
Czy znacie jakieś dobre miejsce, gdzie organizowane są takie z prawdziwego zdrzenia szkolenia??
Moderator: MartaD
Po części jest to prawda niestety nie ze wszystkimi psami można pracować w ten sposób który opisujesz.
kajkaw napisał(a):Szczególnie posłuszeństwo jak on pracuje z psami i jak pobudza je do intensywnego myślenia.
Trzeba uczyc się od najlepszych i wyciagać od nich to co dla danego psa jest dobre.
kajkaw napisał(a):Po części jest to prawda niestety nie ze wszystkimi psami można pracować w ten sposób który opisujesz.
Nie wiem dlaczego IPO kojarzy ci sie ze starą niemiecka szkołą w której niestety używano wiele metod których sama nie podzielam.
Natomiast IPO wymaga psów bardzo temperamentnych które uczą pokory.
Sama się przekonałam, są to zwykle psy które często przerastają swich przewodników i tu pojawia sie problem.
Ja nie ujmuje tutaj szkoleniom klikerowym bo sama go używam do niektórych etapów posłuszeństwa.
Widziałaś kiedyś prace Edgara Sherkla.
Szczególnie posłuszeństwo jak on pracuje z psami i jak pobudza je do intensywnego myślenia.
Trzeba uczyc się od najlepszych i wyciagać od nich to co dla danego psa jest dobre.
brams napisał(a):na Twoim miejscu dałbym sobie spokój. Fakt, potrzeba trochę wprawy, ale jeśli wiesz, co chcesz psa nauczyć - to pójdzie Ci błyskawicznie. Negatywnie oceniam takie kursy, ba sam uczyłem się na swoich błędach i sprycie mojego pierwszego psa - bouviera, i po pół roku ludziom na kursie tresury w Wielkim Mieście opadły szczęki, jak zobaczyli, jak pies pracuje... Bo wtedy Ty znając swojego psa, prawidłowo odczytujesz, co kombinuje i jak temu zapobiec, a kurs pokaże jak dawać smakołyki.. z tym sobie sama poradzisz..
żeby czegoś nauczyć psa - on musi chcieć spędzać czas z Tobą - trzeba go związać emocjonalnie. Samo bycie karmnikiem dla psa niczego nie daje. Od czasu, kiedy uczyłem się - i swojego psa minęło ok 10 lat i na rynek weszły książki, których wtedy nie było. A z tych co było - polecam szczerze: A.Brzezicha "Mój pies i ja", "Amatorskie szkolenie psów", "Twój przyjaciel pies wychowanie i szkolenie użytkowo - obronne". Przeczytaj, i wszędzie zamiast kolczatki i ciągnięcia/naciskania psa (metod fizycznych) stosuj smakołyk... Albo postaw się w sytuacji psa - co chciałby dostać, żeby zrezygnować właśnie za ucieczki do lasu..Jeśli będziesz "to" miała - zrobi wszystko z ochotą..
pozdrawiam
maciej
Powrót do - Szkoły, szkolenie stacjonarne
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość