Rozwój psa w brzuchu mamy - Pytanie

Moderator: Anirysova

Re: Rozwój psa w brzuchu mamy - Pytanie

Postprzez MartaD » 2009-06-26, 23:06

Uwierz, że nie podpuszcza :-P :roll:
Avatar użytkownika
MartaD
Administrator
 
Posty: 2889
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:13
Lokalizacja: okolice Szczecina
psy: Lusionki
Hodowla: Lusion

Re: Rozwój psa w brzuchu mamy - Pytanie

Postprzez izu » 2009-06-27, 00:47

Im bardziej czytam , tym bardziej nie wiem :-o :roll: :?: :!: :shock:
Avatar użytkownika
izu
 
Posty: 988
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-01, 01:21
Lokalizacja: Dębiec k. Wielunia
psy: Łobuz(*)2001-2013 , Demi, Hiko(chin) i Szelma

Re: Rozwój psa w brzuchu mamy - Pytanie

Postprzez Natalia i Galwin » 2009-06-27, 09:42

Czego nie wiesz :?: Ja Tobie Iza skrócę i przedstawię swoją wersję wydarzeń :-D Tomek ma sunie, uznał że powinna mieć szczeniaki, bo tak "nakazał Bóg", zupełnie się do tego nie przygotował po za tym że był na 3ch wystawach, zrobił prześwietlenie bioder i poszedł na testy psychiczne (przynajmniej tak mi się wydaje, że zrobił uprawnienia hodowlane). Jak napisał na forum wielbicieli szwajcarów, że jego sunia będzie miała szczeniaki i zaczął zadawać pytania świadczące o tym, że nie ma bladego pojęcia na temat hodowli każdemu podniosło się ciśnienie tym bardziej że część z nas ZNA Tomka OSOBIŚCIE i wiemy że nas nie podpuszcza ani nic z tych rzeczy, Dżoja istnieje naprawdę i za pewne już jej maluszki wszystkie są na świecie. Oczywiście jak to wśród facetów bywa (np u mojego) jak się na coś uprze to nie ma zmiłuj się i będzie bronił swojego uparcie. :mrgreen:

Jak się czuje Dżoja :?: Ile szczonków się urodziło i jak dajecie sobie radę :?: I jeszcze takie pytanie - pod czyją opieką weterynaryjną jesteście :?:
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Rozwój psa w brzuchu mamy - Pytanie

Postprzez Tomek i Dżoja » 2009-06-27, 21:45

Znajomy znajomej mojej mamy zna się na hodowli ale wątpię żeby te pieski co się urodziły u mnie wolałyby urodzić się u niego.
Tomek i Dżoja
 
Posty: 128
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-02, 01:10
Lokalizacja: Sopot

Re: Rozwój psa w brzuchu mamy - Pytanie

Postprzez Natalia i Galwin » 2009-06-27, 21:48

Ja nie uważam, że skrzywdzisz te szczeniaki celowo czy też będą miały u Ciebie źle :!: Ja się zastanawiam nad tym czemu nie przygotowałeś się na prowadzenie hodowli, czemu nie zapoznałeś się z tym czym jest hodowla, czemu nie przygotowałeś się na przyjście na świat tych maluchów... :?:

Po za tym znowu ignorujesz moje pytania :roll: :?:
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Rozwój psa w brzuchu mamy - Pytanie

Postprzez Tomek i Dżoja » 2009-06-27, 22:19

Dżoja chciała teraz urodzić i ja mogę jej jedynie pomagać aby wszystko było dobrze. Wychodzę z nią na krótkie spacery, dajemy dobre jedzenie, wymieniamy posłanie (wczoraj i dziś kilkanaście razy). Dziś była u weterynarza i dostała zastrzyk dożylni żeby jej tam wszystko wypłynęło. Cały czas liczę czy jest ich tyle ile ma być żeby żaden nie był przygnieciony. I przy porodzie nie zabierałem jej dzieci żeby dać dopiero wieczorem bo taką radę gdzieś słyszałem.

Urodziło się 8 i 8 żyje choć jeden gdyby to był poród bez ludzi to by już nie żył.

7 chłopaków i jedna dziewczyna. Od 9:30 do 14:10 - siedem i ten jeden na wpół żywy o 16:15

Jak chodzi o weterynarza to jest to dobry znajomy kolegi mojej mamy. Zygmunt Rzymski
Tomek i Dżoja
 
Posty: 128
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-02, 01:10
Lokalizacja: Sopot

Re: Rozwój psa w brzuchu mamy - Pytanie

Postprzez iwona_k1 » 2009-06-28, 01:27

Ponieważ jest tak póżna pora to ja chyba śnię...Miłośnik rasy jakich pewnie wielu i dzięki temu jest jak jest :shock:
A to jest tak: jak ktoś chucha i dmucha to mu się nie udaje a jak raz dwa trzy wychodź Ty to proszę jak natura szczodra.Przyznam szczerze,że do tego momentu myślałam,że to prowokacja i Tomek świetnie bawi się naszym kosztem :shock:
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Rozwój psa w brzuchu mamy - Pytanie

Postprzez iwona_k1 » 2009-06-28, 01:34

Posługując się Twoim językiem Tomku?Skąd wiesz,że Dżoja chciała mieć dzieci?Przecież Ci tego nie powiedziała?Czy tak bardzo chciała mieć dzieci jak chciała pływać w tym momencie kiedy ją filmowałeś?Wygląda raczej na psa walczącego o życie w tej wodzie...
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Rozwój psa w brzuchu mamy - Pytanie

Postprzez aniart » 2009-06-28, 15:00

ten przypadek to dobry przykład na to ,że kupując psa należy zwracać uwagę na wiele innych rzeczy,jakie znamionują sprzedającego,a nie tylko sprawdzać kwity ( R=R i wszystko jasne :-/ )
A p.Tomaszowi i jego podopiecznym życzę Wszystkiego Najlepszego
i gratuluję zdrowych szczeniaczków Dżoji
Avatar użytkownika
aniart
 
Posty: 179
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-02-10, 22:22
psy: Dżeki

Re: Rozwój psa w brzuchu mamy - Pytanie

Postprzez Kamil » 2009-06-28, 17:39

aniart napisał(a):ten przypadek to dobry przykład na to ,że kupując psa należy zwracać uwagę na wiele innych rzeczy,jakie znamionują sprzedającego,a nie tylko sprawdzać kwity ( R=R i wszystko jasne :-/ )

Potwierdzam w stu procentach ! Przekonałem się o ty na własnej skórze !
Avatar użytkownika
Kamil
 
Posty: 1461
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-04-12, 22:27
psy: Jantar i Atos

Re: Rozwój psa w brzuchu mamy - Pytanie

Postprzez Tomek i Dżoja » 2009-06-30, 11:56

Czytałem że dobrze jest codziennie robienie różnych wygibasów z nimi co wpłynie dobrze na ich zdrowie fizyczne i psychiczne.
Tomek i Dżoja
 
Posty: 128
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-02, 01:10
Lokalizacja: Sopot

Re: Rozwój psa w brzuchu mamy - Pytanie

Postprzez SwissW » 2009-06-30, 12:29

Tomku a jak się czuje dżoja z maluchami?
Avatar użytkownika
SwissW
 
Posty: 1584
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-02-09, 14:04
Lokalizacja: Zegrze
psy: Bobi i Riko

Re: Rozwój psa w brzuchu mamy - Pytanie

Postprzez Daria + Chila i Luna » 2009-06-30, 12:40

tak ale z umiarem z tymi wygibasami :) głównie chodzi tu tak jak u niemowlat o rozciaganie raczek i nóżek :)
Daria + Chila i Luna
 
Posty: 3320
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-28, 23:31

Re: Rozwój psa w brzuchu mamy - Pytanie

Postprzez Tomek i Dżoja » 2009-06-30, 12:42

Czuje się dobrze. Cierpliwie znosi że musi przy nich leżeć. Ale czasem wstaje i idzie gdzie indziej się położyć.

Dwa dni temu je ważyłem i wczoraj też'

Najcięższy ważył wczoraj 710 g a najlżejszy 450 g

Teraz muszę wiedzieć na jaką literę można je nazwać
Tomek i Dżoja
 
Posty: 128
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-02, 01:10
Lokalizacja: Sopot

Re: Rozwój psa w brzuchu mamy - Pytanie

Postprzez SwissW » 2009-06-30, 12:50

Mozesz nazwać na jaką literę chcesz. Niektórzy szczeniaki nazywają imionami zaczynającymi sie na kolejne litery alfabetu, inni nadają imiona od razu np na Z czy W. ;-)
Avatar użytkownika
SwissW
 
Posty: 1584
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-02-09, 14:04
Lokalizacja: Zegrze
psy: Bobi i Riko

Re: Rozwój psa w brzuchu mamy - Pytanie

Postprzez Barbel » 2009-06-30, 12:56

Tomek i Dżoja napisał(a):Czytałem że dobrze jest codziennie robienie różnych wygibasów z nimi co wpłynie dobrze na ich zdrowie fizyczne i psychiczne.

Nie tyle wygibasów co glaskanie ich po wszystkich cześciach ciala, lącznie z środkiem uszków, mordka itp., głaskanie mieciutka sztoteczką, taką dla niemowląt.
W przyszlości latwiej bedzie je pielęgnować - czesać, sprawdzac zęby, po prostu dotyk czlowieka nie bedzie niczym dziwnym, czyli potencjalnym źródlem stresu.
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: Rozwój psa w brzuchu mamy - Pytanie

Postprzez marzena » 2009-06-30, 12:59

Tomek i Dżoja napisał(a):Czytałem że dobrze jest codziennie robienie różnych wygibasów z nimi co wpłynie dobrze na ich zdrowie fizyczne i psychiczne.

Chodzi Ci o wczesną stymulację neurologiczną szczeniąt?
np. tu
http://www.wesolalapka.pl/instruktor-ra ... -modu.html
marzena
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Rozwój psa w brzuchu mamy - Pytanie

Postprzez Tomek i Dżoja » 2009-06-30, 13:21

Później zważę je wszystkie ale teraz zważyłem najcięższego z wczoraj i najlżejszego

Ten najcięższy ważył wczoraj 710 a dziś 840 a ten najlżejszy ważył wczoraj 450 a dziś 500

I to jest samiec. To on taki mały będzie ?
Tomek i Dżoja
 
Posty: 128
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-02, 01:10
Lokalizacja: Sopot

Re: Rozwój psa w brzuchu mamy - Pytanie

Postprzez Magda » 2009-06-30, 13:38

Tomek, od tego roku członkowie ZK otrzymują kwartalnik "Pies", więc pewnie dotarł i do Ciebie.
W drugim numerze jest bardzo przystępny artykuł Małgorzaty Supronowicz o rozwoju i odchowie szczeniąt, zachęcam do lektury...
Avatar użytkownika
Magda
 
Posty: 3392
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 18:35
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Rozwój psa w brzuchu mamy - Pytanie

Postprzez Daria + Chila i Luna » 2009-06-30, 16:39

może na literę D po mamusi???
Daria + Chila i Luna
 
Posty: 3320
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-28, 23:31

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Ciąża i jej przebieg. Poród i pierwsze dni po porodzie. Opieka nad suką i szczeniętami.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość