Strona 1 z 2

Historia rodu

PostNapisane: 2009-03-01, 18:50
przez anula
Poszukuję danych o długości życia i przyczynie śmierci:
- ASTON Maltańska Osada ur. 23.05.1998
- BETTY Gorzowska Panorama ur. 23.11.1998 żyje?
- VITO van't Pachthof ur. 24.06.1997 (7l?) - pogryzienie
- ZAFRA od Bonzy
- ARKO von Reitholz
- ALMA SANDRA Pasterski Szałas (8?)
- TAWAJAH'S NATHAN
- ROYAL VAN'T PACHTHOF

Jeśli coś wiecie poproszę o informację.

Re: Historia rodu

PostNapisane: 2009-03-01, 22:58
przez Vel_Pan_Rekin
Aniu, wybacz, że wykorzystam Twój wątek, ale przy okazji chciałabym rozpowszechnić info, które Tobie wczoraj przekazałam dotyczące rodowodu Sawy po mieczu.

W wielu polskich rodowodach występuje Aspen, który wśród przodków ma niejakiego:
Lexy vom Støckle - zwracam uwage na pisownię; tutaj dowód: Lexy vom Støckle

Kolejny błąd - w wielu rodowodach występuje NATHEL/NATHAEL von Vindonissa. Ten pies POPRAWNIE nazywał się: Nathanael von Vindonissa zdjęcie Nathanela. Żył 12 lat i 2 miesiące.

Tak samo jak nie jestem przekonana czy pies nazywał się Monte Canis QUARO czy Monte Canis QUARD - kiedyś się pisało wszystko ręcznie, a między krajami, to wiecie" duże D czy O - ktoś jako pierwszy przekręcił i poszło...
Dowody:
http://www.pilbpp.pedigre.net/details.php?id=1258
http://www.fromorsinasland.net/orsina.htm

Re: Historia rodu

PostNapisane: 2009-03-01, 23:01
przez Vel_Pan_Rekin
Apel: Może warto utworzyć wątek do prostowania takich rzeczy?

Re: Historia rodu

PostNapisane: 2009-03-01, 23:13
przez anula
Aniu, niestety nie mam lepszego zdjecia Vito, a rzeczywiście był bardzo ładny. Dziękuję za udostępnienie rodowodu Moni.
Asiu myślę, że warto utworzyć taki wątek. Szukając danych o przodkach Sawy klęłam w żywy kamień.
Magda o przodkach Bastka znalazła bardzo dużo informacji, ale to zagraniczne hodowle. U nas kamień w wodę, wstyd mi że w rodowodzie przyszłych szczeniąt Sawy jest tak niewiele o jej przodkach. Szkoda gadać. Ginie historia polskich bernów, a to zaledwie kilka lat. :-?

Re: Historia rodu

PostNapisane: 2009-03-01, 23:15
przez anula
Z oznaczeniami tytułów w rodowodach też można kręćka dostać. Jedne skróty małą literą inne wielką, z odstępem, bez odstępu. :roll:

Re: Historia rodu

PostNapisane: 2009-03-01, 23:19
przez Vel_Pan_Rekin
Ania, jak nic - musisz się udać do źródeł, do właścicieli. Poniekąd szkoda, że nie ma (?) obowiązku wyrejestrowywania psa z ZK - wtedy dałoby się sprawdzić.

Re: Historia rodu

PostNapisane: 2009-03-01, 23:22
przez anula
No tak a kto był właścicielem Astona Maltańska Osada? a była właścicielka Betty sama nie wie czy ona jeszcze żyje.
Rzeczywiście wyrejestrowanie psa z ZK bardzo by ułatwiło sprawę.

Re: Historia rodu

PostNapisane: 2009-03-01, 23:24
przez Vel_Pan_Rekin
AniRysTeam napisał(a):A może masz jakieś ładniejsze zdjęcie Vita niż my (był pieknym psem, a na tej fotce fatalnie wygląda).
Pozdrawiam,
Ania


Aniu, w wyszukiwarce wyrzuca takie zjęcie Vito:
Obrazek
ze strony Bena. Wydaje się ładniejsze.

Re: Historia rodu

PostNapisane: 2009-03-01, 23:26
przez anula
Sama już nie mogę sie zdecydować do kogo Sawa jest najbardziej podobna. Kokaina - ten sam wyraz pyska, sierść, Vito - umaszczenie, sierść, że o mamie Misi nie wspomnę :mrgreen:

Re: Historia rodu

PostNapisane: 2009-03-02, 08:33
przez Cefreud
poszukaj na stronie Soni (asymetria) Alfa jest po Vito i ma jakieś fotki na stronce

Re: Historia rodu

PostNapisane: 2009-03-02, 10:04
przez Szam
Aston Maltańska Osada był w hodowli Gorzowska Panorama z tego co pamiętam.

Re: Historia rodu

PostNapisane: 2009-03-02, 12:31
przez Busola
Royal zyła 9 lat
Nathan - 13

przyczyn nie znam
nie jestem pewna źródła tych informacji (chyba ze strony hodowli van't Pachthof), kiedys szukałam ale nie zapisałam skąd

Re: Historia rodu

PostNapisane: 2009-03-02, 12:41
przez Szam
Kontakt do hodowli:
TAWAJAH' S BERNER SENNEN HUNDEN
tel: 0032 (0)51.55.52.02
e-mail:
paul.baelen@skynet.be

Re: Historia rodu

PostNapisane: 2009-03-02, 13:29
przez Vel_Pan_Rekin
Busola napisał(a):Nathan - 13



Powyżej 12 Ala:


http://www.kenjo-bernese.com/images/ped ... Nathan.jpg - tu piękne zdjęcie Tawajah's Natan razem z Tawajah's Pomeriggio

http://berner-bunch.digi.nl/galerij/joep/ejoep.htm - tu zaś rodowód, gdzie pokazują AOD Nathana, http://berner-bunch.digi.nl/galerij/henk/henk.htm - tu drugie miejsce

Re: Historia rodu

PostNapisane: 2009-03-02, 15:22
przez Busola
ja widziałam tylko roczniki ;-)

Re: Historia rodu

PostNapisane: 2009-03-02, 16:46
przez Alicja i Spartki
Ponieważ poczułam sie wywołana do tablicy /Sawa pochodzi z mojej hodowli/ moge powiedzieć tyle. Ania przy zakupie maluszka dostała teczkę z dokumentami jakie byłam w stanie sama zebrać.Kilka dniu temu rozmawiałam z hodowcą od którego pochodzi prezio i tez zdobyte informacje przekazałm Ani telefonicznie.Prawda jest taka ze dowiedziałam sie nie zbyt wiele ale to juz inna bajka. :-D .

Re: Historia rodu

PostNapisane: 2009-03-02, 17:24
przez Vel_Pan_Rekin
Pani Alinko, bo prawda jest taka, że jeszcze kilka lat temu (teraz jest zdecydowanie lepiej) hodowcy nie zwracali uwagi na takie sprawy. Ale coraz więcej info można znaleźć w sieci i hodowcy oraz właściciele bardziej dbają o uzupełnianie dossier :-)

Re: Historia rodu

PostNapisane: 2009-03-02, 19:57
przez anula
Ala ja nie mam do Ciebie pretensji, co mogłaś to mi dałaś, poza tym dzwoniłaś do GP żeby się czegoś dowiedzieć. Teczka, którą dostałam razem z Sawą może posłużyć za wzorzec. Poprostu ludzie teraz pytają o więcej. Może świadomość (co daj Boże) rośnie. Sama zersztą lubię historię i kiedyś z dziećmi zrobiliśmy nasz ludzki rodowód. Ileż to ciekawych opowiadań przy tym wyszło. Dlatego szukam jeszcze dalej, głębiej.

Re: Historia rodu

PostNapisane: 2009-03-02, 21:12
przez Alicja i Spartki
:mrgreen: :mrgreen: Aniu wiem przecież napisałm dlatego żeby reszta forumowiczów nie pomyslała ze totalnie zignorowałam sprawe :mrgreen: :mrgreen: .Powiem szczerze że sama chciała bym wiedzieć coś na temat mamy spartka,ale niestety moja wiedza kończy sie na G.P.

Re: Historia rodu

PostNapisane: 2009-03-03, 19:25
przez Robert34
Zgadzam się z wami że Vito był pieknym i cennym reproduktorem co świdczy za nim jak na tak mało kryć w Polsce ilośc urodzonych Championów :mrgreen: w jednym miocie nawet czterech!!!
Szkoda tylko że jak żył to przez większość osób wieszano na nim przysłowiowe '"PSY" no ale czemuś miało to służyć :-(
A teraz gdy go nie ma to jaki był piękny cudny wspaniały -co zresztą jest prawdą tylko dlaczego dopiero teraz o tym mówimy :evil:
Ciekaw jestem ile jeszcze Pięknych cennych reproduktorów podzieli jego los :-( a często języki ludzkie nie wiedza oraz zazdrość mogą tyle złego uczynić Cennemu reproduktorowi oraz jego włascicielowi a przykro i wielka szkoda :-(
Pozdrawiam Robert :-)