Inbreed a hodowla Berneńczyków

Moderator: Anirysova

Re: Inbreed a hodowla Berneńczyków

Postprzez Cefreud » 2009-04-05, 14:46

Meggy-ja poprostu nie zrozumiałam Twojej wypowiedzi.Napisałaś o kryciu naturalnym-chciałam się dowiedzieć,czy inseminacja też do niego nalezy.Poza tym nie bardzo rozumiem jaki związek ma moje pytanie z jazdą BoBera? :shock:
P.S. Kwestię porządków odpuszczam,bo nie jest na temat inbredu i kryć naturalnych a o to w tym wątku chodzi.
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Inbreed a hodowla Berneńczyków

Postprzez meggy » 2009-04-05, 15:00

napisalam ---------Nie odpowiada mi krycie na sile i gwałcenie suki ,są inne metody!
inne metody -ktore mi odpowiadaja to-


Unasiennianie (inseminacja) może być naturalne (tzw. naturalne krycie) lub sztuczne tzn :
Sztuczne unasiennianie

jest to zdeponowanie przez człowieka dobrej jakości nasienia samca w drogach rodnych samicy w okresie
gwarantującym zapłodnienie komórek jajowych .

A w czym Ci przeszkadza relacja w mojej galerii ? W taki sposób w jaki formułujesz pytania, w taki sam Ci opowiadam .

ZRESZTĄ DROGA KAROLINO Z TEGO Co NAPISAŁAS CYT :
Meggy-a krycie suki przez weta? Tez nie jest naturalne, a jednak nawet fotorelację z takiego wstawiłaś?
wynika ze wiesz czym jest inseminacja ;-)


DALSZE PALENIE GLUPA MNIE NIE INTERESUJE
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: Inbreed a hodowla Berneńczyków

Postprzez Hekate » 2009-04-05, 16:08

prosze zajmijcie się tematem, a nie kolejnymi jazdami na siebie
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Re: Inbreed a hodowla Berneńczyków

Postprzez BoBer » 2009-04-05, 16:26

Dżani przeczytałem Twój post i to do końca... Nawet spostrzegłem, że zgadzasz się z tym wszystkim
co pisała np. Ania Gd, najpierw poznajemy swoja sukę, potem szukamy odpowiedniego partnera do niej (rokującego poprawę pewnych cech u naszej suki), bo przecież mówiąc „odpowiedni typ” nie chodzi Tobie
o łączenie dysplazji z dysplazją, czy raka z rakiem…, czy też krycia suki Yorka reproduktorem Berneńczykiem…
Czyli pisząc o odpowiednim typie i charakterze, miałeś zapewne na myśli sprawdzenie wszystkiego… np. chorób występujących w miocie z którego pochodzą przyszli rodzice, obciążenia w liniach z których pochodzą, zdrowie
ich potomnych z innych skojarzeń, ich budowę, a w tym np. wypigmentowanie trzeciej powieki… - to taki test charakteru…
Na końcu sprawdzasz współczynniki…
Dżani otrzyj usta…

Czytałem tutaj wypowiedź (której już nie ma…) o szacunku zawartym w postach…
Rozumiem, że o ten sarkazm chodzi…
Bo przecież nie zastanawiając się nad tym co się robi np. hodując psy, nie wyraża się szacunku dla nabywców owoców takiego działania…, ich ambicji, ich pracy (pieniędzy), ich czasu…
To jest także brak szacunku dla innych hodowców i ich pracy hodowlanej.
Bo przecież takie szczenięta kiedyś dorosną, mogą mieć ambitnych właścicieli, a Ci będą chcieli je rozmnażać, łącząc z innymi psami np. niespokrewnionymi… i co się stanie kiedy wyjdą wady… to czyja będzie wina?... rozumiem, że innych hodowców? Bo Ci elitarni nie byli w stanie nic powiedzieć o swoich szczeniętach, prócz tego…, że są owocem miłości właściciela suki do reproduktora, który ją pokrył?... Grunt, że szacunek w poście został wyrażony…
Zgadzam się…, to jest kpina!...

Jestem bardzo ciekaw co ma wspólnego gwałcenie suki z BoBerem?!

meggy napisał(a):rozmnażanie na milość -
- zachodzi wg mnie gdy pies i suka są sobą bardzo zainteresowane i po krótkiej grze wstępnej radzą sobie same. Dochodzi do naturalnego krycia. Nie odpowiada mi krycie na sile i gwałcenie suki ,są inne metody! ale skoro pan twierdzi ze to złe ,to chyba zmienię zdanie o panu :-/


Przypadek który przedstawiasz meggy… to chyba jest średniowiecze…
Wtedy narzucano partnerów sobie, a potem czekano aż się pokochają….
Powinnaś być bardziej postępowa i pozwolić na wybór partnera dla suki, jej samej…, bo to ma być miłość…,
a nie przecież instynkt…
Co do inseminacji…, to mam pytanie… Ben ma dysplazję…, sama pisałaś też, że miał operację przedniej łapy…, po co go rozmnażasz?..., a może chodzi o jakąś formę sztucznej miłości?...
Chciałbym też wiedzieć jaki jest sens krycia suki z HD A, psem z HD C, np. w świetle Regulaminu Hodowli Psów Rasowych …, bo sens krycia suki z HD C psem z HD A widzę, ale odwrotnie niestety nie…
Meggy…, ja jestem pewien, że nie masz opinii o mnie, jak i na wiele innych tematów…
więc zmianą jakiego zdania mnie straszysz?…

meggy napisał(a):
DALSZE PALENIE GLUPA MNIE NIE INTERESUJE


Panią administrator proszę o zwrócenie uwagi na wulgaryzm i prostotę języka jakim posługuje się meggy… :shock:

Pozdrawiam
BoBer
BoBer
 
Posty: 307
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-09-10, 19:51

Re: Inbreed a hodowla Berneńczyków

Postprzez meggy » 2009-04-05, 17:03

Nigdzie nie napisalam ze Ben mial OPERACJE LAPY PANIE BOBERZE :!: NIE MIAŁ! PROSZE WIEC NIE ZMYSLAĆ ! ..
WG .MNIE I INNYCH OSOB BEN JEST PSEM GODNYM ROZMNAZANIA!
Tak ma HD-C jak i inne psy ,ktore sa rozmnazane! z uwagi na to ,ze sa tego warte!
Na szczescie nie panu o tym decydowac !
szkoda pana........ :-/ marnuje sie pan! i rozmienia na drobne........
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: Inbreed a hodowla Berneńczyków

Postprzez Tasmanska » 2009-04-05, 17:39

BoBer napisał(a): a w tym np. wypigmentowanie trzeciej powieki… - to taki test charakteru…

A coś Ty się znowu do pigmentacji trzeciej powieki przyczepił i jaki to ma związek akurat z berneńczykami?
Bo jak obserwuję u moich psów które mają wypigmentowaną trzecią powiekę i te które nie mają....nie widzę większych różnic. Czyzby chodziło o sprawę alergii? Tak samo dotyczy psów które mają powiekę wypigmentowaną jak i psów bez pigmentacji tej powieki.
Avatar użytkownika
Tasmanska
 
Posty: 1181
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 09:18
Lokalizacja: Rokitno Szlacheckie
Hodowla: Tasmańska Elitte

Re: Inbreed a hodowla Berneńczyków

Postprzez meggy » 2009-04-05, 18:13

A co z wypigmentowaniem nosow panie BOBERZE moze dalej ,a co z latami i bialymi kolnierzami prosze ma pan jakies spostrzezenia............o. napewno!
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: Inbreed a hodowla Berneńczyków

Postprzez Hekate » 2009-04-05, 18:35

przypominam po raz kolejny, temat jest o imbreedzie i proszę sie jego trzymać, takie przepychanki są nie na miejscu i nic nie wnoszą :!:
Panie BOBER wiem na co mam zwracać uwagę
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Re: Inbreed a hodowla Berneńczyków

Postprzez BoBer » 2009-04-05, 22:59

Tasmańska czy ja się czepiam chorób oczu, alergii, itp…?
Wypigmentowanie bądź nie wypigmentowanie trzeciej powieki świadczyć może o pewnych rzeczach,
ale nie jest chorobą... Ja staram się w ciekawy, łatwy i dostępny sposób napisać o metodach
doboru hodowlanego…, spoglądając od strony „nieprzewidywalnej” genetyki…
Meggy… brak pigmentu i źle rozłożona biel, to są dwie różne i nieporównywalne zagadnienia, powinnaś o tym
wiedzieć… Łaty na karku, i nieprzekraczające 2cm średnicy plamki na odbycie, są dopuszczalne wg wzorca BPP,
ale muszę Tobie powiedzieć, że ja nie robię problemu z tego, że szczenię ma łatę, nie zastanawiam się
też nad tym czy może ona zniknie czy nie…, szczenię takie wychodzi ode mnie jako pet, a właściciel dostaje
pełną dokumentację dotyczącą miotu… i jest o wszystkim powiadomiony! Nie ma czarowania…
Natomiast bielactwo (albinizm – brak pigmentu), brak nerki, czy dysplazja stawów to jest już trochę inna bajka…, to też powinnaś meggy wiedzieć jako hodowca…
Tutaj znalazłem Twój post, w którym wspominasz o problemach z przednią łapą Bena
http://www.szwajcary.com/viewtopic.php?f=16&t=340&st=0&sk=t&sd=a&start=75

meggy napisał(a):Czekamy na wynik badania BENA - troche sie denerwuje ,wykonanie zdjecia bylo nie lada wyczynem nasz kon mimo zastrzyku nie byl aniolem ! zdjecie lekarz probowal powtorzyc ale nie udalo sie.Ben jako szczeniak mial pekniete paluchy w prawej lapie wiec jeszcze doszlo kilka zdjec kontrolnych nadgarstkow .Po wywolaniu troche "mlaskal" wiec jego stawy chyba nie sa idealne ! Wynik powinien byc lada dzien. :roll:


Ale kojarzę jeszcze inny (wydaje mi się, że dotyczył jakiejś wystawy) w którym tłumaczysz dlaczego Ben
wykręca przednią łapkę…, znajdę go…, na razie nie mam czasu przeszukiwać forum… ale spokojnie dojdziemy
do tego co tam jest zawarte...
Tak będąc przy temacie problemów Bena, to oprócz bioder to czy miał prześwietlane łokcie i barki?...,
bo przy występowaniu dysplazji biodrowej to są dość istotne badania…, a jeśli nie to w jaki sposób meggy
określasz jego super walory hodowlane?...

meggy napisał(a):
szkoda pana........ :-/ marnuje sie pan! i rozmienia na drobne........

Meggy ja myślę, że nadal nie panujesz nad tym co piszesz... :shock:
Czy to jest próba ocenienia mnie?...

Hekate mam wrażenie, że Ty chyba nie jesteś Panią administrator?...

Czekam na wyjaśnienie związków BoBera… z gwałtami.
Interesują mnie też źródła tych rewelacji!

Pozdrawiam
BoBer
BoBer
 
Posty: 307
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-09-10, 19:51

Re: Inbreed a hodowla Berneńczyków

Postprzez meggy » 2009-04-06, 06:51

Życze milego czekania.................. i prosze czytac ze zrozumieniem problem i uraz -to nie operacja !!!!!!!! PANIE "wszystkowiedzacy" ! żegnam bo faktycznie moge nie zapanowac nad soba !
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: Inbreed a hodowla Berneńczyków

Postprzez Tess » 2009-04-06, 06:56

Meggy - muszę, Cię prosić o mniej napastliwe posty i, że zacytuje po raz kolejny - zachowanie kultury wypowiedzi. Proszę również trzymać się tematu - a osobiste " pogawędki przenieść na pw. Również Tasmańską proszę o zmianę tonu. Innych użytkowników osobiste rozgrywki pomiędzy Państwem, a p. Boberem nie muszą interesować. Proszę uznać to za pierwsze, nieoficjalne ostrzeżenie. Sarkazm, kpina i napastliwość są na forum nie na miejscu.
Tess
 
Posty: 3112
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 12:15
Lokalizacja: Dłużyna/Elblag
psy: Niuniuś i Mila ( Maisa Szumiaca Knieja )

Re: Inbreed a hodowla Berneńczyków

Postprzez Tasmanska » 2009-04-06, 07:57

BoBer napisał(a):Tasmańska czy ja się czepiam chorób oczu, alergii, itp…?
Wypigmentowanie bądź nie wypigmentowanie trzeciej powieki świadczyć może o pewnych rzeczach,
ale nie jest chorobą

Nie napisałam, że się czepiasz chorób oczu, czy alergii to jest odrębna sprawa i nie ma nic wspólnego z wypigmentowaniem trzeciej powieki.
Za to bardzo mnie ciekawi o czym może świadczyć brak pigmentacji trzeciej powieki.
Avatar użytkownika
Tasmanska
 
Posty: 1181
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 09:18
Lokalizacja: Rokitno Szlacheckie
Hodowla: Tasmańska Elitte

Re: Inbreed a hodowla Berneńczyków

Postprzez BoBer » 2009-04-06, 09:16

Tasmańska już pisałem o czym świadczyć może wypigmentowanie lub niewypigmentowanie
3 powieki… Jakbyś była zainteresowana tym tematem to dostrzegłabyś tę uwagę wcześniej….
Polecam poczytać opracowania p. Redlickiego i p. Fiszdon…, albo jak pisują przedmówcy użyć myszki…

Pozdrawiam
BoBer

PS. Mam nadzieję, że forma jak i słownictwo zawarte w poście są poprawne. ;-)
BoBer
 
Posty: 307
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-09-10, 19:51

Re: Inbreed a hodowla Berneńczyków

Postprzez Busola » 2009-04-06, 10:29

Tasmanska napisał(a): ...
Za to bardzo mnie ciekawi o czym może świadczyć brak pigmentacji trzeciej powieki.


BoBer napisał(a):... już pisałem o czym świadczyć może wypigmentowanie lub niewypigmentowanie
3 powieki…


Ja równiez jestem zainteresowana tym tematem, niestety nie znalazłam info.
Czy mogę prosić o powtórzenie?
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Inbreed a hodowla Berneńczyków

Postprzez annanxo » 2009-04-06, 14:17

No właśnie, ja w imieniu niedoświadczonych nowicjuszy też bym prosiła o wyjaśnienie o co chodzi z tym wypigmentowaniem trzeciej powieki :-)
annanxo
 
Posty: 131
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-01-13, 21:30
Lokalizacja: Warszawa

Re: Inbreed a hodowla Berneńczyków

Postprzez Martyna » 2009-04-06, 14:43

Z tego co pamiętam ze starego forum, to nic się nie zmieniło pod tym względem..
Pan Bober pisze na forum tylko i wyłącznie wtedy, kiedy szuka zaczepki..
Avatar użytkownika
Martyna
 
Posty: 536
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-27, 17:50
Lokalizacja: Poręba k. Zawiercia
psy: BPP Hera (*), obecnie BA Milka i MOPS Lusia

Re: Inbreed a hodowla Berneńczyków

Postprzez Aga-2 » 2009-04-06, 15:05

Martyna napisał(a):Z tego co pamiętam ze starego forum, to nic się nie zmieniło pod tym względem..
Pan Bober pisze na forum tylko i wyłącznie wtedy, kiedy szuka zaczepki..

:mrgreen: :mrgreen:
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Inbreed a hodowla Berneńczyków

Postprzez Poker » 2009-04-06, 15:30

Martyna fajnie wyrosłaś dziewczyno i cieszę się , ze wróciłaś na forum :-) ale pamietaj
POWŚCIĄGLIWOŚĆ JEST CNOTĄ a przerwa w pisaniu postów-w dyskusji, może świadczyć li tylko o braku czasu, zwłaszcza jesli dorosłych się tyczy
jesli chcesz się czegoś dowiedzieć to czekaj
"dowcipne" wtręty nic nie przyspieszą, pomijajac to, że są nie na temat i ... niegrzeczne?
Poker
 
Posty: 2223
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 14:22
Lokalizacja: nad Świdrem
psy: Poker (*)Hugo(*)O MójTySmutku, Porto CzarująceOczy

Re: Inbreed a hodowla Berneńczyków

Postprzez Martyna » 2009-04-06, 16:20

Ale czy grzeczne jest zaczepianie wszystkich?
Myślę, że większość osób na forum drążni ta nie przyjemna atomsfera, która wraz z postami pana Bobra się tu pojawia.. Chcę wiedzieć na temat hodowli psów jak najwięcej, bo za parę lat, kiedy wyjdę na prostą, chcę zająć się tym jak najbardziej profesjonalnie. Główne informację czerpię z forum, ale czytanie ironicznych - nie kiedy nawet obraźliwych postów pisanych przez Pana Bobra sprawia, że odechciewa mi się (nie ździwie się jeśli innym też) czytania jakże, ciekawej dyskusji..
Avatar użytkownika
Martyna
 
Posty: 536
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-27, 17:50
Lokalizacja: Poręba k. Zawiercia
psy: BPP Hera (*), obecnie BA Milka i MOPS Lusia

Re: Inbreed a hodowla Berneńczyków

Postprzez Cefreud » 2009-04-06, 16:26

Martynka-a czy była by równie ciekawa gdyby BoBer w niej nie mieszał? Daję głowę,że teraz oprócz mnie mnostwo osób klika i usiłuje dowiedzieć się czegoś na temat związku pigmentacji z chorobami
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Wszystko dot. rozmnażania i rozrodu. Dobór hodowlany. Inbreed.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość