
Jednak największym wydarzeniem był poród naszej Astruni , który zaczął się 21 maja około 17 a skończyło koło północy.
Tak bardzo się baliśmy jak to będzie, nigdy nie odbieraliśmy porodu. Na szczęscie Astrula spisała się na medal, poród odbył się bez żadnych problemów. Tempo rodzenia było zawrotne, kilka maluchów urodziło się nawet w odstępach 20-minutowych

W sumie urodziło się 11 szczeniaków, jednak nr.10 urodził sie niestety martwy....

Tak bardzo starałam się go uratować, ale nie dawał żadnych oznak życia....
Pozostała dziesiątka jest śliczna, zdrowa. Większość szczeniaków waży 500 gram


Astra jest cudowną mamą!!!! Jestem z niej bardzo, bardzo dumna. Tata Zeus powinien być naprawdę dumny z takiego stadka

Wstawię 2 zdjęcia, narazie wspólne jedzonko....


oczywiście, ze względu na ilość karmimy maluchy na dwie tury, na zdjęciu jest tylko jedna
