Strona 1 z 3
		
			
				Prześwietlenie stawu biodrowego
				
Napisane: 
2012-07-06, 23:15 
				przez mysia.x
				Witam! 
Dziś zapisaliśmy Verniego na prześwietlenie stawów, do naszego doktora Kabały z lecznicy Cztery Łapy (Kielce). To moje pierwsze "prześwietlenie psa". Jestem zupełnie zdezorientowana .. i strasznie sie boję.. że coś pójdzie nie tak  

  Umówiliśmy się na 17 lipca na 8.30 .. ale czy to nie będzie zbyt gorący termin (pogodowo). Czy nie wpłynie na niego jakoś to połączenie uśpienia z gorącym słońcem?! Pani doktor która nas zapisywała zaproponowała nam dwa różne uśpienia - Jedno to uśpienie z naturalnym wybudzeniem - trzeba będzie czekać ok 3 h na pobudkę psa, a drugie to uśpienie z wybudzeniem w zastrzyku ... Jak działacie u swoich psiaków? Boję się bo Verni to niby taki 'niedzwiedź' ale jak przychodzi co do czego to jest niesamowicie delikatny..  
 Bardzo proszę o pomoc to już niedługo - muszę się przygotować psychicznie  
  
 
			 
			
		
			
				Re: Prześwietlenie stawu biodrowego
				
Napisane: 
2012-07-07, 07:24 
				przez Szam
				W upaly nie powinno sie psow znieczulac (np. slowacy jezeli jest goraco psow nie przeswietlaja), ale rano powinno byc wszystko dobrze. My podajemy tylko glupiego jasia, pies jest caly czas lekko przytomny, ale zwiotczony, po jakis 30-40min znieczulenie przechodzi. Nie wiem po co wet chce podac pelna narkoze.
Poza tym jezeli przeswietlasz do rodowodu to jeszcze lokcie i OCD, to teraz standard. Same biodra to sie robilo 8 lat temu :)
			 
			
		
			
				Re: Prześwietlenie stawu biodrowego
				
Napisane: 
2012-07-07, 11:58 
				przez mysia.x
				OCD? - co to takiego? 
Czyli za jednym razem zrobić łokcie, biodra i to OCD? :) A wy prześwietlaliście wszytko razem? Właśnie powiedział nam wet że w narkozie bo to duży pies... nie wiem ;/ Wiem że Rose (U Źródeł Wisły) także prześwietlali w narkozie i wszytko było ok.
A co do pogody? To jak??  
![:] :]](./images/smilies/icon_45.gif)
 
			 
			
		
			
				Re: Prześwietlenie stawu biodrowego
				
Napisane: 
2012-07-07, 12:26 
				przez Anirysova
				Pierwsze słyszę o narkozie do rtg  
 A nie lepiej zrobic odrazu u uprawnionego weterynarza?
Siembieda też nie daje pełnej narkozy tylko "głupiego jasia" i jest dobrze  

 
			 
			
		
			
				Re: Prześwietlenie stawu biodrowego
				
Napisane: 
2012-07-07, 12:29 
				przez mysia.x
				Anirysova napisał(a):Pierwsze słyszę o narkozie do rtg  
 A nie lepiej zrobic odrazu u uprawnionego weterynarza?
Siembieda też nie daje pełnej narkozy tylko "głupiego jasia" i jest dobrze  

 
Robimy własnie u jedynego chyba w Kielcach uprawnionego ... własnie nie wiem sama sie dziwie że mówicie że wystarczy "głupi jaś" 

 
			 
			
		
			
				Re: Prześwietlenie stawu biodrowego
				
Napisane: 
2012-07-07, 12:32 
				przez Anirysova
				Na stronie ZKwP nie ma żadnego uprawnionego weta z Kielc:
http://www.zkwp.pl/zg/index.php?n=reg_dys&l=pl.
 
			 
			
		
			
				Re: Prześwietlenie stawu biodrowego
				
Napisane: 
2012-07-07, 12:34 
				przez marieanne
				Możliwe, że ten wet robi zdjęcie a potem wysyla do lekarza uprawnionego 

 
			 
			
		
			
				Re: Prześwietlenie stawu biodrowego
				
Napisane: 
2012-07-07, 12:36 
				przez Agama
				W Kielcach nie ma uprawnionego do wpisu w rodowód weta
W Chorzowie Fabisz też robi w narkozie i pies dochodzi do siebie cały dzień
 Lepiej wybierz się do Siembiedy . Szybko sprawnie i od razu masz wynik  
 OCD  to barki  
ED -łokcie  to teraz standard  

 
			 
			
		
			
				Re: Prześwietlenie stawu biodrowego
				
Napisane: 
2012-07-07, 12:51 
				przez mysia.x
				marieanne napisał(a):Możliwe, że ten wet robi zdjęcie a potem wysyla do lekarza uprawnionego 

 
Dokładnie! No tak! Tak robią!  
 Lepiej wybierz się do Siembiedy . Szybko sprawnie i od razu masz wynik
A gdzie ten lekarz przyjmuje?!  

 
			 
			
		
			
				Re: Prześwietlenie stawu biodrowego
				
Napisane: 
2012-07-07, 12:54 
				przez Anirysova
				W tym linku masz adresy wszystkich uprawnionych wetów, więc możesz wybrac tego, którego masz najbliżej  

 
			 
			
		
			
				Re: Prześwietlenie stawu biodrowego
				
Napisane: 
2012-07-07, 12:55 
				przez gatta
				mysia.x napisał(a):Lepiej wybierz się do Siembiedy . Szybko sprawnie i od razu masz wynik
A gdzie ten lekarz przyjmuje?!  

 
We Wrocławiu
 
			 
			
		
			
				Re: Prześwietlenie stawu biodrowego
				
Napisane: 
2012-07-07, 12:55 
				przez Szam
				We Wrocławiu.
Albo Blenau w Warszawie.
Albo zadzwoń do dr Siembiedy i zapytaj z kim jeszcze wspolpracuje w Kielcach. Ja bym się na pełną narkozę do RTG nie zgodziła, to za duże obciążenie.
Tak, teraz robi się na raz łokcie (ED, tu muszą być 3 projekcje łokcia) i stawy barkowe (OCD, 1 projekcja, ale niektórzy robią nawet 3, tak miała nasza Laki).
Poza tym na forum masz opis jakie badania się robi i gdzie i jak :) Masz też opis chorób i wszystko, warto poczytać.
			 
			
		
			
				Re: Prześwietlenie stawu biodrowego
				
Napisane: 
2012-07-09, 12:11 
				przez Barbapapa
				Można i o kolankach, i o rzepkach nie zapomnieć, to jest dopiero ładny komplecik.  

 
			 
			
		
			
				Re: Prześwietlenie stawu biodrowego
				
Napisane: 
2012-07-09, 12:50 
				przez Bobik
				Anirysova napisał(a):Pierwsze słyszę o narkozie do rtg  
 A nie lepiej zrobic odrazu u uprawnionego weterynarza?
Siembieda też nie daje pełnej narkozy tylko "głupiego jasia" i jest dobrze  

 
Jakoś po anestezji doktora Siembiedy nasz pies nie mógł dojść do siebie przez cały dzień. Dr Siembieda robi doskonałe wrażenie jako diagnosta, niestety z "uważaniem" na naszego pupila wypadł poniżej akceptowalnej granicy - niecierpliwy i szarpiący. Pisałem już o tym w innym wątku - lepiej wysłać mu zdjęcia zrobione u kogoś innego.
 
			 
			
		
			
				Re: Prześwietlenie stawu biodrowego
				
Napisane: 
2012-07-09, 14:23 
				przez Anirysova
				Bobik napisał(a):Jakoś po anestezji doktora Siembiedy nasz pies nie mógł dojść do siebie przez cały dzień. Dr Siembieda robi doskonałe wrażenie jako diagnosta, niestety z "uważaniem" na naszego pupila wypadł poniżej akceptowalnej granicy - niecierpliwy i szarpiący. Pisałem już o tym w innym wątku - lepiej wysłać mu zdjęcia zrobione u kogoś innego.
My nie mamy do niego zastrzeżeń, a byliśmy już u niego kilka razy, spokojny, uważający, cierpiwie tłumaczył wszystko, dokładnie odpowiadał na pytania. Może twój pies jest nadwrażliwy na "głupiego jasia"? My byliśmy z dwoma psami równocześnie, Darwin po rtg od razu wstał i sam wyszedł, a Orson ledwo na nogach się trzymał i spał do wieczora.
A Kasia z Kielc ma chyba bliżej do Warszawy lub Lublina, ma wybór  

 
			 
			
		
			
				Re: Prześwietlenie stawu biodrowego
				
Napisane: 
2012-07-09, 14:45 
				przez mysia.x
				Anirysova napisał(a):A Kasia z Kielc ma chyba bliżej do Warszawy lub Lublina, ma wybór  

 
My raczej zostaniemy w Kielcach... już jesteśmy zresztrą umówieni na 17.07
 
			 
			
		
			
				Re: Prześwietlenie stawu biodrowego
				
Napisane: 
2012-07-09, 14:51 
				przez Bobik
				Jasne. Podejmę jednak dyskusję, bo sprawa nie jest dla mnie błaha i nie dam się zbyć przez "może pies nadwrażliwy na...".
Miałem swoje zdjęcia, ale zabrakło niektórych projekcji łokci i dr Siembieda zdecydował o zrobieniu dodatkowych zdjęć. Po jednej próbie ułożenia psa (2 sekundy), rzucił, że bez narkozy się nie da, podał zastrzyk bez wywiadu (pies nie był na czczo) i ważenia psa, a po diagnozie wydał psa właściwie nieprzytomnego.
Każdy robi, co chce, ale moje psy do tego weterynarza, jeżeli będzie jakikolwiek inny wybór, nigdy nie trafią.
PS. Nie czytałem nigdy Dra Jekylla i Mr. Hyde'a, więc nie wiem, co bohater pił, żeby przejść taką radykalną przemianę z jednego w drugiego. Może to rzuciłoby nowe światło na sprawę.
			 
			
		
			
				Re: Prześwietlenie stawu biodrowego
				
Napisane: 
2012-07-09, 15:04 
				przez Ruda
				Ja wobec tego uzupełnię wątek "nadwrazliwości": nasz pies wcześniej miał kilka przygód z "głupim jasiem", ale po pierwsze "głupiał" spokojnie i powoli , a nie wiotczał praktycznie w ułamku sekundy , a po drugie wychodził z gabinetu o własnych siłach, bez podawania żadnych środków na "przytomność". Tutaj został po prostu wyniesiony w stanie kompletnej nieprzytomności.
P.S
Jest na tyle spokojnym psem,że praktycznie można było zrobić to zdjęcie bez niczego, ale w/w doktor nawet nie raczył posłuchać Bobika i po 2 sekundach pies dostał "strzała".
			 
			
		
			
				Re: Prześwietlenie stawu biodrowego
				
Napisane: 
2012-07-09, 15:24 
				przez Bobik
				Jak widać, dr S. pozostawił silny ślad w naszej pamięci. A teraz już peace, love...
			 
			
		
			
				Re: Prześwietlenie stawu biodrowego
				
Napisane: 
2012-07-09, 23:23 
				przez kreska
				mysia.x napisał(a):Anirysova napisał(a):A Kasia z Kielc ma chyba bliżej do Warszawy lub Lublina, ma wybór  

 
My raczej zostaniemy w Kielcach... już jesteśmy zresztrą umówieni na 17.07
 
ryzyk , fizyk a nóż sie uda 
  
 pozdr