Strona 1 z 1

Spacery Bernenczyka

PostNapisane: 2007-06-02, 22:17
przez Sebastian Sosnowiec
Witam Serdecznie.
Mam pytanko jestem szczesliwym posiadaczem Bernenczyka zacząl juz 12 tydzien prosze o informacje czy taki piesek moze juz zacząc dlugie spacery okolo 1-1,5 czy jest to jeszcze troszeczke za wczesnie??<jesli tak to kiedy zacząć> na razie mamy takie 15-20 min.Ciagnie strasznie do domku :)

Pozdrawiam Sebastian [/quote]

PostNapisane: 2007-06-02, 22:23
przez agares22
Czesc:) Spacery berna nie powinny być forsowne, zwłaszcza kiedy rośnie. Nie można nadwyrężyć stawów. Najlepiej kończyć zabawę "w połowie". Gdy za bardzo szaleje ( moja Atena mimo swoich 16 miesięcy ma momenty totalnego szaleństwa), trzeba po prostu to przerwać. Nie forsuj takiego maluszka:)

Pamiętaj też, żeby Twój piesek nie chodził po schodach. Szybko przybiera na wadze, więc wnoszenie też nie jest możliwe na dłuższą metę. Ale czego się nie robi dla glutka!
My ograniczaliśmy schodki do jakiegoś 7 - 8 miesiąca.
Berny z natury nie potrzebują bardzo dużo ruchu.

Zapraszamy do galerii. Czekamy na zdjęcia! Napisz cos o swoim bernie ;-)

PostNapisane: 2007-06-03, 07:56
przez Cefreud
Widac na razie 15-20 min jej wystarczają.Powoli mozna wydłużac czas ale obserwując psiaka-na oznaki zmeczenia,przerwac spacer.Musisz uwazac tez na upały i dłuzsze spacerki robic rano i wieczorkiem.

PostNapisane: 2007-06-03, 20:27
przez Sebastian Sosnowiec
:) DZiekuje Serdecznie za odpowiedz,no jak na ta chwile to nosimy go wytrwale moze dlatego ze narazie ma 13 kg .ale rosnie szybko.Galerię obiecuje uzupelnie :))
Pozdrawiam Sebastian

Re: Spacery Bernenczyka

PostNapisane: 2014-03-21, 00:44
przez mazurek1500
Witam.
Dzisiaj byłem z moją Roxi na spacerze i jakże się zdziwiłem jak ona po jakiś 20 min wyglądała jakby miała już dosyć. Psinka ma coś koło 5 miesięcy. Czy to jest normalne że jest taka słabiutka? Ogólnie piesek siedzi na ogrodzie więc nie jest tak że nie ma ruchy. Zauważyłem również że tylne łapki ma jeszcze jakby słabe, bardzo często siada na tyłku. Na spacerze dzisiaj też siadała jakby miała dosyć.

Re: Spacery Bernenczyka

PostNapisane: 2014-03-21, 18:53
przez marieanne
mazurek1500 napisał(a):Witam.
Dzisiaj byłem z moją Roxi na spacerze i jakże się zdziwiłem jak ona po jakiś 20 min wyglądała jakby miała już dosyć. Psinka ma coś koło 5 miesięcy. Czy to jest normalne że jest taka słabiutka? Ogólnie piesek siedzi na ogrodzie więc nie jest tak że nie ma ruchy. Zauważyłem również że tylne łapki ma jeszcze jakby słabe, bardzo często siada na tyłku. Na spacerze dzisiaj też siadała jakby miała dosyć.

To, że pies siedzi w ogrodzie to nie jest żaden ruch dla niej - miejsce znane = nie ma potrzeby biegania.
Co to znaczy słabe tylne łapki? Byłeś u weterynarza z tym?

Re: Spacery Bernenczyka

PostNapisane: 2014-03-21, 19:40
przez Amelka85
Podłączam sie pod słowa marieanne, podwórko to tylko przedłużenie domu czy tez taki sobie większy kojec. Moja Tila na podworko idzie siku i poprostu sie kladzie tam gdzie ma ochote czasem cos powęszy czy odprowadzi kota do ogrodzenia i tyle, dopiero na spacerach daje czadu:) chociaz ostatnio wydoroślała i idzie dumnie przy nodze ale taki spacer u nas to ok 4-10 km i wtedy wiem ze przyjdzie do domu i spokojnie pojdzie spac:)

Re: Spacery Bernenczyka

PostNapisane: 2014-03-21, 20:48
przez aldonabak
Pies kocha spacery. Ja miałam mnóstwo wątpliwości,bo nasz Diego jest blokersem, mieszka na II piętrze. Czy nie będzie nieszczęśliwy. On ma ok. 4 spacerów dziennie (w tym jeden długi). Mamy parę znajomych bernolków mieszkających w domkach z ogródkami. Moja obserwacja jest taka - te psiaki ciągle są na ograniczonej przestrzeni, wiecznie leżą albo siedzą. Myślę, że Dieguś ma znacznie więcej ruchu. Wiele razy pokonuje schody, wychodzi ze mną do mojej mamy, wyprowadza jej sunię, idziemy razem do bankomatu (czasem wieczorem i nic się nie boję, bo mam swojego bodygarda), rano na zakupy itp., itd. Tak wygląda to teraz - ma prawie 2 lata. Gdy był maluszkiem nosiłam go po schodach do 22 kg. spacery też musiały być dozowane, często się pokładał. Tak jak dziecko mały psiak szybko się męczy, ale taż szybko regeneruje. Mądre i rozsądne postępowanie pozwoli zbudować odpowiednią kondycję psa (właściciela również :mrgreen: ).

Re: Spacery Bernenczyka

PostNapisane: 2014-03-21, 21:39
przez kreska
mazurek1500 napisał(a):Witam.
Dzisiaj byłem z moją Roxi na spacerze i jakże się zdziwiłem jak ona po jakiś 20 min wyglądała jakby miała już dosyć. Psinka ma coś koło 5 miesięcy. Czy to jest normalne że jest taka słabiutka? Ogólnie piesek siedzi na ogrodzie więc nie jest tak że nie ma ruchy. Zauważyłem również że tylne łapki ma jeszcze jakby słabe, bardzo często siada na tyłku. Na spacerze dzisiaj też siadała jakby miała dosyć.

a Ty jak bys mial codziennie siedziec w ogrodzie przez...to bys spacerowal, biegal ...? ;)
Wedlug Twojego opisu dla mnie to nie jest kwestia kondycji tylko cos z bioderkami sie dzieje, do weterynarza idz, niech przeswietli pod katem dysplazji..

pozdr

Re: Spacery Bernenczyka

PostNapisane: 2014-03-23, 23:52
przez mazurek1500
Dzięki za informację. Udam się faktyczne do weterynarza. A tym czasem będę chodził z młoda na częstsze spacery powoli zwiększając dystanse. Myślę że to dobre wyjście.

Re: Spacery Bernenczyka

PostNapisane: 2014-03-23, 23:57
przez mazurek1500
Dzięki wielkie za info. Udam się do weterynarza czym prędzej a na spacery postaram się wychodzić kilkukrotnie ale na mniejsze dystanse. Bo na ile wyciągaliście swojego szczeniaka w wieku 5 miesięcy? Chodzi mi o odległości.

Re: Spacery Bernenczyka

PostNapisane: 2014-03-24, 15:30
przez kreska
mazurek1500 napisał(a):Dzięki za informację. Udam się faktyczne do weterynarza. A tym czasem będę chodził z młoda na częstsze spacery powoli zwiększając dystanse. Myślę że to dobre wyjście.

najpierw weterynarz niech oceni czy ze stawami jest wszystko ok .

pozdr

Re: Spacery Bernenczyka

PostNapisane: 2014-03-24, 16:17
przez aurorabea
U nas w wieku 5 miesięcy spacery 2 godzinne nie były najmniejszym problemem (po płaskim, tempem psa) przy czym nawet do godziny w trakcie spaceru była zabawa z innymi psiakami, więc męczenie się po 20 minutach raczej jest znakiem, że coś złego może się z psiną dziać.

Re: Spacery Bernenczyka

PostNapisane: 2014-06-21, 15:27
przez mazurek1500
dawno mnie nie było. Ale mam troszkę na głowie i jeszcze problemy z tym psiakiem. Weterynarz stwierdził zapalenie kości przednich i mamy ograniczać spacery. Dodatkowo Roxi ma przejść na karmę dla dorosłych z mniejszą zawartością białka. Tą dla szczeniąt kazał odstawić od razu. Tak też zrobiłem tylko znów problem bo Roxi albo ma problemy z załatwianiem swoich potrzeb. Nie potrafi się załatwić, jak się już jej to uda no to jej kupa jest rzadka. Domyślam się że to przez nagła zmianę karmy no ale żeby to trwało 4 dzień... Dodatkowo piesek jakiś bez humoru chodzi i wiecznie śpiący.

Re: Spacery Bernenczyka

PostNapisane: 2014-06-21, 22:05
przez Haker
Kilkumiesięczny Haker nie lubił spacerów, często przysiadał, niechętnie szedł dalej. Wet zdiagnozował zapalenie stawów, podobno częste u młodych, rosnących szybko psów dużych ras. Pocieszył nas, że "to" zazwyczaj nie ma poważnych następstw, chociaż może nawracać. Dostaliśmy leki przeciwzapalne, najpierw zastrzyki a potem tabletki oraz zapas suplementu ArthroFos. Po kilku dniach Hakisior odzyskał humor, wyraźnie poczuł się lepiej. :radocha2:
Karmy nie zmienialiśmy, ale z tego co wiem lepiej nie odstawiać nagle, tylko stopniowo, przez kilka dni mieszać starą z nową.
A może problemy z kupką mają związek z podawanymi lekami - warto zapytać weta...
Życzę psiakowi szybkiego powrotu do zdrowia. :okok:

Re: Spacery Bernenczyka

PostNapisane: 2014-07-08, 23:09
przez Majana
Witam
Mój Hektor ma 6mcy z kawałkiem i również miał zdiagnozowane młodzieńcze zapalenie kości..dostawał przez 3 tyg.
Rimadyl i było lepiej..Obecnie po odstawieniu znów zdarza mu się zakuleć po długim spacerze..
Mam z tym problem, bo ile razy myślę że jest lepiej, idziemy gdzieś na dłużej i ...młody to odchorowuje :(

Z drugiej strony myślę że młodziak musi ćwiczyć mięśnie itd. Ma być psem-towarzyszem wędrówek a nie ozdobą kanapy. Pozdrawiamy Roxiego i trzymamy kciuki! Może nasze psiaki z tego wyrosną....
Nam wet nie kazał zmieniać karmy..ale być może powinnam o tym pomyśleć. Na razie jest na Bricie Care z jagnięciną i jest ok.

Re: Spacery Bernenczyka

PostNapisane: 2014-08-08, 14:20
przez Barbapapa
Co słychać?

Re: Spacery Bernenczyka

PostNapisane: 2014-08-12, 19:40
przez iwona_k1
A co to znaczy długi spacer?

Re: Spacery Bernenczyka

PostNapisane: 2014-08-15, 12:19
przez Karol2101
Najlepiej kończ spacer albo zabawę gdy się najlepiej bawi, wtedy pies będzie miał niedosyt. Tak uczono nas na tresurze... Po prostu każdy Bernuś jest inny i musisz sam określić kiedy zakończyć spacer ;)