Strona 1 z 1

miska dla 'chlapacza'

PostNapisane: 2010-01-04, 20:34
przez Drixon
Landseerowe szczenię baaardzo intensywnie pije wodę - tak intensywnie, że połowa zawartości miski jest na podłodze - znalazłam takie cudo http://www.karusek.com.pl/produkt.php?p ... ction=prod (tylko że trochę 'boli' cena za miskę)
może znacie 'tańszą' wersję miski dla 'chlapacza' ;-)

Re: miska dla 'chlapacza'

PostNapisane: 2010-01-04, 20:41
przez annasm
Tak w formie szmaty do podłogi :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Sami taką mamy.
Naszemu kapie z mordy jak ją podniesie i się oblizuje...głównie :-P

Re: miska dla 'chlapacza'

PostNapisane: 2010-01-04, 21:42
przez Busola
...a Dalmiska wynosi wodę z miski pod faflami - potem znaczy drogę którą stąpa kapiącą z pysiołka ...ślinowodą :lol:
nam taka miska zbędna - lepsza wersja szmaciana :-P

Re: miska dla 'chlapacza'

PostNapisane: 2010-01-04, 21:59
przez Drixon
no 'szmatową' wersję przerabiamy .. czekam tylko kiedy Szczeniakowi przyjdzie do głowy wkładanie łapy do miski przy piciu wzorem Wujka Nemo :roll:

Re: miska dla 'chlapacza'

PostNapisane: 2010-01-04, 22:54
przez Hekate
mycie łap w misce to ja przerabiałam z moim ONkiem :roll: zawsze mnie zastanawiało czemu obu nie umyje zawsze tylko jedną :lol: miska na wodę miał ogromną a i tak na około kałuża, tyle że Bas to miał swój kącik w garażu więc tam chlapał, wsiąkało w beton i to nikomu nie przeszkadzało. Altek miski ma już w kuchni, coby odpadł problem wychładzania domu przez ciągle otwarte drzwi do garażu, ale naszczęście on tego talentu nie przejawia :lol:

Re: miska dla 'chlapacza'

PostNapisane: 2010-01-04, 22:59
przez Apcik
wystawic miske na zewnatrz :lol: :lol:

a jezeli chodzi o moczenie sie w misce, to moja znajoma majaca leonbergera wziela stara wielka miednice( owalna ok 2m) napelniona do polowy woda i sie psisko latem schladza :lol: albo wsadza przednie lapy ochlapujac sie albo sklada sie jak kompakt i wciska caly(wystaje mu tylko ogon) :roll:

Re: miska dla 'chlapacza'

PostNapisane: 2010-01-05, 22:10
przez Cefreud
rozumiem problem, bo Freud nie pije wody tylko ją gryzie.Efekt piorunujący-woda jest wszędzie.Najbardziej jednak nie lubię jak piecho pije wodę a ktoś zadzwoni do drzwi.Freud szczeka nie przerywając picia.Na dodatek lubi z pyskiem pełnym wody zerknąć kto wszedł....
Teraz kupiłam taką wielką podkładkę pod miski z Ikea.Przecieram ustrojstwo szmata a raz dziennie, przy okazji mycia podłogi,myję ją i suszę

Re: miska dla 'chlapacza'

PostNapisane: 2010-01-05, 22:13
przez Drixon
Cefreud napisał(a):r....
Teraz kupiłam taką wielką podkładkę pod miski z Ikea.

typowo pod psią michę?

Re: miska dla 'chlapacza'

PostNapisane: 2010-01-05, 22:17
przez Cefreud
tak.Typowa.Kosztowała chyba 12 zł ma kolor niebieski i namalowaną miskę pełną białych kości.Dwie takie podkładki w pełni przykryły by mój stół.nawet przez chwilę o tym myślałam :roll:

Re: miska dla 'chlapacza'

PostNapisane: 2010-01-06, 12:24
przez Poker
Ja mam tańszą wersję, bo bez talerzyka wewnątrz, ale z zawiniętymi do środka brzegami i aluminiową.
Chlapanie w czasie picia zdecydowanie wyeliminowane, ale ... woda w mordzie jak coś Pokerka nagle przy piciu zainteresuje, woda na faflach jak odchodzi od michy napity i ... ściera w robocie :-P

Michę kupiłam kiedyś w EuroZoo