. Na koniec wykładu prowadzącym okazał się być pisarz Pan Marcin Pałasz. Po wykładzie za symboliczną kwotę można było kupić jego dwie książki pt. „Sposób na Elfa” oraz „Elfie gdzie jesteś?!” http://www.skrzat.com.pl
Książki super – wzruszają, śmieszą i trzymają w napięciu. Książka pisana na zmianę raz z punktu widzenia autora, a raz psa Elfa (Bobik, coś mi to przypomina… ;-) ). Polecam na prezent dla dzieci i nastolatków, choć książka strasznie podoba się również mi (czytając ją czułem się jak beztroski nastolatek <buja_w_oblokach> ) jak i mojej mamie. <okok>

A po wykładzie pierwsze słowa moich synków były : „Tato, a możemy zabrać jakiegoś psa ze schroniska?”
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2013-03-27, 00:30
przez Bobik
Najzabawniejsze jest to, jak zrozumienie pojęć występujących w realnym świecie uzyskuje się poprzez porównania do świata, który nadal nosi nazwę wirtualnego (np. kupka to email z załącznikiem). Treści opowieści o Elfie nie znamy, ale okładki są graficznie wyśmienite!

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2013-03-29, 08:31
przez Grrr
Wyszedłem dziś rano 4.30 z Winterem na spacer i słyszę piękny śpiew ptaków, zero śniegu, temperatura plus 1 i myślę sobie, no tak WIOSNA. <buja_w_oblokach>
No ale patrzę na Wintera a on zamiast zająć się zapachami to słucha ptaków, rozgląda się, warczy zaczyna szczekać i mówi: „Grrrrrr TAK to nie będzie!”. :nonono:
Nie wiedziałem o co mu chodzi… Oczywiście na prośbę Wintera wróciliśmy do domu. Choć ja miałem ochotę jak zawsze na dłuższy spacer. Położyłem się podrzemać. O 6.30 wstałem patrzę przez okno i szok. W przeciągu 2 godzin napadało parę cm śniegu i dalej mocno sypie. <szok>
Na szczęcie na naszym Forum są tylko miłośnicy psów szwajcarskich, więc pewnie nikomu wieczna Winterowa zima nie będzie przeszkadzać. :mlotek:

WESOŁYCH SWIĄT !!! :-D

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2013-03-31, 01:36
przez Grrr
ZAJĄCZEK WIELKANOCNY ;-)
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2013-04-01, 10:06
przez Grrr
Masz może malutkie dziecko lub się go spodziewasz i zastanawiasz się czy mieć psa? A może Wasi znajomi się zastanawiają? :-D
Polecam: http://www.youtube.com/watch?v=4-ztSI3TXyw
oraz http://www.youtube.com/watch?v=GlzgwdVEt00

CZEMU JA TYLE LAT PSA NIE MIAŁEM?! :sciana:

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2013-04-01, 10:28
przez Ella
[quote="Grrr"]W przyszłości jak piszemy, że w tym sklepie nie kupujemy bo… itp., to warto napisać (dać stronę jeżeli takowa istnieje) nazwę sklepu w którym kupujemy i z którym mamy dobre doświadczenia – bo nasze Forum nie tylko bawi i cieszy ale również uczy i dobrze radzi. <tak>

Ja zaopatruję się teraz w różnych sklepach,w zależności od tego co zamawiam-jaką karmę,akcesoria itd..
Dobre doświadczenia co do jakości obsługi i dotrzymywania terminów mam np.ze sklepami: Ekozwierzak,E-karma,Karma Pupila,Karusek.

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2013-04-02, 23:33
przez Grrr
Ella <okok>

Winter powiedział mi, że na wystawę w czerwcu, która będzie w parku poniżej, szykuje taką właśnie aurę… :-)

obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2013-04-03, 10:08
przez altager
Zachwycałam się zdjęciami Olci ale Twoje są niesamowite. Niestety jestem załamana jak je oglądam <załamka> - dlaczego ja nie potrafię takich zdjęć robić??? :[ <beczy> :[ . Na szczęście pocieszenie znajduję w Winterowych uszach ;) . Co też one potrafią wyrabiać!!! <rotfl> <rotfl> <rotfl>
Swoją drogą to z Wintera świetny model. Zapowiada się z niego całkiem "przystojny" i duży psi "kawaler" <okok>.
A moja Gojka na widok aparatu fotograficznego prawie zawsze przysiada i zaczyna pozować <bezrady2> . W biegu raczej nie udaje mi się jej złapać bo jest za szybka albo aparat za wolny <mysli>
<papa>