Strona 12 z 15

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Mamy szczenięta:)

PostNapisane: 2009-11-24, 19:49
przez kabi
haha musiałabym chyba dać mamie jakieś mega mocne środki uspokajające :mrgreen: :mrgreen: Może do tego Niunie,Benka ,Adelke , Demonka,huskie i koty ? :mrgreen: będzie fajnieeeeeeeeeeeee!

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Mamy szczenięta:)

PostNapisane: 2009-11-24, 19:55
przez Cefreud
super! A jak wiklina po takich modelach?

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Mamy szczenięta:)

PostNapisane: 2009-11-24, 20:31
przez Ewa
Zdjęcia przepiękne!!!!! Maluszki miodzio... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Mamy szczenięta:)

PostNapisane: 2009-11-24, 23:03
przez amiga
Witam, wspaniałe fotki nadaja sie na kalendarz .oraz na pocztówki ,kapitalny fotograf . Co do odchowania szczeniąt to nie widzę uchybień a pani Supronowicz zachowanie to na porządu dziennym ,szkoda że nikt tego zachowania nie zgłośił do związku.Nie wyobrażam sobie żeby robiąc u mnie w domu przegląd moich szczeniąt, bym mogła tolerować takie zachowanie i obrażanie.-

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Mamy szczenięta:)

PostNapisane: 2009-11-24, 23:17
przez Wanda
O rany ale zdjęcia :shock: :roll: strasznie bym chciała takie móc zrobić, jeny ale zazdroszczę trakiej możliwości. Coś pieknego :mrgreen:

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Mamy szczenięta:)

PostNapisane: 2009-11-25, 08:06
przez Drixon
ale sesja marzenie ... Chudo-Szczonki cudnee i pozazdrościć efektu ciężkiej pracy :-P

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Mamy szczenięta:)

PostNapisane: 2009-11-25, 11:43
przez daria
CUDO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Świetny pomysł a modele mniam, pani S.opadłaby szczena i nie mogłaby jej podnieść :mrgreen:

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Mamy szczenięta:)

PostNapisane: 2009-11-25, 11:55
przez kabi
Wiklina przeżyła, bo nikt do niej nie nasikał, na szczęście :)
To prawda, móc zrobić sesję w studio- bezcenne ! :-) Przekażę mamie gratulacje, może trochę ochłonie po tych obsikanych tłach :mrgreen:

Mojitek pojechał dzisiaj do nowego domu :-(

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Mamy szczenięta:)

PostNapisane: 2009-11-25, 12:38
przez daria
zaczeły się dzieciątka rozjeżdzać :-) ciekawe czy się pojawią na forum

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Mamy szczenięta:)

PostNapisane: 2009-11-25, 15:40
przez starter1
Zdjęcia maluchów powalające.

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Mamy szczenięta:)

PostNapisane: 2009-11-25, 21:50
przez anula
Kamila mam pomysł. Każde z tych zdjęć nadaje się na kalendarz jak nic! Zrobisz kalendarz ścienny i wyślesz p. S :mrgreen: resztę sprzedasz (rozejdzie sie jak ciepłe bułeczki) i w ten sposób wyjdziesz na plus, hihi. Odkupisz zdewastowane wyposażenie domu i studia, a co najważniejsze utrzesz nosa wiadomej osobie :mrgreen:

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Mamy szczenięta:)

PostNapisane: 2009-11-25, 22:06
przez kreska
Zdjecia bezcenne ;-) :!: zastanawialismy sie czy to nie jakis fotomontaż, nie dosc ze udalo sie nad nimi zapanowac i utrzymac w miejscu to jeszcze takie kluski ;-) :-D

pozdr

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Mamy szczenięta:)

PostNapisane: 2009-11-27, 13:13
przez Aga-2
Super zdjęcia :!: A z kalendarzem rzeczywiście niezły pomysł ;-)

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Mamy szczenięta:)

PostNapisane: 2009-11-27, 13:25
przez kabi
anula napisał(a):Kamila mam pomysł. Każde z tych zdjęć nadaje się na kalendarz jak nic! Zrobisz kalendarz ścienny i wyślesz p. S :mrgreen: resztę sprzedasz (rozejdzie sie jak ciepłe bułeczki) i w ten sposób wyjdziesz na plus, hihi. Odkupisz zdewastowane wyposażenie domu i studia, a co najważniejsze utrzesz nosa wiadomej osobie :mrgreen:


Hehe, myślisz ze mogę na nich zarobić ? :mrgreen: Niestety, musiałabym sprzedać chyba mnóstwo takich kalendarzy, bo jak na razie jestem na mocnym minusie, a zdewastowane mieszkanie, buty i inne rzeczy to wydatek dużo większy niż kalendarze :mrgreen: No ale cóż, kocham je mimo tych wszystkich dewastacji.

Dzisiaj do domów jadą SALSA i DESPERADOS :-( Będzie tak pusto...
TEQUILA i MARGARITA nadal szukają właścicieli, ale pewna nadzieja już się pojawiła.
Aa, bo ja nie mówiłam jeszcze że jednak zostaje CHILI? To mówię teraz :mrgreen: Najchętniej zostawiłabym obie. Nie będę płakać jak nie będzie chętnego, moja mama ma duży teren i na pewno chętnie zajmie się druga sunią :-P A i prezent będzie z głowy :)

Mam nadzieje, że maluchy znajdą się na forum.
Mojitek podobno płacze i tęskni i duuuuuuużo sika. Chciałabym żeby już się zaklimatyzował bo mam wyrzuty sumienia że je oddaje, a przecież tak musi być :-/

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Mamy szczenięta:)

PostNapisane: 2009-11-27, 16:20
przez kabi
MOJITEK już w nowym domku :

Obrazek
Obrazek

Obecnie Pan uczy go aportu, jakoś trzeba zmęczyć marudę :mrgreen:

SALSA (w domu ZARA) już pojechała.Wieczorem jedzie DESPERADOS (imię ciągle nieustalone,za dużo pomysłów :-P )

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Mamy szczenięta:)

PostNapisane: 2009-11-27, 16:25
przez daria
Oj szarańczo duuuuuuuuuuuuuuuużo szczęścia wam życzę :-)

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Mamy szczenięta:)

PostNapisane: 2009-11-27, 16:35
przez Daria + Chila i Luna
ojj znam te uczucie :cry: jak trzeba się pożegnać, ;-)
nasze dzieci maja z nami kontakt, niektóre nas odwiedzają innym my robimy wizyty:) a z jednym to przez neta kontakt bo jest pod Krakowem i trochę daleko ale gdybym była w okolicy to robię najazd :)
A kontakt mamy ze wszystkimi szczylami nawet z Azafarem z Holandi :)

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Mamy szczenięta:)

PostNapisane: 2009-11-27, 18:00
przez meggy
Kabi będzie dobrze :->
Szczęsliwego życia maluszki :mrgreen:

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Mamy szczenięta:)

PostNapisane: 2009-11-27, 20:36
przez Justyna.Sz
Kabi bardzo miło mi się czytało o Twoich perypetiach ze szczeniaczkami! Maluchy wypieszczone, super zsocjalizowane na pewno będą sprawiały mnóstwo radosci nowym właścicielom ;-) Nawet się nie obejrzysz jak się przyzwyczają do nowych domków, jednak wiem że takie rozstania są trudne..

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Mamy szczenięta:)

PostNapisane: 2009-11-27, 21:17
przez Busola
kabi napisał(a):MOJITEK już w nowym domku :

Obrazek

łoj, niech uważają na ten dywanik, taki kolorek jest mocno pobudzający siuskowy narząd :-P
znam to z własnego podwórka ;-)