aniart napisał(a):w Waszej dyskusji często pada określenie ''karmnik'' - wyjaśnijcie mi proszę różnicę pomiędzy kimś kto prawidłowo nagradza a tym nieszczęsnym karmnikiem
W bardzo dużym skrócie:
Często metody tzw. poztywne sa rozumiane jako takie w których nieustająco skarmia się psy, zeby coś wykonały. Przy takim podejściu do nagradzaniaI zaczyna sie sytaucja, kiedy Twoj pies nic nie zrobi, jak nie masz saszetki z parówkami.
Prawidłowe nagradzanie pomaga psu najpierw zrozumiec, o co chodzi w ćwiczeniu, a potem dochodzimy do etapu, kiedy pies pracuje zmotywowany, jest nagradzany zabawą, socjalem, środowiskiem, a cwiczenia sa wykonywane bez względu na okoliczności, także bez żadnej nagrody.
I nagroda jest nagrodą (ładnie zrobiłes, masz nagrodę) a nie łapówką (chodź, mam parówkę, usiądz)
Przy prawidłowym nagradzaniu możemy też wypracować u psa na bazie jedne grupy nagród (np. zabawki) motywację do innej grupy nagród (np. socjala)
Ja np. uważam, że nadmierne stosowanie smakołyków przy socjalizacji nie jest wskazane, a przyjęło się nieustająco nagradzac szczeniaka przy tzw. "trudnych" zjawiskach.