Barbel napisał(a): Aaa- jeszcze jedno - majac zwierzę hodowlane udajesz sie do Urzedu skarbowego celem złożenia stosownych dokumentów i opłacenia podatków.
Co do tego to Panie z ZK Wrocław powiedziały żeby nie robić sobie problemu z US. Ja nie chcę mieć problemów i chcę zgłosić legalnie hodowle. Jak to podsumować?
- Pseudohodowle - NIE, pseudofirmy- TAK?
No i tak właśnie Polska wygląda!
Dzięki za szybkie odpowiedzi, miałem na studiach ginekologię i położnictwo ale sobie zdaję sprawę z różnic fizjologicznych kobiety/suki. Nie chcę zarabiać na suce, by ją zajechać ciążami, chcę raz by miała szczeniaki. Więc pytam- czy za tydzień, w 14 dniu cieczki jeszcze raz jechać czy są jakieś badania do wykonania w przeciągu tygodnia by mieć pewność, że doszło do zapłodnienia?
Nie straszcie tak szczeniakami, kiedyś miałem sukę, która sie oszczeniła i tragedii nie było(jedyna różnica- był to kundelek).