Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Mamy radosną wiadomość, nasza Winter będzie miała szczeniaczki. Byliśmy na badaniu USG i potwierdziły się nasze oczekiwania. Jeżeli wszystko szczęśliwie się zakończy, to szczeniaczki powitamy na świecie w ostatnim tygodniu sierpnia. Bardzo jesteśmy przejęci, bo to nasze pierwsze maleństwa. (Mam nadzieję, że dzieci się nie obrażą - są już bardzo duże).

Trzymamy kciuki za pomyslne rozwiązanie!

Trzymamy kciuki za Winter! Będzie OK

Zaciskamy piąstki - bo - jak przystało na zimowa Panne - będzie rodzic latem

Hura, hura, HURA!!! Male duze sie szykuja!

Gratulacje
pozdr...

Ogromne gratulacje!!!!!!!!!!!!!! Ciężkie i cudowne chwile przed wami, powodzenia trzymamy kciuki!!!!!!!!!!1

To wspaniała wiadomość Jak czuje się Winter? Już blisko terminu.
Jak tylko się urodzą to prosimy o zdjęcia!!! Trzymamy z Koką kciuki za szczęśliwe rozwiązanie

Dziękujemy za kciuki, faktycznie to już ostatnie dni. Winter czuję się dobrze. Zdjęcia wstawimy zaraz po dojściu do siebie.

Jeśli można zadać niedyskretne pytanie;dlaczego zdecydowaliście się kryć właśnie Winter a nie Rotę ?Z tego co widziałam na Waszej stronce ,Rota osiąga spore sukcesy wystawowe.

Pewnie, że można nie mamy nic do ukrycia. Rota jest urocza, ładnie się prezentuje, ale niestety nie jest zdrowa. Ma zbyt wiele dolegliwości, aby zostać mamą. Cieszymy się, że chore stawy biodrowe, nie najlepsze wyniki OCD pozwalają jej na wesołe i spokojnie życie. Nigdy nie będziemy jej kryć. Będziemy się cieszyć, jak będzie mogła spokojnie sobie z nami żyć i być super nieńką dla dzieci swojej kuzynki. Winter nie jest taka urodziwa, nie cierpi wystaw, ale jest suczką zdrową o wspaniałym charakterze. A całkiem szpetna też nie jest.

Kinga jestes obłędna normalnie wyrukuję to co napisałas, powieszę nad kompem - bedzie mi to uprzyjemniało dzien

trzymam kciuki za bezproblemowy poród i mam nadzieje ze bedziesz nas raczyła informacjami o maluszkach

Jestem pełna uznania dla Twojej postawy!!!!! Żeby wszyscy hodowcy zechcieli mieć takie poczucie odpowiedzialności byłoby pięknie
Ucałowania dla dzielnej Winter i duuuużo zdrówka dla wszystkich trzech suniek

Zauważyłam,że w rodowodzie Roty przodkowie mają wyniki: HD:F lub V.Czy to oznacza ,że w Austrii (chyba stąd pochodzi hodowla),dopuszcza się do hodowli osobniki z dysplazją? Czy może tam jest przyjęty jakiś inny system oznaczania stopnia choroby? I jeszcze jedno pytanie,jeśli można;jak to możliwe,że Rota jest suką hodowlaną? Przecież u nas nie dopuszcza się do hodowli suk z dysplazją bioder?
Przepraszam Kinga za bezpośredniość,ale myślę,że ktoś tak uczciwy jak Ty może przez podjęcie szczerej rozmowy wiele nauczyć innych.

F - Frei, czyli wolny

Kinga czekamy na maleństwa.

Faktycznie Rota wygląda jak rotka.Ma piękną wielką głowę.

Halina napisał(a):F - Frei, czyli wolny

Dokladnie tak

F = frei = A
V = Verdacht = B

Dziękuję za oświecenie

C.A. napisał(a): I jeszcze jedno pytanie,jeśli można;jak to możliwe,że Rota jest suką hodowlaną? Przecież u nas nie dopuszcza się do hodowli suk z dysplazją bioder?
Przepraszam Kinga za bezpośredniość,ale myślę,że ktoś tak uczciwy jak Ty może przez podjęcie szczerej rozmowy wiele nauczyć innych.

W przepisach ZKWP niestety Duży szwajcarski pies pasterski nie figuruje jako rasa co do której wymagane sa badania na dysplazję. Dziwne to i straszne!! Pojechaliśmy do Związku w Poznaniu, z wszystkimi wynikami wystaw Roty i Winter, aby dokonać wpisów w rodowodach.Nawet nie myśleliśmy wtedy jeszcze o szczeniakach ani o kryciu. Chcieliśmy mieć porządek w papierach , Pani która robiłą te wpisy automatycznie wbiłą stempelek "suka hodowlana". Oczywiście mogłam nie ujawniać światu wyników Roty, nawet ich nie robiłam w Polsce, tylko jak już wcześniej wspominałam u dr Wurstera w Niemczech, bo tak nam poradzili znajomi hodowcy z Austrii. Wiem co jest Rocie, jakiej opieki potrzebuje i wiem, że ostatnie co powinnam zrobić to pokryć ją. Nie wiem ile jest w Polsce Dużych Szwajcarów ze stwierdzoną dysplazją, nie wiem ile jest przebadanych. Wiem, że np w Szwecji 40% psów nie jest dopuszczonych do hodowli ze względo na badania. W Polsce mamy wyniki jak za dawnych czasów 200% normy!!! Rota jest pewnie wyjątkiem i sądzę, że nie bardziej chora niż inne nie badane suki hodowlane. Życie i przyszlość pokaże konsekwencje braku kontroli. Ale to już całkiem inny temat dłuższy niż Nil.

Dziękuję za ten post.Prawdę mówiąc byłam pewna,że ten obowiązek istnieje,ale być może dopiero od jakiegoś czasu.Myślę,że takie wypowiedzi jak Twoja, dają wiele do myślenia.Po pierwsze, jeśli hodowcy zależy na zdrowiu rasy w kraju, to niezależnie od wymogów zkwp powinien wykonać badania.Druga sprawa to ich wiarygodność..........
Myślę jednak,że mamy w kraju kilku wiarygodnych rentgenologów weterynaryjnych,chociażby wspominany wielokrotnie doktor Siembieda.
Jednak cieszy mnie,że osoby takie jak Ty pojawiają się na forum,to najlepszy sposób na uświadamianie.Do tego wnosisz "europejską propagandę" a to nam się przyda.
Swoją drogą temat dziedziczenia (czy też wyeliminowania tą drogą) dysplazji staje się tym bardziej dyskusyjny, skoro pomimo takich restrykcji jakie mają miejsce w Szwecji 40% psów ma dysplazję(????) Dość dziwne