
Przerażają mnie ogłoszenia o kolejnych miotach których rodzicami są psy bez zbadanych łokci



...i na prawdę, palce mnie juz bolą od pisania ciągle tego samego...
wystarczy spojrzeć na statystyki Orthopedic Foundation for Animals
http://www.offa.org/stats.html
dysplazja stawów biodrowych:
berneński pies pasterski uplasował sie na pozycji 52 wśród ras predysponowanych (16 procent dotkniętych) - to całkiem niezły wynik, widać selekcja obciążonych psów przynosi wymierne efekty - statystyki robione do roku 1980 wykazały 30% dotkniętych psów
dyży szwajcarski pies pasterski na pozycji 38 z 19% dotkniętych
ENTLEBUCHER - pozycja 49, 17% dotkniętych
(appka na liście brak)
dysplazja stawów łokciowych:
berneński pies pasterski: pozycja 4 - 29% dotkniętych
dyży szwajcar: pozycja 25 - 11% dotkniętych
appków i entlików brak
Nie chcę nikogo namawiać by eliminował z hodowli psy z lekką dysplazją łokciową. Nie będę tego robić.
Na nikim nie chcę psów wieszać za taki "wyczyn"
Proszę Was tylko by dla dobra rasy i dla dobra Waszych hodowli również chociaż te łokcie zbadać. Łatwiej wtedy dobrać reproduktora (nie dotkniętego) a my wszyscy przekonamy się jaki jest stan zdrowotny naszych psów - a wiemy przeciez że dobrze nie jest.
Będziecie mieć poczucie dobrze spełnionewgo obowiązku - dla siebie, dla rasy, dla Waszych i naszych psów.