Dlaczego wysterylizować suczkę...

Moderator: Anirysova

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez kerovynn » 2009-03-29, 20:55

Też mam taka nadzieję, przecież tyle zabiegów kończy się pomyślnie :-) A od "niespodziewanego problemu" nie da rady się uchronić - równie dobrze może się coś wydarzyć w domu czy na spacerze. Tak naprawdę, całkiem naprawdę to ja najbardziej boje tego co ja sama zrobię i będę czuła gdy coś się nie uda, Eśka znaczy dla mnie bardzo wiele i nie wyobrażam sobie życia bez niej. To bardzo egoistyczny strach, mój strach. I ja się z tym muszę uporać. Nie chcę skazywać Esi na spore ryzyko choroby i cierpienia tylko dlatego, ze nie potrafię sobie poradzić z własnym lękiem. Dlatego zdecydowałam się na zabieg - o ile badania nie dadzą przeciwwskazań. Eśka jak na razie miewa się całkiem dobrze. Dziś minął 11-sty dzień drugiej cieczki, codziennie zaliczamy poranny 2-godzinny spacer. Eśka codziennie już od 5,15 nie śpi tylko siedzi mi przy łóżku i co rusz zagląda czy może już się obudziłam? :lol: a kiedy pół godziny później dzwoni budzik to muszę natychmiast wyskakiwać z łóżka, wygłaskać niunię i szybko się ubierać na spacer. Jeśli tego nie zrobię to Esia zaczyna wzdychać tak przeciągle i głośno, że... wszyscy się budzą, a mąż nawet proponuje, że może nas odprowadzić do wyjścia jeśli mamy problem z trafieniem do drzwi :mrgreen: :mrgreen:
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez EwaM » 2009-03-29, 22:37

viewtopic.php?f=15&t=2355&st=0&sk=t&sd=a tu też rozmawiałyśmy o sterylizacji ;-)
Avatar użytkownika
EwaM
 
Posty: 2852
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-13, 15:40
Lokalizacja: okolice Warszawy
psy: Nera-prawie BPP i Bora-prawie bokser:))))

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez dariacw » 2009-03-30, 10:37

EwaM napisał(a):Sterylizacja nie zapobiega ciążom urojonym,ale rokowania co do ewentualnego nowotworu sutka są lepsze.Po sterylce suczka dalej może mieć ciąże urojone.


:shock: :?: skąd masz takie informacje?

kerovynn ja również słyszałam dobrze o Akademi Rolniczej lub jak to teraz powinno sie mówić Uniwersytet Przyrodniczy :roll: ponoć ten główny wet, nie pamiętam jak mu było jest rewelacyjny.
Ja Ungę sterylizowałam u wetki przy Santosie obok kościóła na Boninie czy Winiarach, ale tylko dlatego, że wybierałam weta który przystąpił do akcji.
Avatar użytkownika
dariacw
 
Posty: 154
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-10, 14:18
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Swissy i labek Unga

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez EwaM » 2009-03-30, 11:57

dariacw napisał(a):
EwaM napisał(a):Sterylizacja nie zapobiega ciążom urojonym,ale rokowania co do ewentualnego nowotworu sutka są lepsze.Po sterylce suczka dalej może mieć ciąże urojone.


shock: :?: skąd masz takie informacje?
:

Czytałam wypowiedzi wetów i rozmawiałam o tym z wetami.Mleko pojawiające się u suczek nie jest pochodzenia jajnikowego,a przysadkowego. ;-)
Avatar użytkownika
EwaM
 
Posty: 2852
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-13, 15:40
Lokalizacja: okolice Warszawy
psy: Nera-prawie BPP i Bora-prawie bokser:))))

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez Roxanka » 2009-03-30, 13:08

Być może się to zdarza. Ja nie spotkałam się z takimi przypadkami. Roxa miała ciążę urojoną po każdej cieczce. Po sterylizacji problem zniknął.
Poprzednia moja sunia też miała ciąże po każdej cieczce. W wieku 8lat przerobiłyśmy ropomacicze / nie chciałabym tego jeszcze raz przerabiać/, po koniecznej sterylce też problemu nie było. Znam więcej suczek wysterylizowanych, które wcześniej miały ciąże urojone, ale u wszystkich problem zniknął po sterylce.
Avatar użytkownika
Roxanka
 
Posty: 2938
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 23:25
Lokalizacja: Warszawa
psy: TUNDRA Maltabar [']

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez kerovynn » 2009-03-30, 13:36

EwaM - dzięki za linka, poczytałam. Ale i tak nic mądrzejsza nie jestem. Najchętniej zostawiłabym Esie w spokoju. Żadnych sterylek. Ale ilość przypadków choroby mnie przeraża. Troszkę się podparłam opinią mojego "guru" czyli dr Doroty Sumińskiej, która zdecydowanie jest za sterylizacją. Na razie nie miała widocznej ciąży urojonej, druga cieczka zaczęła się dwa miesiące po zakończeniu pierwszej. A może była, tylko taka bezobjawowa? Nie umiem powiedzieć. Zobaczymy co będzie teraz, jak się ta druga skończy. Meczące jest tez to, ze Esia czy ma cieczkę, czy nie to i tak wielbiciele jej na tyłku wiszą. Bywa to upierdliwe nawet dla samej Eski bo ona się chce bawić z innymi psami, ale nie koniecznie "w doktora" :-/ . O początku cieczki chodzimy na spacery same, poinformowałam zaprzyjaźnioną ekipę, ze Esia ma cieczkę i będzie chodzić na długiej smyczy, nie będę jej puszczać w lesie jak dotychczas. Zmieniłyśmy nawet trasę spaceru. No ale las jest mały, więc już parę razy adorator zwietrzył Esię, zignorował swoją Panią i odprowadził nas niemal do samego domu (jakieś 2-3 km)> Ja po takich spacerach wracałam z opuchniętą ręką. Sami wiecie jak szwajcar potrafi pociągnąć. Eśka sam ze mną idzie spokojnie. Na widok kumpla wariuje. Kumpel ani myśli się odczepić a Pani kumpla widocznie ani myśli zacząć prowadzać psa na smyczy.
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez Anna Rozalska » 2009-03-30, 14:00

U nas lamcia była atrakcyjna przez cały rok. Miesiąc przed cieczką, dwa miesiące po cieczce, podczas ciąży urojonej potem znowu przed cieczką. Nawet jeszcze miesiąc po zabiegu tez na niej adoratorzy wisieli. Nawet poszłam do weta z reklamacją, ze przecież wysterylizowana i co? On na to , że to nie seks tylko miłość. Dopiero po 2 miesiącach na dobre się od niej odczepili. Musiałam w czasie cieczki chodzić kanałami co w mieście jest bardzo utrudnione a w dodatku z gazem na bardzo upierdliwych adoratorów bo właściciele nie pilnowali swoich psów.
Wreszczie prawie od roku mam święty spokój a i Lamcia stała się mniej pobudzona bo w czasie cieczek hormony po prostu buzowały.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez EwaM » 2009-03-30, 14:19

Co by nie mówić decyzja łatwa nie jest ;-) Jestem przeciwnikiem wszelkich zabiegów chirurgicznych na zdrowych organizmach,ale prawdę mówiąc też mam ogromny problem,bo moja bokserka ma wskazania do sterylizacji i jednocześnie poważne przeciwwskazania do podawania jakiejkolwiek narkozy :-( Boję się o nią strasznie.Cały czas jest pod kontrolą.Narazie żlenie jest,ale co będzie dalej :?: Aż boję się myśleć...
Avatar użytkownika
EwaM
 
Posty: 2852
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-13, 15:40
Lokalizacja: okolice Warszawy
psy: Nera-prawie BPP i Bora-prawie bokser:))))

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez dariacw » 2009-03-30, 16:15

EwaM napisał(a):prawdę mówiąc też mam ogromny problem,bo moja bokserka ma wskazania do sterylizacji i jednocześnie poważne przeciwwskazania do podawania jakiejkolwiek narkozy :-( Boję się o nią strasznie.Cały czas jest pod kontrolą.Narazie żlenie jest,ale co będzie dalej :?: Aż boję się myśleć...

ojejku :-( Ewa na pewno będzie dobrze trzeba byc dobrej myśli :->
Avatar użytkownika
dariacw
 
Posty: 154
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-10, 14:18
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Swissy i labek Unga

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez EwaM » 2009-03-30, 16:39

Mam nadzieję,że będzie ok :-)
Avatar użytkownika
EwaM
 
Posty: 2852
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-13, 15:40
Lokalizacja: okolice Warszawy
psy: Nera-prawie BPP i Bora-prawie bokser:))))

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez Anna Rozalska » 2009-03-30, 19:40

Ewa jesli twoja bokserka ma przeciwskazania do narkozy dozylnej to porozmawiaj z wetem o narkozie wziewnej.
jest kosztowna ale bezpieczna. Ja na początku myślałam tylko o takiej bo bałam się, że sunia może się nie obudzić , ale kardiolog po EKG stwierdził, że nie ma takiej potrzeby. Majważniejszym plusem narkozy wziewnej jest to, że jeśli w trakcie zabiegu coś złego dzieje sie z psem można go w kazdej chwili przełączyć bezpośrednio pod tlen. Takiej możliwości przy narkozie dożylnej nie ma.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez EwaM » 2009-03-30, 19:59

Tak,wiem Aniu o narkozie wziewnej.Z wetami rozmawiałam.Najchętniej woleliby nie mieć z nami nic wspólnego,bo dla Bory takie usypianie też jest niebezpieczne :-( ale jak innego wyjścia mieć nie będziemy,to trzeba będzie podjąć to ryzyko.
Avatar użytkownika
EwaM
 
Posty: 2852
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-13, 15:40
Lokalizacja: okolice Warszawy
psy: Nera-prawie BPP i Bora-prawie bokser:))))

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez iwona_k1 » 2009-03-30, 22:23

Anna Rozalska napisał(a):U nas lamcia była atrakcyjna przez cały rok. Miesiąc przed cieczką, dwa miesiące po cieczce, podczas ciąży urojonej potem znowu przed cieczką. Nawet jeszcze miesiąc po zabiegu tez na niej adoratorzy wisieli. Nawet poszłam do weta z reklamacją, ze przecież wysterylizowana i co? On na to , że to nie seks tylko miłość. Dopiero po 2 miesiącach na dobre się od niej odczepili. Musiałam w czasie cieczki chodzić kanałami co w mieście jest bardzo utrudnione a w dodatku z gazem na bardzo upierdliwych adoratorów bo właściciele nie pilnowali swoich psów.
Wreszczie prawie od roku mam święty spokój a i Lamcia stała się mniej pobudzona bo w czasie cieczek hormony po prostu buzowały.

U nas niestety jest to samo;Ursia bardzo ładnie pachnie :-(
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez dariacw » 2009-03-31, 07:24

Tak jest chyba z większością suczek - ładnie pachną przez cały czas - Unga również. Do tego jeszcze jak się trafi piesio co ujeżdża sunie na okrągło to biedna Unga nosi go cały czas "na barana" i trzeba zakończyć zabawę :d
Avatar użytkownika
dariacw
 
Posty: 154
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-10, 14:18
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Swissy i labek Unga

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez MagdaMR » 2009-03-31, 10:26

A czy nie boicie się nietrzymania moczu?
http://www.dogomania.pl/forum/f104/niet ... cji-30991/
Ten wątek na Dogomanii ma już 337 stron, więc nie jest to problem marginalny. U dużych suczek ryzyko to wynosi ponad 20%.
Pred rakiem sutka całkowicie chroni jedynie sterylizacja wykonana przed pierwszą cieczką, która ma jednak bardzo wiele przeciwskazań i nawet amerykanie już od tego odchodzą.
Amerykanskie badania nad długofalowymi skutkami sterylizacji dowiodły też, że zabieg ten zwiększa ryzyko powstawania niedoczynności tarczycy i cukrzycy, a u dużych młodych suk i psów wpływa negatywnie na układ kostny.
http://www.akcchf.org/pdfs/whitepapers/ ... rticle.pdf

Dlatego przed podjęciem tej decyzji warto zastanowić się 100 razy!
Avatar użytkownika
MagdaMR
 
Posty: 420
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 16:26
Lokalizacja: Izabelin k. Warszawy
psy: hovawarty Alfred[*] i Era, OB Belga, mix Gawrosz

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez kerovynn » 2009-03-31, 13:02

W sumie to zastanawiałam się już grubo ponad 100 razy i nadal nie jestem do końca przekonana o słuszności decyzji. Na razie mam takie plany, co nie znaczy że faktycznie tak zrobię. Bo decyzja jest dla mnie naprawdę trudna. O nietrzymaniu moczu słyszałam, że można to wyleczyć farmakologicznie - a ropomacicza nie... :-(
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez EwaM » 2009-03-31, 13:17

Ropomacicze też leczy się farmakologicznie jak nie można inaczej.Kosztowne ale możliwe :-/
Avatar użytkownika
EwaM
 
Posty: 2852
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-13, 15:40
Lokalizacja: okolice Warszawy
psy: Nera-prawie BPP i Bora-prawie bokser:))))

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez Roxanka » 2009-03-31, 13:51

Taaa, pod warunkiem wczesnego wykrycia i prawidłowego rozpoznania z czym w przypadku tzw. ropomacicza utajonego bywa różnie, o czym przekonałam się sama.
Zawsze jest jakieś za i przeciw. Prawdę mówiąc ja też bardzo się bałam sterylki i rozważałam to 200 razy. I pewnie gdyby nie zaburzenia hormonalne, które nas zmusiły do zabiegu, to bym sięteż nie zdecydowała.
Na szczęście wszystko przebiegło pomyślnie i nie mamy problemów / z nietrzymaniem moczu też/.
Avatar użytkownika
Roxanka
 
Posty: 2938
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 23:25
Lokalizacja: Warszawa
psy: TUNDRA Maltabar [']

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez Kaja z Sabą » 2009-03-31, 14:02

Sama nie wiem czy Sabkę wysterylizować :-/
Nie mamy problemów z upilnowaniem czy ciążami urojonymi, ale te wszystkie choroby... :roll:
Słyszałam, że po sterylce nie można suczek wystawiać... To prawda ? :-|
Avatar użytkownika
Kaja z Sabą
 
Posty: 626
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-22, 13:33
Lokalizacja: Śląsk..
psy: Saba (Aninbernus ETIUDA) (*)

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez Anna Rozalska » 2009-03-31, 14:34

Nieprawda, suczka nie ma na czole wypisane że jest wysterylizowana.Gorzej z psem, który nie ma jajek bo to widać. Nietrzymanie moczu zdarza się u 6% suk ras duzych i bez problemu leczy się tą przypadłosć farmakologicznie.Więcej jest plusów niż minusów przemawiających za sterylką. Na pewno suczki żyją dłużej i są zdrowsz e. Znam suczki, które nie były sterylizowane a mają problemy z tarczycą i układem kostnym. Ropomaczicze, które dotyka suk w starszym wieku i nie tylko jest bardziej ryzykowne gdyż zabieg przeprowadza się juz w stanie zapalnym. Np. babcia Lamii ze strony matki odeszła w wieku 9,5 lat dlatego, ze nie wybudziła się po zabiegu sterylizacji z powodu właśnie ropomacicza.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Wszystko o sterylizacji.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości