Super Kasia wycałuj od nas wykańczające maleństwa i wykończoną mamusie ,mamusie podwójnie,dla równowagi

sił,strasznie żałuje ,ze jeszcze nie mogę zwinąć Ci takiego małego aussika -sa cudnościowe szczegolnie jeden( wiesz jakie ja mam preferencje),uuuuuu jaka szkoda łapki mi się same wyciagają po tą piękność,kurde moze jednak wpadne i ukradnę

po prostu (w końcu na przejazd i kominiarke styknie mi kaski.

,takie ślicznosci nie rodza sie codziennie,więc chyba bede musiała zaryzykować,napad stulecia)