Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

wyjaśnijcie mi proszę na ile możecie czy samiec po kastracji może przechodzić huśtawkę hormonalną ? napady gorąca? uczucie niepokoju?
skoro u kobiet po usunięciu jajników następuje proces przyśpieszonej tzw menopauzy to podejrzewam, że u suk jest podobnie - a u samców?

zastanawia mnie to bo Ozz dziwnie się zachowuje, wygoiło się wszystko jak na psie ale jego zachowanie zaczyna mnie denerwować - napady dyszenia, wzdychania i fuczenia i dreptanie po nocy z miejsca na miejsce (przychodzi do głowy tarczyca)

u mojego bylo podobnie. Zaczęlo się ok 3 m-ce po kastracji.Gruntownie przebadany wszystko ok. Powiem szczerze ,że trudno mi określić kiedy uastąpilo -na 100% podczas wrześniowych wakacji już bylo ok /kastracja w lutym -cysty na prostacie/.

Ewa te objawy to też takie mniej więcej jak u nas? jakie badania robiliście?

dyszeni,sapanie,nie mogł sobie znaleść miejsca.Badanie -morfologia,biochemia,mocz,profil tarczycowy,echo serca .Wszystkie wyniki w normie. Wyjazd nad morze -zmiana środowiska,trybu zycia i już po powrocie bylo ok.
Moze zmień mu trby dnia .Więcej "pracy umysłowej" /węszenie,szukanie itp.Wiesz trochę podobnie jak u suki z urojoną.

U nas to było dawno, to jakoś niespecjalnie pamiętam.. Ale co by nie mówić, kastracja to przeciez nie wycięcie pryszcza, zmiany hormonalne są wielkie.. Cały organizm musi zacząć inaczej pracować.

Freud był kastrowany farmakologicznie i zachowywał sie jak Ozz a dodatkowo miałam wrażenie, ze nas żywcem pożre. Nie mam żadnych rad, bo u nas lek zadziałał tylko na 1/2 roku

Ozziczek był wykastrowany "tradycyjnie ", Zoyuś ma podawany implant co 6 miesięcy i jakoś nie zauważaliśmy takich objawów jedynie apetyt się poprawił .
Ozziczek miał niedoczynność tarczycy ale zdiagnozowaliśmy ją dwa lata po kastracji .
Może na wszelki wypadek zrób profil tarczycowy zacznij od T4

bardzo dziękujemy za wszelkie podpowiedzi
jak jedno opanowane to inne cholerstwo wychodzi - zaczynam czuć się zmęczona

Orsonek i Darwinek byli kastrowani farmakologicznie, a Kinguś tradycyjnie i żadnych takich objawów nie zaobserwowałam.
A może to coś neurologicznego po tym incydencie z paraliżem?
A może mu za gorąco (pewnie już włączyłaś ogrzewanie) ?
U nas gdy jest w domu za ciepło (powyżej 20), to Orsi zachowuje się podobnie...
Trzymam kciuki za Ozziczka

mam 18 stopni w mieszkaniu ..
Dziś byłam u wetki (bo w nocy Ozz miał prawie 42 st temp. i tak dyszał, że myślałam że nie doczeka rana) - przyczyną jest prostata a właściwie zmiany w niej, póki co antybiotyk kontynuacja i włączone przeciwbólowe środki.
Jeżeli nie będzie reakcji na ww leczenie to - lepiej nie chcę myśleć ...

Trzymamy kciuki, ta gorączka to nic dobrego, jakiś stan zapalny się wdał?

stan zapalny prostaty ciągnie się od przedkastracji - walczymy

Ania, a ropień? Ta gorączka taka nietypowa w sumie jak na to co miał Bruno

Ozik miał podawane komórki macierzyste ? a Bruno ?

Ania trzymamy kciuki &

Bruno nie miał, chodzi o prostatę - Bruno miał nowotwór prostaty, a Ozzik myślę, ze ma raczej jakis ostry stan zapalny.

No i jakieś przeciwzapalne powinien dostać.
Trzymam mocno kciuki!

równo trzy miesiące od paraliżu u Ozika i dzisiaj znów zbieram Psiaka z podłogi, bo leży ... ostatnio przynajmniej ogon merdał ...
Weterynarz obstawia silny stan zapalny prostaty plus nałożenie się objawów spondylozy tej wersji się trzymam (leczymy farmakologicznie, bez sterydów) - Ozzy prosi o dobre myśli (i tylko takie) ...

Trzymamy

Ozziczku wysylamy najlepsze mysli i fluidy. Jestes twardym chlopakiem i dasz rade.
Tak musi byc i tylko w to wierzymy.