Entlebucher

Wszystko na temat hodowli oraz dyskusje na temat ras.

Moderator: annasm

Re: Entlebucher

Postprzez marcinek » 2008-06-20, 22:37

Mam entlebuchera w mieszkaniu od stycznia tego roku i jak na razie jest on dość cichym psem . Lubi się jednak bawić i należy mu zapewnić dużo ruchu na powietrzu , żeby się wybiegał. Ma jedną ceche, która nie koniecznie musi być zaletą a mianowicie chce mieć tylko jednego pana i tak się do mnie przywiązał , ze z nikim innym, nie wychodzi na spacery a jezeli wyjdzie to czuje sie wtedy bardzo niepewnie i szybko chce wracać do domu.
marcinek
 
Posty: 206
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-05-08, 12:01

.

Postprzez krisu » 2008-06-22, 01:08

.
Ostatnio edytowano 2008-06-22, 12:59 przez krisu, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
krisu
 
Posty: 17
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-22, 01:01
psy: entlebucher

Re: Entlebucher

Postprzez krisu » 2008-06-22, 01:13

dodam jeszcze coś: w naturze jest na tyle rozbiegany i rozkojarzony że nie interesuje jej konkretne zadanie jak bieganie za piłką, skoki. W ogóle ulubiona zabawka - piszcząca piłka na spacerze rzucane, odbijana czy kopana przestaje ją interesować. Do ludzi niuefna choc juz mniej niż w młodszym wieku. Chętna do zabaw z psami i one chyba to czują bo nie chcą się gryźć z nią. Pod tym względem diametralnie różna od amstaffa, który już od młodu był wojownikiem a szkopuł w tym że amstaff jest niepokonany i zawsze trzeba było mieć oczy otwarte by tragedii nie było. Tutaj jest spokojnie pod tym wględem, nawet dorosłe suki sa bardzo przyjazne
Avatar użytkownika
krisu
 
Posty: 17
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-22, 01:01
psy: entlebucher

Re: Entlebucher

Postprzez Agnieszka » 2008-06-22, 02:02

Entlebuchera nie interesuje bieganie za piłką???Przecież to jego pasja , on jest wrecz zachwycony jak mu sie rzuca i ma przynieść .Moja Pumi jak widzi że mam pilke w ręce to tak się cieszy ,kręci ogonkiem i jest w tym momencie najszczęśliwsza.Co do nauki to kompletnie się nie zgadzam , bardzo łatwo wykonują polecenia ,ale trzeba konsekwentnie uczyć od malutkiego szczonka .Są łakomczuchami na smaczki , za ciasteczka wątrobowe zrobią wszystko . Przyznam że entl .próbuje być niezależny , ale wystarczy dobrze posłuchac i przestrzegać rad danych przez hodowce to idzie go opanować i okazuje się to wcale nie taka trudną sztuką . Przede wszyskim należy zacząć od nauczenia go skupiania uwagi na nas .Entl . to cwanizny...ale w codziennym domowym życiu to staje się ich zaletą .Z tego miotu mam sunię forumową Wanilke , która ma juz nowych włascicieli ,ale do swojego nowego domku pojedzie dopiero 10 lipca . Chcialam zrobic jej nowym włascicielom niespodziankę i pokazać im czego już nauczyłam Wanilke w tak młodym wieku , ale napisze to teraz , bowiem pasuje do postu . Tak więc Wanilka potrafi już wykonywać komendy:zostań , siad , leżeć i oczywiście daj łapke .Nauczyłam jej równiez że jak robi leżec to póżniej ja pokazuje gest ręką i ona się przekręca przez bok . Acha skończyła dopiero 12 tyg . Tak więc idzie nauczyć tak energicznego pieska jak entliczek komend , tylko musimy od siebie wymagać .
Avatar użytkownika
Agnieszka
 
Posty: 1151
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 22:54
Lokalizacja: Granówko
psy: www.czandoria.pl

Re: Entlebucher

Postprzez krisu » 2008-06-22, 12:42

:-) no jak dotychczas tak nie bardzo ją interesuje zajmowanie piłką. Wszystko jeszcze do rozwinięcia i ugruntowania lecz jedno widzę na pewno: brakuje takiej specyficznej energii i prostolinijności charakterystycznej dla wszystkich terrierów. Wiem że Entlebucher to pies z racji pochodzenia preferujący raczej chłód niż upał. Jednak półtora godzinny spacer (dzisiaj) dla 8 miesięcznego psa w szybkim tempie, połączony z wbieganiem i zbieganiem na górki to szczyt wytrzymałości. Pod koniec była zamroczona szła na smyczy nie miała już siły brykać tam gdzie chce :lol: Czarna sierść szybko się grzeje, fakt ale suka jest totalnie padnięta. Stafford pod tym względem niby też nie tolerujący upałów był bardziej wytrzymały. Odniesienia do terrierów robię dlatego, że szlif nadający im wszystkim pewną wspólna dla ich grupy energię jest kompletnie nieobecny u Entlebuchera. Tu jest werwa, spontaniczność itd lecz inne jakościowo
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Avatar użytkownika
krisu
 
Posty: 17
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-22, 01:01
psy: entlebucher

Re: Entlebucher

Postprzez marcinek » 2008-06-22, 14:55

Mój Buczer też nie lubi biegać za jednym przedmiotem jak jest na spacerze. On raczej bawi się po swojemu. Jego najbardziej ulubiona zabawa to gryzienie po rękach i w domu lubi się bawić sznurem i za nim akurat biega jak mu żucam , ale tylko do pewnego czasu. Ze szkoleniem idzie bardzo opornie , ale umie już siadać i podać łape. Jezeli chodzi o dawanie nagród za wykonane zadanie to z tym jet problem bo on często smakołyki zakopuje w ziemi. Moze ktoś wie co takie zachowanie oznacza? Kondycje ma dość dobrą i nawet po dlugim spacerze nie chce mu sie wracać do domu. Staram się jednak jak jest duży upal brac go na dlugi spacer po lesie dopiero ok 19 . Uważam , że nie należ przy 30 stopniowym upale brac psa w ciagu dnia gdy jest duże slońce na wybieganie bo można go przeforsować. Dodam , ze moj pies ma 14 msc. Pozdrawiam
marcinek
 
Posty: 206
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-05-08, 12:01

Re: Entlebucher

Postprzez krisu » 2008-06-22, 17:10

[quote="marcinek"]Mój Buczer też nie lubi biegać za jednym przedmiotem jak jest na spacerze. On raczej bawi się po swojemu. Jego najbardziej ulubiona zabawa to gryzienie po rękach i w domu lubi się bawić sznurem i za nim akurat biega jak mu żucam , ale tylko do pewnego czasu. Ze szkoleniem idzie bardzo opornie , ale umie już siadać i podać łape.

skad ja to znam? haha pocieszajace ze poł roku starszy Twój piesek więc młoda się podciagnie. Z drugiej strony pomyśl czy jak na prawie półtorarocznego nie jesteś "w lesie" z wychowaniem? ;-)
Avatar użytkownika
krisu
 
Posty: 17
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-22, 01:01
psy: entlebucher

Re: Entlebucher

Postprzez Agnieszka » 2008-06-22, 19:33

Krisu nie porównuj terierów do entlebuchera .Psy pasterskie to zupełnie inne charaktery.Dajesz ciągłe porównania , a to całkowicie mija sie z celem .
Avatar użytkownika
Agnieszka
 
Posty: 1151
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 22:54
Lokalizacja: Granówko
psy: www.czandoria.pl

Re: Entlebucher

Postprzez krisu » 2008-06-22, 19:57

Agnieszka napisał(a):Krisu nie porównuj terierów do entlebuchera .Psy pasterskie to zupełnie inne charaktery.Dajesz ciągłe porównania , a to całkowicie mija sie z celem .


nie podzielam zupełnie. porównanie daje już punkt zaczepienia, bez żadnego odniesienia to i syrenka jest świetnym samochodem :lol: Jasne że inne niż terriery ale jako że dokładnie wiem co terrierom "w duszy gra" patrze sobie na Entlebuchera z pewnej perspektywy. To kompletnie nie wartościuje małego Szwajcara bo jest inny. ale INNY dlatego że wiem jaki może być odmienny typ psa. Ot co 8-)
Avatar użytkownika
krisu
 
Posty: 17
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-22, 01:01
psy: entlebucher

Re: Entlebucher

Postprzez marcinek » 2008-06-22, 21:45

Krisu musze Ci powiedzieć , że nie jestem w lesie z wychowaniem , ponieważ kupilem go jak mial 8 i pól miesiąca. Wcześniej był chowany w kojcu i na podwórku. Przyzwyczajenie takiego psa do mieszkania w bloku i nauka wszystkich komend od podstaw idzie trudniej niż jak się ma psa od malutkiego szczeniaka.
marcinek
 
Posty: 206
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-05-08, 12:01

Re: Entlebucher

Postprzez Agnieszka » 2008-06-22, 22:24

Marcinek przyznam Ci racje ,że od szczeniaka nauka entlebuchera idzie duzo łatwiej . Dlatego ja staram sie uczyć wszystkie moje szczenięta różnych komend juz w wieku 6-7 tyg.To co nauczy się malec będzie pamietał już zawsze .Czytałam również na tym forum że niektóre szczeniaki nie umią wchodzić po schodach . Dopiero pózniej już nowy właściciel je uczy . Cóż to za trudność poswięcić kilka chwil przez pare dni żeby nauczyć szczen . tego .Wystarczy chcieć , a hodowcy chcieć sie powinno.Bo przecież to że sprzedajemy chociaz trochę (bo zależy od wieku kiedy szczen . wychodzi z hodowli)świadczy tylko o naszej pracy i satysfakcji z prowadzenia hodowli i milości do naszych psiaków.
Avatar użytkownika
Agnieszka
 
Posty: 1151
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 22:54
Lokalizacja: Granówko
psy: www.czandoria.pl

Re: Entlebucher

Postprzez ania dąbrowa górnicz » 2008-06-23, 06:21

Witam wszystkich, ja mam z klei ine zdanie takie same jak pani Agnieszka od której ma Whisky z miotu siostra Waniliki, mieszkam co prawda w domu ale jest z nami w mieszkaniu sunia i faktycznie entliczki potrezbuja duzo ruchu i zabawy, biega chetnie i bawi sie piłka i widac ze sprawia jej to radość :-) , hm wydajemi sie ze to wszystko zalezy od chrakteru pieska, Pumi mama Whisky jest bardzo zywa i energiczną sunią bardzo chetna do zabawa i chyba dzieci odziedziczyły po niej zamiłowania.... z czego bardzo se ciesze....a co do szczekania to wydajemi sie ze tak jak kazdy pies szczeka a to chyba normalne i wcale nie jest głosnym sczekającym psem co robi niepotrzebny hałas, ja bym polecała wszystkim osobom enleb. co lubia spacery i zabawy z psem a ponadto jest wiernym przyjacielem....
Ja musze sie tez pochwalic pani Agnieszcze ze tez juz nauczyłam Whisky komend, siad, zostan ,leżec i do nogi... ale nad przewrotami musze popracowac....
SERDECZNIE POZDRAWIAM wszystkich własciceli szwajcarów :-)
ania dąbrowa górnicz
 
Posty: 432
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 21:29

Re: Entlebucher

Postprzez marcinek » 2008-06-23, 22:38

Poruszyłaś bardzo interesujący mnie temat. Mianowicie czytalem kiedyś w internecie , że Szwajcary odziedziczają cechy charakteru po swojej matce. Jak zauważylaś twoja Whisky ma wiele zachowan odziedziczonych po Pumisi. Też mam psa po Yoco , ale jago matką jest Tara. Niestety nic nie wiem o jej charakterze bo widzialem ją tylko przez jakiś czas jak stala w kojcu a wlaściciel nic mi o niej nie opowiedział . Dlatego mam prosbe aby wlasciciele hodowli opisali w tym dziale dość dokladnie cechy charakteru Tary a także innych suń ZE SWOJEJ HODOWLI. Jakby pojawiły się zdjęcia też by było fajnie.
marcinek
 
Posty: 206
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-05-08, 12:01

Re: Entlebucher

Postprzez santa » 2008-06-24, 19:15

Jezeli chodzi o szczekanie, to musze powiedziec ze moja sunia lubi sobie pogadac. Wydaje mi sie, ze rasa - ogolnie patrzac, ma pewne predyspozycje, natomiast wiele cech - a raczej intensywnosc ich ujawnienia sie, jest sprawa bardziej lub mniej indywidualna.

Moja suczka jak byla mala nie lubila biegac za pilkami czy patykami, zupelnie jej to nie interesowalo. Z czasem zaczelo sprawiac jej to ogromna przyjemnosc - niestety teraz, przez chorobe, jest to zabronione.

Przy wychowywaniu i szokeniu psow niezbedna jest konsekwencja i systematycznosc. Tak jak juz bylo powiedziane najlepiej zaczynac od malego - i tu lezy duza odpowiedzialnosc hodowcow za szczenieta. Wiadomo wiele cech jest dziedzicznych - jednak wiele badan dotyczacych zachowan ludzi wskazuje ze w rownym stopniu za charakter czlowieka odpowiedzialne sa geny jak i srodowisko w ktorym sie dorastalo i w ktorym sie zyje. Za pewne i tak jest u psow.

Moja sunia od kiedy tylko u nas sie pojawila byla socjalizowana na rozne sposoby - teraz nie mamy zadnych problemow w kontakcie z innymi psami, jest niezwykle przyjacielska, nigdy nie zauwazylam cienia agresji, nigdy nie warknela. Spokojnie jedzi samochodem, autobusem. W tym roku wybieram sie z nia na wakacje pociagiem. Wobec ludzi jest przyjacielska - jednak to ona wybiera kto moze jej dotknac.
santa
 
Posty: 843
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-28, 21:47

Re: Entlebucher

Postprzez marcinek » 2008-06-27, 10:34

Jeżeli chodzi o socjalizacje to z moim Buczerem było bardzo ciężko, ponieważ on chyba z powodu stresu jakim była zmiana otoczenia przez 4 msc. przebywał pod stołem i żadko kiedy spod niego wychodził. Czesto szedl jesć dopiero wtedy jak prawie wszyscy położyli się spać. Dopiero od kilku tygodni się piesek wyluzował i normalnie w domu się bawi i je 2 razy dziennie. Na smyczy jest bojażliwy a najlepiej się czuje jak jest puszczony luzem. Wierze jednak , że on się wyrobi całkowicie w miare upływu czasu. Pozdrawiam
marcinek
 
Posty: 206
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-05-08, 12:01

Re: Entlebucher

Postprzez santa » 2008-07-02, 20:58

pare fotek mojej suni. na spacerach wszyscy zachwycaja sie jaka jest piekna :-)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
santa
 
Posty: 843
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-28, 21:47

Re: Entlebucher

Postprzez asia78 » 2008-07-02, 21:58

Śliczne minki strzela.
Avatar użytkownika
asia78
 
Posty: 1746
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-25, 00:37
Lokalizacja: Warszawa
psy: Appenzellerka Amanda

Re: Entlebucher

Postprzez Agnieszka » 2008-07-03, 09:28

Widze że Santa w sposób perfekcyjny pije wode z butelki :lol: ,a moja Pumisia idzie do łazienki i staje koło umywalki i szczeka na mnie tzn . woła mnie żebym przyszła i odkręciła kran .Bierzącą wode wprost uwielbia , a picie z miski to już ostateczność ;-)
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Agnieszka
 
Posty: 1151
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 22:54
Lokalizacja: Granówko
psy: www.czandoria.pl

Re: Entlebucher

Postprzez Cefreud » 2008-07-03, 09:40

oo a ja myślałam,ze tylko dogi tak piją ;-) Super fotki
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Entlebucher

Postprzez asia78 » 2008-07-03, 12:39

Agnieszko masz duz psiaków ale wyczuwam, że Pumisia to twoja ulubienica, czy się mylę?
Zdjęcia super, poprosimy o więcej takich "sytuacujnych".
Avatar użytkownika
asia78
 
Posty: 1746
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-25, 00:37
Lokalizacja: Warszawa
psy: Appenzellerka Amanda

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Appenzeller i Entlebucher

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości