Po tygodniach wpatrywania sie w zdjecia w piatek do naszego domu przyjechala przeurocza Fibille
Wirtualny wybor maluszka byl dla nas bardzo trudny ale serce od poczatku podpowiadalo a Majka Kulhlava , byla bardzo duzym wsparciem w tych trudnych chwilach
Fibi bo takie imie dostala w domu, jest bardzo grzeczna - cala droge do domu, ponad 11h przespala na tylnym siedzeniu w towarzystwie zabawek

W domu jest rowniez aniolkiem, sisiu i kupe zalatwia na zewnatrz z ciotka Lata
Mala jest bardzo odwazna i ciekawska obserwuje wszystko i wszędzie wtyka swój uroczy nochal
a ponizej zdjecia jeszcze w hodowli - Fibi na kolanach szczesliwej panci z mama Belline

pozdr