ale słodziak
czy przy obmacywaniu kości są wyraźnie wyczuwalne? żeberka powinny być pokryte cienką warstwą tłuszczyku, a reszta ciałka ładnie umięśniona
ja tez zrobiłabym odrobaczenie - można zrobić badanie kupy u weta (uwaga, może zdarzyć się wynik fałszywie ujemny), ale samemu też można zrobić sobie lekcję biologii i pogrzebać

wszelkich lokatorów widać najlepiej w dniu odrobaczenia (szczególnie wieczorem, zazwyczaj martwych uff..)! jeśli na początku w koopie była krew, to bardzo prawdopodobne. Jeśli coś się znajdzie powtórka po 2 tygodniach.
ja z kolei jestem zwolennikiem karmienia DOBRĄ suchą karmą, szczególnie w okresie wzrostu! jest dobrze zbilansowana, zawsze taka sama!
wiem jak trudno skłonić psa do jedzenia chrupków, bo przecież są BEE! można tradycyjnie z ręki; w towarzystwie innego jedzącego psa (miska można trzymać koło siebie); w misce z której przed chwilką jadł inny pies; można też porzucić na chwilkę dobre wychowanie i zwyczajnie karmić go przy stole, postawić pojemnik z jego chrupkami, samemu jeść a jemu podrzucać kuli - pomyśli że skoro właściciel je je, to są ok

; ewentualnie dosmaczanie - serki, paszteciki, śmietanka, jogurcik itp.
bardzo dobrze robi spacer (nie bieganie po podwórku, ale spacer), piesek ogląda nowe miejsca, nowe rzeczy, a po powrocie jest zmęczony i zwyczajnie troszkę bardziej głodny
karmienie w spokojnym miejscy, żeby nic go nie rozpraszało; 3-4 razy dziennie, stawiamy miskę na 10-15 minut, jeśli nie ruszy zabieramy. jeśli jedzenie jest stale dostępne wiele psów postanawia go pilnować, i ani myśli jeść.