Historia rodu

[anula]

Nie rozumiem Robert dlaczego to piszesz. Vito jest przodkiem Sawy, nie miałam okazji go zobaczyć, ani tym bardziej wieszać na nim czegokolwiek. Wątek założyłam bo poszukuję informacji hisorycznych i nic ponadto.

[Robert34]

Absolutnie nie chciałem tu nikogo urazić nie taki był mój cel. Sporo mowy jest w tym wątku o przodkach a wszczegulności o Vito czytając wasze wątki przypomiała mni się pewna opinnia na jego temat
i nie mogłem się pochamować aby nie wtrącić swojego zdania
Moim zdaniem bardzo dobrze że mamy teraz większą wiedzę o rodzicach naszych pociech a w szczegulności nie zapominamy o dalszych przodkach o których możemy coraz więcej się dowiedzieć poprzez internet

[Alicja i Spartki]

Panie Robercie też nie wiem czemu pan to pisze.Vito jest tatem mojej Misienki /Fatamorgany/.Mam w nosie to co ludziska gadają .Dla mnie jest najcudowniejszym psem bo dzięki niemu mam moją Mienkę i nie zamieniała bym jej za żadne skarby świata .A Ani jestem wdzieczna że szuka potomków moze jak sie dokopie czegos to sie podzieli bo ja za diabła nie posiadam aż takich umięjętnosci komputerowych/trudno nie to pokolenie/ale liczę na młodość i dpociekliwość i że nie bedzie skompiradło i podzieli sie wiadomosciami z babcią swojej Sawci

[anula]

No masz ci los. Pewnie, że nie poskąpię.

[Martyna]

Ja również nie przypominam sobie wieszania "psów" na Vito, zawsze bardzo mi się podobał..

[Cefreud]

jesli już ktoś wieszał psy to nie za jego życia, tylko po jego (marnym na marginesie) końcu.I nie na Vito a na jego właścicielu.
Poza tym co ma piernik do wiatraka?

[Aga-2]

Szkoda tylko że jak żył to przez większość osób wieszano na nim przysłowiowe '"PSY" no ale czemuś miało to służyć

Robert, a od ilu osób tak naprawdę słyszałeś złe opinie o tym psie za jego życia?? Bo może tylko powtarzasz jakąś plotkę
Ja odnoszę wrażenie, że niestety jest wielu ludzi, którzy uważają, że cały świat ich atakuje i krzywdzi. Ktoś zada niewinne pytanie, a zostaje ono odebrane jako atak frontalny i oczywiście dopisywana jest wtedy cała teoria spisku, czemu ten atak niby ma służyć. A wystarczy po prostu odpowiedzieć, a nie doszukiwać się podtekstów, których w dziewięćdziesięciu procentach nie ma, a te pozostałe dziesięć należy zwyczajnie OLAĆ

[Aga-2]

Kontynuując polemikę z Robertem zadałam sobie trud i weszłam na stronę Bena. Można tam sprawdzić ile było miotów po danym reproduktorze i ile szczeniąt po sobie pozostawił.
http://www.ben.3000.pl/spis/statystyka.html
Stoi tam czarno na białym, że Vito miał co najmniej 6 miotów i co najmniej 30 szczeniąt po nim zostało. Piszę celowo "co najmniej" bo te statystyki nie są kompletne i w wielu przypadkach sporo zaniżają rzeczywiste dane.
Vito może nie jest w czołówce polskich reproduktorów, ale jak wyczytałam na stronie hodowli Duch Wrzosowisk, przyjechał do naszego kraju w wieku 7 lat , czyli w wieku, w którym średnio berneńczyki kończą swój żywot, a nie ma informacji na temat długości jego życia. Piszę to znowu celowo, żeby ktoś nie pomyślał, że ten pies miał tylko 6 miotów w ciągu całego życia. Co więcej, mioty po Vito rodziły się od listopada 2003 do czerwca 2004. Sądząc po tej intensywności: 6 miotów w ciągu 8 miesięcy, można śmiało powiedzieć, że jako reproduktor miał wielkie "wzięcie".
W tym kontekście wypowiedź Roberta wydaje mijać się z prawdą.

[Anirysova]

Jeśli chodzi o plotki o reproduktorach jest to nagminne i to prawie o każdym psie.
Podobno jakiś czas temu ktoś zadał sobie nawet trud, żeby powysyłać maile do hodowców szkalujące jednego z nowych repro, co po prostu w głowie mi się nie mieści

[anula]

Robert a może znasz datę jego śmierci?

[Halina]

A jesli chodzi o plotki o reproduktorach jest to nagminne i to prawie o każdym psie.
Podobno jakiś czas temu ktoś zadał sobie nawet trud, żeby powysyłać maile do hodowców szkalujące jednego z nowych repro, co po prostu w głowie mi się nie mieści

Tak, to prawda, że plotek o reproduktorach nie brakuje.
Co do maila szkalującego reproduktora .....Też mi się w głowie nie mieściło dopóki takowego nie dostałam. A jeszcze większe zdziwienie mnie dopadło, gdy na zdjęciu zobaczyłam kogo ? Mojego Buca To było zaraz po tym jak został reproduktorem.
Nie wiem kto to rozsyłał ale chyba niezbyt fortunnie dobrał adresatów skoro trafiło to również do mnie (a może miało trafić?). Zdjęcie było zaczerpnięte z forum.
Ja w myśl tego co napisała Agata sprawę olałam, mail usunęłam nie wnikając w to: "kto, po co i dlaczego". Niesmak jednak pozostał.

[Martyna]

Sądzę, że rozsyłanie maile tego typu i sianie plotek o reproduktorach i hodowlach to po prostu wynik zazdrości..

[Aga-2]

Sądzę, że rozsyłanie maile tego typu i sianie plotek o reproduktorach i hodowlach to po prostu wynik zazdrości..

raczej już zawiści...

[Martyna]

Sądzę, że rozsyłanie maile tego typu i sianie plotek o reproduktorach i hodowlach to po prostu wynik zazdrości..

raczej już zawiści...

Racja..

[Cefreud]

Tak, to prawda, że plotek o reproduktorach nie brakuje.
Co do maila szkalującego reproduktora .....Też mi się w głowie nie mieściło dopóki takowego nie dostałam. A jeszcze większe zdziwienie mnie dopadło, gdy na zdjęciu zobaczyłam kogo ? Mojego Buca To było zaraz po tym jak został reproduktorem.
Nie wiem kto to rozsyłał ale chyba niezbyt fortunnie dobrał adresatów skoro trafiło to również do mnie (a może miało trafić?). Zdjęcie było zaczerpnięte z forum.
Ja w myśl tego co napisała Agata sprawę olałam, mail usunęłam nie wnikając w to: "kto, po co i dlaczego". Niesmak jednak pozostał.

Halina, ale ktoś miał poczucie humoru

Choć z drugiej strony w hodowli x znika ze strony reproduktor.Ludzie dzwonią do hodowli i pytają co się dzieje.Hodowca mówi nic genetycznego ale nie chcę o tym mówić.
Czy taka postawa nie wywołuje plotek? Czy nie lepiej napisać najgorszą prawdę niż robic tajemnicę?

To oczywiście nie do Ciebie Halinka, tylko takie sobie rozważania...

[Agama]

A ja myslę , że zawiść ludzka i zazdrość nie zna granic, niestety ale cóz trzeba czasami być ponad to.....i już

[annasm]

Ja też sobie szukam różnych danych o przodkach mojego psa.
jeżeli chodzi o dostępność badań na dysplazję to właściwie co do każdego można znaleźć. Jeżeli chodzi o długość życia z tym jest różnie a nie znalazłam żadnej informacji o przyczynie zgonu. No i parę fajnych fotek.
Wszystko co znajdę wstawiam na stronę Czaka w jego rodowód.
Znalazłam tylko 1 informację o przyczynie zgonu na kilkadziesiąt przejrzanych stron u niespokrewnionego zresztą z Czakiem psa 3,5 roku - wypadek.

[Cefreud]

pogadaj z Jolą.Chivas to brat miotowy Zorki.

[Barbapapa]

Duuuuuuuuuuuuużo by można mówić.