Malce rozjechały się po kraju, a nam pozostało czekać na foteczki. Tęsknię do wszystkich łobuzów, ale za Marsikiem najbardziej. Odjechał najpóźniej. To fotki zrobione 10 dni temu, tuż przed odjazdem do nowego domku. Marsik i Junka to był duet doskonały w swym łobuzerstwie Cieszę się, że ma wspaniały domek, ale jednak mi go brak
najpierw zachwycę się 'siorką' Junką - Wspaniała jest !! Marsik cudny aż coś się robi jak na niego patrzę ... a Sawcia wygląda na szczęśliwą że jej się udało odchować takie piękne szczonki ... super ..
Oj, żal oddawać takie wypieszczone kluski Ale na pewno do wspaniałych domków odjechały, można więc otrzeć łzy Ciekawe, czy na forum się pojawią pierwsze Astrolabki
piękny kulek, oj łezki pewnie zakręcą się jeszcze nie raz, najważniejsze ,że mają wspaniałe domki niech zdrowo rosną, poprosimy o zdjątka dorastających maluszków
ALeż Marsik urósł przez te 3 tygodnie od moich odwiedzin. Pięknie wpasował się w ,,puzelka'' z ciotką Junką. Ja też wypatruję pierwszych wpisów na forum ,,astrolabków'' z nowych domków.
8 lipca maluchy skończyły 3 miesiące. Chłopaki mają wagę imponującą od 15 do ponad 18 kg! Jedynie jak na płeć piękną przystało Metallica vel Koka waży 12 kg. Dostałam z tej okazji kilka fotek Oto Marsik Mizar i prześliczna Koka
Roma trzymam za słowo! A ciotka Junka właśnie została suką. Od wczoraj ma pierwszą cieczkę Wnusie przekochane, domki na ich punkcie szalone. Jak dotąd jest ok.
Odrabiam zaległości, fotki sprzed miesiąca prawie. Szczonki mają na nich po 4 miesiące. prześliczna Koka de domo Metallica (ok 20 kg) i przekochany wesołek Marsik (ok 27 kg)