Strona 1 z 1

Szczenięta a meszki

PostNapisane: 2009-05-03, 21:25
przez anula
Od jakiegoś czasu moje kluski wietrzą futerka na dworze. Lada dzień będą przebywały na zewnątrz wiele godzin. Na nieszczęście pojawiły się u nas meszki i jest ich sporo, a to dopiero początek. Obawiam się dotkliwego pokąsania okolic oczu i nosa szczeniąt. Czy słusznie? Macie jakieś doświadczenia? a może tylko nasza okolica jest "zameszkowiona". Miałam taki pomysł żeby spryskac okolice zagrody dla glutków wodą z olejkiem waniliowym albo goździkowym, ale nie wiem jak zareagują maluchy. Podpowiedzcie coś :!:

Re: Szczenięta a meszki

PostNapisane: 2009-05-03, 21:29
przez Daria + Chila i Luna
hmmm:) na meszki sa takie specjalne domki do zawieszqania na drzewach wyłapuja je sa zwabione:) bardzo skuteczne ja u nas w ogrodniczym kupowałam:) zaraz poszukam moze na allegro beda:) to wysle link

http://www.allegro.pl/item617255177_naj ... ajaki.html znalazłam takie cos ale nie probowalam :-/
http://www.allegro.pl/item617119353_bro ... omary.html ja co prawda taki trujkatny mialam ale ten tez mozna gdzies zawiesic psom nie zaszkodzi bo nie beda miec kontaktu:)

Re: Szczenięta a meszki

PostNapisane: 2009-05-04, 11:09
przez Tańka
W zeszłym roku meszki pokąsały Yokiego w...powieki :evil: Bąble utrzymywały się pare tygodni.Był na tarasie przez jakiś czas-ok godzinę. Jak je odstraszyć nie wiem :-( Zwykle ograniczaliśmy przebywanie na dworze.Tu, w naszym nowym domku, nie ma meszek :-> Przynajmniej na razie. Zapraszamy do nas :!:

Re: Szczenięta a meszki

PostNapisane: 2009-05-04, 11:59
przez anula
Acha, z siedmioma psami? :shock: ogródek już macie? :lol:

Re: Szczenięta a meszki

PostNapisane: 2009-05-05, 08:29
przez Barbapapa
Ja opryskuję mordy, po zasłonięciu oczu i kulfona, offem. 100% skuteczności.

Re: Szczenięta a meszki

PostNapisane: 2009-05-06, 08:40
przez Tańka
Trawa rośnie, ale Yoki dostał trawę z rolki i może już korzystać ze swojej części :-> Zapraszamy ze wszystkimi psami :lol:

Re: Szczenięta a meszki

PostNapisane: 2009-05-06, 08:54
przez Anna Rozalska
Na meszki zarówno dla ludzi i psów najlepszy jest sprawdzony olejek waniliowy. Meszki nie lubią tego zapachu. Wystarczy parę kropel wetrzeć w dłonie i posmarować czoło i okolice oczu psa. My mozemy wysmarować się na twarzy i rękach.