Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

witam,to mój pierwszy post na tym forum, postanowiłam prosić o poradę, bo jest to pierwsze krycie i trochę zmyliło mnie zachowanie mojej suczki w odniesieniu do wyników krwi i mam problem,bo reproduktor wymarzony wybrany, jest na drugim końcu i mogę tam się dostać z nocowaniem, czyli wyjeżdżając jednego dnia, będę następnego i dlatego nie mogę sobie pozwolić na jazdę na czuja, więc chciałam się poradzić
moja sunia ma od 27 lutego cieczkę, badany progesteron miała 3 dnia, bo weterynarz po oględzinach i kolorze wydzieliny stwierdził,że może mieć cieczkę bezkrwawą, zawsze przebiega normalnie, no i miała 1,07, potem w 5 dniu 1, teraz we wtorek w 9 dniu 0,7, no i to był pierwszy dzień ciągnięcia za psami, jeden pies nas odprowadzał i nie dał się przegonić,ogólnie od weekendu koczują, teraz jest w 10 dniu i podrywa kastrata,nastawia się, wcześniej mocno krwawiła i były ciemne plamy,liże się i sika cały czas, teraz sprawdziłam i leci jej czerwona krew,kolor jak z rany
do tego nie wiem co zrobić,czy jutro rano szukać kliniki z możliwością szybkiego wyniku i w razie czego bym mogła jechać,czy iść normalnie i wyniki odebrać pojutrze i w razie czego wtedy jechać, bo wtedy bym była na miejscy w sobotę, wtedy będzie 13 dzień, 5 od zaczepiania i nadstawiania się
i też czy ktoś z Bydgoszczy mógłby mi doradzić jakąś klinikę,bo tam gdzie szłam, niestety odkąd jest nowa asystentka,która trzyma psa i asystuje zamiast właściciela i weterynarz badał ją "dogłębnie" to moja nie chce tam wejść i ja nie chce narazić ją na duży stres,bo to jest pies, który grzecznie stoi, a była trzymana,jakby miała uciec i do tego przyciśnięta w fartuch bardzo pachnący weterynarzem, efektem były csy i zaparcie przed wejściem, mimo,że wcześniej problemu nie było,gdy ja ją asekurowałam
proszę o pomoc i poradę, bo to pierwsze krycie mojej suni, ogólnie objawy przebiegają podobnie,teraz kilka dni będzie chętna, ale nigdy nie badałam progesteronu,więc nie wiem,jak możliwość krycia współdziała z jej chęcią i jak to wszystko wygląda, konsultowałam to z kliniką i mówili,że może teraz wzrosnąć, skoro tak się zachowuje, tylko nie wiem jak z tym badaniem i czy jakbym w razie czego kryła w sobotę,to czy byłoby ok, jak to wyglądać może z tym wzrostem,gdy we wtorek, 9 dzień było 0,7 i pierwszy chęci, planuje 3 dniowy pobyt

Wynik 0,9 to baaaardzo nisko. Zrob dzisiaj i zobaczysz, w miare potrzeby jutro.
Pierwszy raz skok powyzej 4-5 NG/ML oznacza owulacje, a jajeczka sa dojrzale ok. 24-48h od owulacji i zdolne do zaplodnienia ok. 3 dni. To tak ksiazkowo.
My jezdzimy i kryjemy na 2 dzien po osiagnieciu 4-5 (czyli akurat tak jak dotrzesz na krycie) i dobimy powtorke po 48h.

Cd.
Jedz do lecznicy Centrum (ul. Wł. Bełzy , tel 52 345 40 45) - tam pobiorą krew i dadzą "skierowanie" , bedziesz musiała pojechać sama z próbką do szpitala wojskowego do laboratorium - wynik bedziesz miała wieczorem, a nawet po południu. Jeśli chodzi o weta to tylko Sebastian Słodki z tamtej lecznicy

Szam napisał(a):Wynik 0,9 to baaaardzo nisko. Zrob dzisiaj i zobaczysz, w miare potrzeby jutro.
Pierwszy raz skok powyzej 4-5 NG/ML oznacza owulacje, a jajeczka sa dojrzale ok. 24-48h od owulacji i zdolne do zaplodnienia ok. 3 dni. To tak ksiazkowo.
My jezdzimy i kryjemy na 2 dzien po osiagnieciu 4-5 (czyli akurat tak jak dotrzesz na krycie) i dobimy powtorke po 48h.

Cd.
Jedz do lecznicy Centrum (ul. Wł. Bełzy , tel 52 345 40 45) - tam pobiorą krew i dadzą "skierowanie" , bedziesz musiała pojechać sama z próbką do szpitala wojskowego do laboratorium - wynik bedziesz miała wieczorem, a nawet po południu. Jeśli chodzi o weta to tylko Sebastian Słodki z tamtej lecznicy

bardzo dziękuję za radę,bo mnie właśnie te jej zaloty i niski,spadający wskaźnik zastanowił, do tego wcześniejsza diagnoza o możliwej bezkrwawej cieczce,bo podobno miała w środku wydzielinę koloru takiego brązowawego,jaka powinna być później,bo ogólnie ja nic nie widziałam,bo się czyściła,
to idę z nią na pobranie :)
ciekawe co wyjdzie,bo według jej obserwacji, to teraz zaczyna zaczepianie psa i podkładanie się coraz mocniejsze i jeszcze kilka dni i już nie będzie taka,więc pewnie w sobotę będą ostatnie jej próby zaczepiania
pozdrawiam

Nika, a w jakich jednostkach masz te wyniki? Sprawdź dokładnie, bo się można pomylić

29.02 1,07 ng/ml potem spadało lekko

Jednostki się zgadzają, więc to nie pomyłka Strasznie niski ten poziom
Problem polega na tym, że każda suka jest inna. Każda inaczej reaguje i zachowuje się w cieczce, owulacja może wystąpić w różnych dniach cyklu, ale do krycia potrzebny jest standardowo dużo wyższy poziom progesteronu. Trudno coś radzić... Czemu dziewczyna wykazuje odruch tolerancji dla samca tak wcześnie? Chyba trzeba jednak zaufać bardziej badaniom niż suce. Może u niej progesteron wzrośnie nagle w tempie ekspresowym?

no tak,możliwe,bo jakby nie patrzeć to jest w połowie cieczki i w następnym tygodniu powinna się wyciszać i zawsze ma w środku te dni,gdzie podrywa i psy za nią się kręcą, a ona aż do nich ciągnie, tak,że muszę wziąć ją na ręce, no i jakby nie patrzeć, to już w przyszłym tygodniu zacznie się 3 tydzień i ostatni, to sunia ras małych

dziękuję za pomoc,już jesteśmy po, to forum zostało mi polecone,jako miejsce,gdzie znajdę hodowców z doświadczeniem, bo nie chciałam pisać po forach i sugerować się wpisami z internetu,dlatego tu napisałam i dużo mi to dało, bo trochę mnie weterynarz zbił z tropu,jeszcze gdy podziękowałam weterynarzowi za współpracę, to się dziwił, no bo przecież objawy związane z zachowaniem suni nie są równoznaczne i jeśli mam zamiar słuchać hodowców i innych weterynarzy to ok ;p ahh, a gdybym posłuchała weterynarza,to ciężko by było, a niby sprawdzony i koleżanek mioty prowadził
a tak zbadałam piątek rano,na świeżo 4,1, w bardzo fajnej lecznicy, z fajnym podejściem, wszystko mi wytłumaczono, pani doktor zagadała mi psa,tak,że ona nie uciekała jak najszybciej z gabinetu i o dziwo oblizywanie mojej było prawidłowo zrozumiane :) no i szybko daliśmy krew do badania, zadzwoniłam do laboratorium i w drogę,na następny dzień krycie, była przy psach doświadczona hodowczyni, więc wszystko poszło sprawnie, sunia była zainteresowana, teraz pozostało czekanie :)