Z pamiętnika hodowcy :)

Nie wiedziałam gdzie umieścić ten wątek , ale pomyślałam sobie że każdy z nas, a szczególnie hodowcy mają takie kwiatki więc
Niedawno odebrałam telefon od ludzi, którzy mają mojego szczeniaczka i po chwili miłej rozmowy
total schock
pani wet w jakiejś renomowanej klinice(koniecznie muszę dowiedzieć sie jaka to klinika ) stwierdziła że mój szczeniaczek 11 tygodniowy ma zły zgryz i będą problemy , trzeba koniecznie do Krakowa do specjalisty ... Pokazuje właścicielce zgryz i tłumaczy , tłumaczy ...
i niestety mój szczeniak ma strasznie zły zgryz nożycowy
a powinien mieć przodozgryz
Całe szczęście, że mu zębów nie powyrywała .

Niedawno odebrałam telefon od ludzi, którzy mają mojego szczeniaczka i po chwili miłej rozmowy

pani wet w jakiejś renomowanej klinice(koniecznie muszę dowiedzieć sie jaka to klinika ) stwierdziła że mój szczeniaczek 11 tygodniowy ma zły zgryz i będą problemy , trzeba koniecznie do Krakowa do specjalisty ... Pokazuje właścicielce zgryz i tłumaczy , tłumaczy ...


