Przy 9 tyg. szczonku któremu nie zstąpiło jądro nie mówimy jeszcze o wnętrostwie...
A w temacie wnętrostwa i psychiki - jeśli jest to jednostronny wnęter raczej nie ma problemów w kwestii samczych zachowań, bo jedno jąderko bezproblemowo sobie radzi, żeby wysycić organizm w hormony

Inna sprawa - nie zawsze jądro które nie zstąpiło jest nieczynne hormonalnie, czasami jest to normalnie wykształcone jąderko, a czasami zupełnie niewykształcone i nieczynne hormonalnie. Ważniejszą kwestią jest fakt, że jądra które nie zstąpiły lubią nowotworzyć i nie tylko, dlatego zaleca się ich usunięcie.
Tylko nie decydujcie się na jakiekolwiek usuwanie czegokolwiek zanim mały nie skończy
przynajmniej 6 m-cy, w weterynarii nie ma deadline'u jeśli chodzi o zstąpienie jąder u szczeniąt - określonego terminu kiedy oba jądra powinny być w mosznie, dopiero jeśli w 6 m-cu ich nie ma można stwierdzić z 95% pewnością, że raczej już się nie pojawią.
Shoguna jak braliśmy z hodowli miał 8 tyg. - jąderka nie zstąpiły do moszny, nie pamiętam kiedy się pojawiły, ale na bank nie w pierwszym tygodniu pobytu u nas, bo chorobliwie to sprawdzałam, aż sprawdzać namiętnie przestałam i któregoś dnia już były na swoim miejscu

Jest jeszcze opcja kuracji farmakologicznej - gonadotropinami, ale raczej mało kto ją stosuje.