Biwak/obóz szkoleniowy -pytanie

[Guard]

Ja mam problemy z logowaniem sie na forum. Wyjątkowo dzisiaj mam dostęp do innego komputera i mogę coś napisać. Z domowego kompa nie mogę sie zalogować, a mam urlop i niechętnie opuszczam domowe pielesze.
Jak będzie konieczny kontakt w sprawach organizacyjnych, to podaję mojego maila: sennenhunde@sennenhunde.pl

[Guard]

Ja mam problemy z logowaniem sie na forum. Wyjątkowo dzisiaj mam dostęp do innego komputera i mogę coś napisać. Z domowego kompa nie mogę sie zalogować, a mam urlop i niechętnie opuszczam domowe pielesze.
Jak będzie konieczny kontakt w sprawach organizacyjnych, to podaję mojego maila: sennenhunde@sennenhunde.pl

Już mogę!

[Guard]

Do domku naszych szkoleniowców jest rzut beretem, na upartego można sobie zrobić spacerek.

Jaka to jest odległość ? Ja niestety nie będę zmotoryzowana i tylko mi pozostaje spacerek.
Nikt inny się nie przyznaje, że jedzie z nami??

[Majszczur]

Jakiś kilometr.' My wprawdzie będziemy zmotoryzowani, ale dla towarzystwa mogę się przejść z Wami o ile Grandzior da radę
Też mnie martwi, że nikt oprócz nas nie potwierdza gotowości do stawienia się na szkolenie
Mój małż termin urlopu już w firmie zabukował... troszkę bym się zeźliła gdyby obóz nie wypalił

[Guard]

Proszę o rezerwację Iwona i Brus

Prosimy o odzew!
Musimy podzielić obowiązki kulinarno-zaopatrzeniowe, a nie wiemy ilu obarczyć tę robotą.

[Guard]

Jakiś kilometr.

No to nie jest straszna odległość.
Scarlett, jak ma swój "dzień węchowy" to potrafi taką odległość pokonywać 50 minut - to jej "rekord", a czasami w tym samym czasie przejdzie 5 kilometrów.

[hania]

Jakiś kilometr.

No to nie jest straszna odległość.

My tam spokojnie dochodzimy na piechotę w ramach wieczornych spacerków z psami.

Scarlett, jak ma swój "dzień węchowy" to potrafi taką odległość pokonywać 50 minut - to jej "rekord", a czasami w tym samym czasie przejdzie 5 kilometrów.

A mówi Ci wcześniej jaki ma dzień? Żebyś nie musiała wstawać o 3 rano

Odnośnie spraw obiadowo - zaopatrzeniowych. Jeden obiad robi nasza koleżanka Ania, która będzie z gończym. Prosiła tylko, żeby nie przydzielać jej 31, bo wtedy już będzie musiała wyjechać. Będzie jeszcze jedna dziewczyna - Marta - ją też proszę wziąć pod uwagę. W niedzielę 25 wszystkie Anki, których trochę będzie zapraszają na grilla przedimieninowego. Któregoś dnia można też kupić kiełbaski i zrobić ognisko - drewna do spalenia ze starej stodoły mamy jeszcze sporo.

[Guard]

No niestety nigdy nie wiem, jaki to dzień, bo Scarlett mi mówi, ale z opóźnieniem tzn, po pierwszych krokach spaceru
Co do papu to zakładając, że Iwona pojedzie no i Daria też któregoś dnia nas nakarmi, to mamy już wszystkie dni zapewnione.
Reasumując : niedziela - grill, poniedziałek - Magda (prosiła na początek, żeby był czas na zapomnienie), wtorek- ja czyli Kinga (też żeby szybko zapomnieć), środa mogą być kiełbaski lub kleiczek żeby odchorować mój obiad, czwartek Ania od gończego, w piątek Daria i w sobotę Iwona (mam nadzieję, że jedzie choć nic nie pisze).
Ja przygotuję sos boloński z makaronem.

[hania]

Ja przygotuję sos boloński z makaronem.

Hura
Rezygnuję z diety

[AniaRe]

Marta od Luny wspominała o pierogach :)
A co do Iwony- nie odezwała się do nas, poza informacjami o chorej łapie Brusa, i nie wpłaciła zaliczki, wiec ja z tego rozumiem, ze jej nie bedzie :(

Damy radę z jedzeniem, nie ma problemu-ja któregoś dnia mogę zrobić zupę z cukinii...

[Guard]

A co do Iwony- nie odezwała się do nas

Skoro się nie odezwała, to chyba musimy zweryfikować i przeliczyć koszty domku, bo teraz to już nie wiem ile nas będzie do podziału na te 4 stówki za dobę???
Wcześniej Daria liczyła i wiedzieliśmy co i jak, a teraz pewnie wypadnie inaczej.

Poprosimy Anię o podanie listy potwierdzonych uczestników, którzy mieliby pomieszkiwać w agroturystyce.

[AniaRe]

Daria była z Iwamir w kontakcie, ja wiem tylko tyle, ze się nie odezwała.
W agro macie mieszkać w składzie forumowym: Daria & Co, Majszczur & Co i Kinga.

[Guard]

Daria była z Iwamir w kontakcie, ja wiem tylko tyle, ze się nie odezwała.
W agro macie mieszkać w składzie forumowym: Daria & Co, Majszczur & Co i Kinga.

No to zmienia się wcześniej wyliczona kwota przypadająca na osobę.
Chyba, że Iwona jedzie??

[daria]

Iwona- Iwamir zrezygnowała,miała być ona + mąż,można krzyknąć na forum że jest jedno wolne miejsce i może ktoś wskoczy.

[AniaRe]

Ważna informacja odnośnie przyjazdu- startujemy z zajęciami od razu , w niedzielę z samego rana warsztaty węchowe, nawet świtem, jesli bedzie planowany upał.

A popłudniem grillik imieninowy, bo Anny liczne...

[wiki1710]

Witam,
po burzy mózgów (mojego i mężowskiego) okazało się, że mogę jechać. Zatem jeśli nikt nie zgłasza sprzeciwu to chętnie pojedziemy za Iwamir w składzie: Wiko (7 lat), ja i Neliś

[daria]

Witam,
po burzy mózgów (mojego i mężowskiego) okazało się, że mogę jechać. Zatem jeśli nikt nie zgłasza sprzeciwu to chętnie pojedziemy za Iwamir w składzie: Wiko (7 lat), ja i Neliś

Strasznie się cieszę

[Majszczur]

Edyta, najlepsza rzecz jaką mogliście wymyślić po tej burzy Strasznie się cieszymy

[wiki1710]

Super! Sprzeciwu nie ma
OK-zatem ja również dowiozę jakieś żarełko...a jeśli Ania ma jakąś "tajną" wiedzę w postaci maili, którą dodatkowo powinnam posiąść to poproszę na maila

[Guard]

Super! Sprzeciwu nie ma
OK-zatem ja również dowiozę jakieś żarełko...a jeśli Ania ma jakąś "tajną" wiedzę w postaci maili, którą dodatkowo powinnam posiąść to poproszę na maila

Witaj w klubie obozowiczów.
Powinnaś zapoznać się z ankietą (mogę Ci wysłać na maila jak mi podasz adres), a co do żarełka, to mamy składkowe obiadki i przypadnie Tobie w udziale szykowanie jednego dla wszyskich.
Magda nam obiecała gołąbki, ja przywiozę sos boloński i chlebek domowego wypieku, słyszałam jeszcze o pierogach i zupie z cukini.