Strona 8 z 12

PostNapisane: 2007-09-13, 10:09
przez Tasmanska
U nas jest podobnie jak u Halinki, ponieważ mamy ciepło w domu 23°C a Dharma jakby mogła to by wogóle nie wychodziła z kojca, nie ma potrzeby dodatkowego ogrzewania maluszków.

PostNapisane: 2007-09-13, 10:26
przez Szam
U nas teraz chodzil kaloryfer, a od 4 dni grzejemy juz CO.
Gucci lezala z nimi, ale jednak balam sie ze zmarzna. W pokoju bylo ok. 26 stopni.

PostNapisane: 2007-11-15, 17:42
przez Marta
U nas jeszcze tydzień do porodu, a tymczasem Debora kręci nosem na jedzenie, rano zje, a popołudniu i pod wieczór już nie. Nie wiem czy powinnam się tym martwić? W końcu teraz powinna więcej jeść, bo maluszki najwięcej rosną w ostatnie 2 tyg. :-(

PostNapisane: 2007-11-15, 18:47
przez Halina
Marta to macie podobny problem jak ja miałam z Korą. Tyle że Kora prawie wogóle nie jadła przez dwa ostatnie tygodnie ciąży i pierwszy tydzień po porodzie. Odbiło się to bardzo na jej wyglądzie. Gdy urodziła to wyglądała jak szkielet psa. Jednak już zaczyna odbudowywać ciałko.

Re: Przygotowania do pierwszego miotu... :-)

PostNapisane: 2009-03-06, 14:45
przez anula
Spotkałam się z opinią, że sukę ciężarną mimo odrobaczenia na początku cieczki należy ponownie odrobaczyć na dwa tygodnie przed porodem. Istenieje ponoć bezpieczny dla płodów perparat o nazwie Prantelum (chyba nie przekręcam nazwy). Odrobaczenie w tym terminie ma na celu wyeliminowanie pasożytów (wągry?) normalnie usadowionych w mięśniach suki, a potem przenikających wraz z jej mlekiem do organizmów szczeniąt. Jak praktykujecie?

Re: Przygotowania do pierwszego miotu... :-)

PostNapisane: 2009-03-06, 17:25
przez Ania Gd
Bzdura

Re: Przygotowania do pierwszego miotu... :-)

PostNapisane: 2009-03-20, 17:57
przez Daria + Chila i Luna
http://www.sfd.pl/sprzedam_szczeni%C4%9 ... 42948.html

zabaczcie... oburzajace warunki jak dla mnie: :evil: brudno szczeniaki porozrzucane masakra :evil: :evil: :evil: :evil:

Re: Przygotowania do pierwszego miotu... :-)

PostNapisane: 2009-03-20, 18:35
przez Busola
Daria, to chyba nie ten temat
ale fotka... :shock: :evil:
na szczescie to ogłoszenie sprzed 3 lat, mam nadzieje ze facetowi przeszła juz ochota na hodowlanke :roll:

kliknełam sobie na jego profil - to jakis koksiarz jest :-? :evil: :shock:

Re: Przygotowania do pierwszego miotu... :-)

PostNapisane: 2009-03-20, 20:47
przez Daria + Chila i Luna
mozna podciagnac pod ten temat. taaaak na pewno przygotowanie na 1 miot nie moze wygladac. biedne szczeniorki :-(

Re: Przygotowania do pierwszego miotu... :-)

PostNapisane: 2009-07-17, 13:41
przez kabi
Mam takie oto pytanie. Otóż dostałam namiary na podobno jednego z lepszych położników-ginekologów w Warszawie - Dr.Karczewskiego. Proszę bardziej doświadczonych hodowców o podpowiedzenie mi kiedy należy z doktorem się skontaktować. Już podczas cieczki,po kryciu, na USG ...? Muszę tam zadzwonić i szczerze mówiąc nie wiem od czego zacząć. Chciałabym "mieć" po prostu lekarza na telefon o każdej porze dnia i nocy, który w razie co zjawi się w oka mgnieniu. I czy właśnie to mam mu powiedzieć?Czy lepiej gdyby sam najpierw powinien wykonać jakieś badania? Cholera,niby najprostsza sprawa,a siedzę z telefonem w ręku i myślę,myślę,myślę...

Re: Przygotowania do pierwszego miotu... :-)

PostNapisane: 2009-07-17, 14:20
przez Anna Rozalska
Jeśli chodzi o dobrego lekarza polożnika od spraw rozrodu to dobry jest też Dr. Giziński z kliniki na Gagarina.
Skontaktowac się należy już chyba w trakcie cieczki i zrobić badanie hormonalme na progesteron , który wskaże najbardziej odpowiednie dni do krycia.Potem sunia jest juz do porodu pod kontrolą lekarza położnika.

Re: Przygotowania do pierwszego miotu... :-)

PostNapisane: 2009-07-17, 17:50
przez anula
Kabi to zależy. Zależy od tego jakie wymagania ma właściciel reproduktora. Jeśli wymaga okazania wyników badań, które należy zrobić przed cieczką to lepiej zadzwonić przed terminem spodziewanej cieczki i umówić się, a jeśli nie to możesz zadzwonić zaraz na jej początku. Chyba, że doktor jest popularny i zapisuje na terminy. Wiesz co, ja bym dzwoniła wcześniej.

Re: Przygotowania do pierwszego miotu... :-)

PostNapisane: 2009-07-18, 12:24
przez kabi
Badania juz mam wykonane.Teraz potrzebuje poprowadzenia podczas ciąży.Na czym to polega ? Ustalilam ze swoim weterynarzem, ze progresteron bede badac u nich w klinice. Ale oni nie wykonuja USG,nie organizuja tez szybko ewentualnych operacji itp itd. Dlatego chcialabym znalezc inne wyjscie. A moze wystarczy, ze w poblizu mam kilka klinik 24h/dobe (np.Gagarina,Elwet) i zawsze moge tam podjechac gdyby coś się działo ? ?

Re: Przygotowania do pierwszego miotu... :-)

PostNapisane: 2009-07-18, 15:19
przez Anna Rozalska
Jak najbardziej. Umów sie na wizytę do Dr. Gizińskiego na Gagarina. Na miejscu możesz zrobić wszystkie potrzebne badania , zresztą Giziński sam zleca co trzeba wykonać. On Ci wszystko na spokojnie wytłumaczy jak należy opiekować sie sunią w ciąży. Podaje nr. swojej komórki w razie jakichkolwiek problemów. Polecam Gizińskiego gdyż on glównie zajmuje się rozrodem, sterylką, kastracją. Jest Dr. nauk medycznych a nie zwykłym wetem od wszystkiego .Zajmuje sie również onkologią. Ja do niego jezdziłam z moja rottką na chemię, gdy zachorowała na chloniaka złosliwego.

Re: Przygotowania do pierwszego miotu... :-)

PostNapisane: 2009-07-18, 16:11
przez anula
Mamy za sobą dopiero pierwszy miot. To nie jest duże doświadczenie, ale u nas opieka weta nad ciężarną Sawą polegała na wykonaniu USG po 4 tygodniach od krycia i zaordynowaniu stosownych witamin. Poza tym pod koniec ciąży wet wykonał USG kilka razy, ponieważ ciąża przedłużała się to kontrolował co drugi dzień stan matki i szczeniąt. Ciążę zakończył w 68 dniu cesarskim cięciem niestety, ale na szczęście obyło się bez innych konsekwencji zdrowotnych i dla matki i dla glutków. To jest wet (też dr nauk wet.) do którego mam ogromne zaufanie. Jednak miałam w zanadrzu jeszcze ze dwóch, tak na wszelki wypadek. ;-)

Re: Przygotowania do pierwszego miotu... :-)

PostNapisane: 2009-07-18, 17:05
przez kabi
Dzieki za pomoc :) zadzwonie i wszystkiego sie dowiem w takim razie.

Re: Przygotowania do pierwszego miotu... :-)

PostNapisane: 2009-08-28, 12:46
przez kabi
Ponieważ ciąża Afery została potwierdzona, chętnie poczytam o przygotowaniach do pierwszego miotu ;) Wiem, że po różnych tematach były te informacje porozrzucane,ale może udałoby nam się stworzyć z tego spójną całość tutaj ;-)
Zostaje ok. miesiąca do porodu. Zaczynamy budować porodówkę (może macie zdjęcia swoich porodówek ?).
Co oprócz tego należy kupić ?
Kiedy wg. Was powinno się zmienić karmę(ponieważ różne źródła podają różne etapy ciąży) ? I jaką karmę podawaliście swojej suni ?
Generalnie ciąże Afery będzie prowadził dr.Karczewski,ale szczerze mówiąc rady forumowych hodowców są dla mnie cenniejsze w tym przypadku :mrgreen:

Re: Przygotowania do pierwszego miotu... :-)

PostNapisane: 2009-08-30, 18:55
przez anula
Tak wygląda nasza porodówka i sprawdziła nam się :mrgreen:
Obrazek
tutaj nie ma jeszcze bocznych rur, ale każda ścianka taką ma.

Re: Przygotowania do pierwszego miotu... :-)

PostNapisane: 2009-08-31, 11:13
przez kabi
a jakie miała wymiary ? Z jakiego materiału jest ta porodówka i co znajduje się na podłożu?

Re: Przygotowania do pierwszego miotu... :-)

PostNapisane: 2009-08-31, 13:48
przez anula
120 cm x 250 cm została zbudowana na bazie materaca gimnastycznego z dermy, a ścianki z płyty meblowej