wczoraj były pierwsze odwiedziny malutkich Saro Benków pzrez spartki-wiadmom najpierw prezesunio cierpliwie czeka na korytarzu potem coraz bliżej Nooooooooooopani pozwoliła wejsc sprawdzimy co jest w tym koszyku wiadomo pierwsi sprawdzają męszczyzni nie moge znależć Hurrrrraaaaaaaaa chyba wiem gdzie sąąąąąąąąą znalazłem cd nastąpi za chwilę
Ostatnio edytowano 2008-09-03, 10:02 przez Alicja i Spartki, łącznie edytowano 2 razy
Alu, Małgosiu, cieszę się ogromnie. Sliczny miot ! Sarunia, dzielna mama i Benek, mają z czego być dumni Niech zdrowo rosna i wniosą w ten świat berneńską radość i miłość !
Cudownie wyglądają. Ten wygięty na łapie Sary jest niezły Ala zatrudniłaś może jakąś gosposię? bo ja bym od nich chyba nie dała rady odejść żeby zrobić coś poza przyglądaniem się jak śpią i mizianiem jak nie śpią.