Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Ja mysle ze to my wlasciciele musimy myslec
Tak sie bawic by nie zrobic krzywdy sobie i psu.
To tak jak dac 3 letniemu dziecku pistolet.
Pamietac nalezy ze pies to tak jak dziecko.

Czytałam gdzieś, że szczeniętom nie należy dawać do zabawy winylowych zabawek bo łatwo je rozgryzają i mogą się nałykać. Podobno z tworzyw sztucznych dla maluchów nadaje się kauczuk i lateks. Ale przecież taki szczonek z mlecznymi ząbkami lateks też łatwo rozbroi i połknie?

Niestety wszystkiego nie da się przewidzieć. Gdyby sie dało na pewno nie doszłoby do takiej sytuacji. Fajnie Przemo że jesteś wstanie przewidzieć wszystko, mnie niestety sie nie udało

Moim zdaniem ta zabawka faktycznie może być niebezpieczna właśnie przez ten ogonek. Nawet nie przeciągając się z psem można chwycić za ogonek odbierając psu zabawkę - gdy w tym samym czasie pies szarpnie efekt może być ten sam jak przy przeciąganiu. Ja na pewno swojej suczy takiej zabawki nie kupię, zwłaszcza, że ona jest pomysłowa i często sama w różny sposób bawi się zabawkami. Jeszcze raz dzięki za ostrzeżenie.

kajkaw napisał(a):Niestety wszystkiego nie da się przewidzieć. Gdyby sie dało na pewno nie doszłoby do takiej sytuacji. Fajnie Przemo że jesteś wstanie przewidzieć wszystko, mnie niestety sie nie udało

Ja nie napisalem ze jestem w stanie przewidziec taka a taka sytuacje.
Te wypowiedzi byly jesli pamietam przed dokladnym opisanie historii.
Fakt ze ta zabawka jest dziwna. Poco ten ogonek?

Niby do tego żeby przytrzymać zabawkę bawiąć sie z psem, ale właśnie to powoduje takie zdarzenia. Gdy sie trzyma za niego on sie naciąga i wiadomo jak może sie to skończyć niestety

My możemy stanowczo przestrzec przed zakupem takiego oto sznura miętowego :
http://www.all4animals.pl/-zabawki-dla- ... -17cm.html

Wywołał on silną reakcję alergiczną u naszej suni jak miała kilka miesięcy kilka dni później dowiedziałam się od sąsiadki, że jej buldożek francuski zareagował na zabawkę w ten sam sposób...
Wczoraj moja kuzynka dzwoniła do mnie, czy znam jakąś lecznicę, która przyjmuje w nocy bo jej pies puchnie w oczach. Okazało się, że właśnie dostał owy sznur...
Nasza zaczęła puchnąć po dosłownie kilkuminutowym gryzieniu tej zabawki. Spuchł jej cały pyszczek, oczy, wyglądało to strasznie. Dobrze, że nie spuchły jej drogi oddechowe. U pozostałych psiaków te same objawy.
Myślę, że trzy przypadki to już sporo tak więc ostrzegam.

Kajkaw, dzięki za informację i przestrogę! Teraz na pewno nie kupię tej zabawki!
A suni życze zdrówka, kochana

Podany link otwiera się z błędem. Jak wygląda ten sznur?