szczeniaczki u "Smutków"- Miot T

[MB]

No to w oczekiwaniu na szczęśliwe i rychłe zakończenie porodu pokażę Wam zdjęcie z randki Aspi i Tonso



Aspi trzymamy kciuki i łapki zaciśnięte

[MB]

I jeszcze sam miś Balou - co go Pokerek chciał tłuc

[Cefreud]

ło mamo-jaki on przy Aspi jest wielki
Gratulacje dla Spinki i Tatusia

[Halina]

Oj trzymamy, trzymamy kciuki za następne maleństwa!!!!!!

[nugatika]

jaki on duzy przy Aspi!
a przeciez ona tez taka mała nie jest

no ale trzymamy kciuki za maluszki

[Poker]

Trzymajmy, trzymajmy, Ewelina jest "przerażona", dwa pierwsze glutki wygladają na tygodniowe bernusie nie skorzystały z opcji "dojścia do siebie" po porodzie tylko od razu powlokły się do cyca słyszałam przez telefon popiskiwania i sapanie Spinki - to już 5 miot w smutnej hodowli, nastepny "raport" wieczorem

[jaga]

Jezu dziewczyny, piszcie mi szybko, wszystko co wiecie bo ja tu ryczę ze szczęścia!!!Dopiero teraz przyszłam z pracy i bea i napisała o tej nowinie. Jezu, Matko święta nie wiem co z sobą z robić, no dziewczyny nie słyszę huku od korków szampanowych!!!! Piszcie mi proszę co wiecie!!! Jakie duże, zdrowe? A Aspi co z nią, dzielnie to znosi? Pijmy dziewczyny, pijmy, za te urodzone i te nie by lżej wychodziły Aspince z brzuszka!!!

[jaga]

Napiszcie coś! Wiecie co tam się jeszcze dzieje? Bo stracę wszystkie paznokcie!

[Poker]

Na razie kobitki i faceciki idą łeb w łeb czyli jest 2/2 co jeden to większy.
Aspi zmęczona, na razie odpoczywa jako i Jarek, tylko Ewelinka czuwa
Jesteśmy z Tobą Ela i ze Spinką, trzymajcie się dziewczyny!

[E.Ś.]

Dzięki wszystkim za dobre myśli ...
Trzymajcie za nas kciuki !
Ja jak narazie zamiast cieszyć się sconkami , to ryczę jak bóbr ...
...nie mogę patrzeć na cierpienie zwierząt, a tym bardziej moich własnych...

[MB]

No, już nie becz- Spinka dzielna dziewczynka da sobie radę.
Trzymamy za Was mocno i ślemy dobre fluidy.

[bea]

Mam nadzieje Ewelinko,ze wszystko dobrze juz mam sine palce od zaciskania,ale zaciskam cały czas nie popuszcze do samego szczesliwego zakończenia.Buziaki dla wszystkich!

[E.Ś.]

Nareszcie PO !
Mamy 6 sconków : 2 suczki i 4 pieski. No chyba , że jeszcze coś nam Spinka zgotuje...
Aspi ma się dobrze, choć jest słaba. Myślę, że kryzys minął. Na szczęście odbyło się bez cięcia cesarskiego ( a wszystko już było gotowe ).

Pozdrawiam !

[bea]

Ewelinko cudownie,fantastycznie Dobrze ,ze wszystko tak szczęsliwie się zakończyło,chyba dostałm kciukościsku ,pisze patyczkiem przywiązanym do ręki,ale to chyba minie ..tak myslę,mam nadzieję .Buziaki-Gratulaki dla Dzielnej Aspi co to nam niedzwiedzie porodziła..Buziaki -szczęśliwiaki dla dzielnej załogi mamusio-weterynarjnej co to czuwała tyle godz.........kazda sunia marzy o takiej super-załodze dla siebie No Jaga,umrze nam chyba z radosci,a juz jej pracownicy na pewno

[MB]

Bardzo się cieszymy , że już po. Świetnie się spisałyście ze Spineczką
Teraz to już tylko miętoszenie , przytulanie - same przyjemności - długo nie wytrzymam i szybko się tam u Was pojawię

[Wanda]

Ewelina ściskam Was wszystkich, jak dobrze że juz wszysko OK, że Aspi dochodzi do siebie, że szczonki na swiecie i że juz nie płaczesz tylko możesz sie usmiechnać pełną gebą ,a jak odsapniesz to jeszcze coś napisz lub zdjęcia dawaj. Gratuluję Wam z całego serca następnego miotu i ciesze się razem z Wami moje kochane suteczki

[Halina]

No to doczekaliśmy się. Ja się tu z Wandzią zgodzę względem tych zdjęć kluskowatych. No i szczerze gratuluję i życzę radości w odchowaniu maluchów.

[Poker]

Trochę wieści "od kuchni", bo mi szczęka opadła ze zdumienia. Poród był bardzo wyczerpujący dla Aspi, bo dzieciaki po prostu...ogromne, gdyby nie fachowość hodowców-wetów to skończyłoby się cesarką. Ale nie dziwota. Wiecie ile ważyła najmniejsza "bida smutkowa", taki ostatniusi szczonek niedożywiony malutki ... ponad 610 g
3 rodzeństwa ponad 700g dlatego tak się sunia napracowała wypychając toto z siebie, ale dobrze się skończyło Młode nie jedzą tylko żrą! jak tak dalej pójdzie wessą biedną mamę do środka,. Dawać tu ojcaaaa, niech się zajmie swoją progeniturą

[Magda]

Dawać tu ojcaaaa, niech się zajmie swoją progeniturą

A jak nie, to Pokerek mu pokaże Ewelina- gratulacje!!

[jaga]

Jedy, ja to dopiero jestem szczęściara!!! Mam bernusia!!!. Wczoraj padły 4 szampany. Zwołaliśmy sąsiadów, zrobiliśmy małą opijankę maluszków. Ja co trochę biegałam do komputera i sprawdzałam wiadomości! Pełna nerwówka, aż głupoty wypisywałam do bei-mam nadzieję że mi to wybaczy. Aspi chylę czoło przed tobą, jesteś naprawdę niesamowita, wczoraj taki ciężki poród a dziś już wstała na nogi! Szczególnie dziękują Ci pracownicy, którzy dostali dodatek do pensji i po zgrzewce piwa. Jeden z nich to nawet dostał wolne! Dzisiaj wieczorem (czekam na męża aż przyjdzie do domu, bo jeszcze pracuje), siadamy do wspólnej kolacji przy świecach i jeszcze raz wznosimy toast za Aspi i jej maluszki! Naprawdę jesteśmy bardzo szczęśliwi a w szczególności ja! Jestem bardzo dumna, że mogę mieć bernusia z tak super hodowli, na którą zawsze będę mogła liczyć i super, że WY jesteście, że mogę zawsze pytać i pisać do Was o tym jak rośnie maluszek i co najważniejsze mam Wasze wsparcie!! DZIĘKI!