Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Tak na prawde dalej nic to nie daje bo trudny porod moze byc i przy malym i przy licznym miocie wystarczy ze cos pojdzie nie tak a to lozyska sie poodklejaja a to jest krwotok ....itd. Zmojego doswiadczenia wiem ze trzeba byc bardzo czujnym i jak cos idzie nie tak leciec na cesarke ..bo moze byc roznie Najwazniejsze miec zaufanego weta do ktoregp i w nocy mozna zadzwonic jakby co .Mam szczescie takiego posiadac. U mnie najtrud.iejszy porod byl przy 8 a drugi przy. 4 gdybym robila ryg na pewno nie myslalbym z gory o cesarce

RTG jest badaniem diagnostycznym wykonywaniem na zlecenie lekarza. Skoro są powody, należy je wykonać. W ciązy dopiero, gdy szkielety się uwapnią, im później tym lepiej dla płodów. Ale , jak każde badanie obarczone jest ryzykiem. Ja robiłam kiedyś prześwietlenie suki w 60 dniu ciąży. Widoczne były cztery prawidłowo zbudowane i ułożone płody. Wyrażałam swoją wątpliwość co do ilości szczeniąt, bo ciąża była wyraźnie niesymetryczna. Urodziło się 5 szczeniaczków. Wet tłumaczył, że najprawdopodobniej piąty płód zlokalizowany był pod łukiem żebrowym i nie znalazł sie nakliszy.

Zapytałam weterynarza specjalistę od rozrodu i powiedział, że kiedyś stosowano RTG do określenia liczby płodów, a teraz jest USG i jeśli jest dobry sprzęt i dobry specjalista, to ilość szczeniaków będzie tak samo prawidłowo określona jak przy RTG. On uważa, że to nic nie pomaga, a może zaszkodzić więc odradza.

Anirysova napisał(a):Zapytałam weterynarza specjalistę od rozrodu i powiedział, że kiedyś stosowano RTG do określenia liczby płodów, a teraz jest USG i jeśli jest dobry sprzęt i dobry specjalista, to ilość szczeniaków będzie tak samo prawidłowo określona jak przy RTG. On uważa, że to nic nie pomaga, a może zaszkodzić więc odradza.

Badanie USG sluzy li tylko do monitorowania prawidlowosci rozwoju plodu, ilosci wod plodowych a nie sprawdzenia liczebnosci chyba kazdy specjalista z prawdziwego zdazenia to potwierdzi ze ta metoda nieda sie policzyc szczonkow, na RTG o to trudno a co dopiero USG.. Czy wet okreslil w czym RTG w ostatnich dniach ciazy moze zaszkodzic?
Tylko jeden przyklad z forum dr.Jurka teoretycznie dobry specjalista, robil USG , nie stwierdzil zadnego plodu, ciazy brak (prowadzil krycie/ciaze) w efekcie suka zaczela rodzic , byly 2 szczeniaki , tylko jednego dalo sie uratowac
W przypadku Fibi dwoch wetow robilo USG (w sumie 3 razy), zaden nie podjal sie okreslenia liczebnosci (pytanie o ilosc byla przy okazji kontroli tylko z ciekawosci) Ostatnie USG wykonane ok. 50 dnia ciazy bylo przeprowadzone w ramach badan nad okresleniem wielkosci plodow( glownie chodzilo o glowe) w kontekscie okreslenia terminu porodu ( przy malych rasach ta metoda dziala sa odpowiednie wspolczynniki) wiec USG bylo naprawde dokladne i mimo to nie bylo wstanie okreslic ilosci
Pewnie ile wetow tyle opinii i to pewnie rowniez ma zwiazek z ich praktyka i specjalizacja, przyklad z netu, pierwsze z brzegu..

rtg jest bardzo dokładne , usg można się pomylić . Usg bardzo bezpieczne , rtg mniej bezpieczne ( ze względu na samą szkodliwość promieniowania).

Lekarz weterynarii Jarosław Orzeł - specjalista chorób psów i kotów, specjalista chirurg.
lecznica...
http://www.weterynariaradomsko.pl/ciaza-u-suk.html

Po połowie ciąży można wykonać badanie palpacyjne lub RTG.

lecznica...
http://www.maxi-wet.pl/dynamic.htm?gID=por_6

8 tydzień - w tym tygodniu można już wyczuć ruchy szczeniąt. Możemy już zauważyć mleko w sutkach, brzuch znacząco się powiększa i opuszcza. Badanie RTG pozwala określić liczbę płodów, badanie USG ich żywotność oraz ilość wód płodowych, która w tym czasie się zmniejsza ......Warto w tym czasie pozostawać w kontakcie z lekarzem weterynarii prowadzącym ciążę.

Jeszcze raz to napisze ...wedlug moich dwoch wetow, specjalistow w rozrodzie(jeden jest nawet hodowca) w sytuacji kiedy mamy jakies podejrzenia, powinno sie wykonac badania RTG, w ostatnich dniach, minimalizujac ryzyko chocby dlatego ze wycienczonej suce ciezej jest zniesc narkoze

Wedlug mnie tytul tego postu powinien brzmiec "W jakich sytuacjach decydowac sie lub nie na RTG ?"
A. tak na wszelki wypadek i z ciekawosci
B. podejrzenia ze ciaza moze byc "problematyczna"

W przypadku A.jestem na NIE za robieniem RTG , bo to jednak jest promieniowanie, mimo ze w ostatnich dniach ciazy duzo nie narozrabia to jednak...
W przypadku B. jestem na TAK, bo moze uratowac zycie matce i szczeniakom i zaoszczedzi cierpieniu, bo porod nie nalezy do przyjemnosci


pozdr

Zapewne jak w każdym innym przypadku, co specjalista to inne zdanie

Ten, którego pytałam uważa, że rtg nic nie wnosi (tak jak napisała Agnieszka), bo jak mają być problemy, to będą bez względu na to czy było robione usg czy rtg. Chyba, że ktoś z góry nastawia się na cesarkę, ale wiadomo, że poród naturalny jest zdecydowanie najlepszy.

rtg jest bardzo dokładne , usg można się pomylić . Usg bardzo bezpieczne , rtg mniej bezpieczne ( ze względu na samą szkodliwość promieniowania).

No nie do końca tak dokładne, nawet w tym artykule, o którym pisałam, rtg pomylił się o 1 sztukę, a znajomi mieli kilka porodów i usg dokladnie okresliło liczbę i tylko raz była pomyłka też o 1 szt.


Mnie interesowało określenie ilości płodów, więc pod tym kątem założyłam wątek i zadałam pytanie.

Ja miałam 3 porody ,każdy inny nigdy nie robiłam RTG zawsze robiłam USG nigdy nie trafiona ilość szczeniąt .
I różnice były i w jedną i w drugą strone

U mnie mnie też usg nigdy nie trafiło, a wręcz wet powiedział mi wprost, że nie podejmuje się bo określania liczby bo maluchy mogą się nakładać . Jeden taki magik określił ze są co najmniej 4 szczeniaki i pokazywał przkroje przepływy i takie tam a były dwa . Ania najważniejszy dobry wet pod ręką na którego można liczyć o każdej porze dnia i nocy :)

My również rozważaliśmy wykonanie rtg przed porodem ale się nie zdecydowaliśmy. Usg nie określi dokładnej liczby płodów, choć czasem się uda. Z pewnością daje odpowiedź czy suka jest w ciąży. Rtg w zdecydowanej większości przypadków określi prawidłową liczbę płodów i mamy prawie pewność, że urodziły się wszystkie szczenięta. Po porodzie jedziemy na usg i sprawdzamy czy wszystko jest ok. Rtg jako forma zaspokojenia ciekawości hodowcy nie jest chyba dobrym pomysłem. Jednak w uzasadnionych naszymi doświadczeniami, przeczuciami, przypadkach można zaryzykować.

RTG przed porodem nie powinno się wykonywać. Natomiast jak najbardziej powinno się je wykonać
tuż po przypuszczeniu iż poród już się zakończył, po to aby przypuszczenie stało się faktem.

Dziwią mnie wypowiedzi co niektórych, bo mimo że suka matka prawie im zeszła
po fikcyjnym zakończeniu porodu, to nic ich nie nauczyło i zdają się emanować swoją głupotą na forum...

Pozdrawiam
Wasz BoBer

Kochani,
Rtg w ciąży jest mocno niewskazany u kobiet w ciąży. Myślę, że naszych dziewczynek również to dotyczy. Zgadzam się, iż rtg po porodzie to lepszy pomysł, niż w trakcie. USG od rtg różni się M.in. Tym, że rtg " widzi" kości, czyli jeśli jest wykształcony płód a sunia nie urodziła (martwy, inne przypadki), natomiast usg " widzi" tkanki miękkie. Nie jestem specjalistą, choć pracuję w branży, ale na moje oko, czy usg, czy rtg- po porodzie " zobaczy" nieprawidłowość. Usg jest zdecydowanie mnie szkodliwe od naświetlania. Tyle wymądrzania . Ja nie planuję robić rtg...
Monika

Wszystkim którzy, twierdza iz badanie suki w ciazy w ostatnim jej etapie ze wzgledow zdrowotnych a nie z checi doliczenia sie maluchow ma negatywny wplyw na szczeniaki i nie jest zalecane przez lekarzy weterynarii polecam lekture Wojciech Empel - "Radiodiagnostyja weterynaryjna"

pozdr

Ostatnio na szkoleniu przez dr Niżanskiego RTG w końcowej fazie ciąży było zalecane.

Też tak słyszałam na szkoleniach z dr Niżańskim.