meggy napisał(a):nie chce już "mielić słomy" ale pod planowanym miotem jest zapis
Mamy nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem. Zainteresowanych zachęcamy do obserwowania naszej strony, gdzie na bierząco będziemy zamieszczać informacje dotyczące przyszłego potomstwa.Zachęcamy również do rezerwzcji szczeniąt.
GORĄCO ZAPRASZAMY !
dla mnie jest on czytelny -zgodnie z planem -rozumiem -jeśli suka spełni warunki ,jeśli krycie się uda ,jeśli urodzą się szczenięta.
Czasami dostaję @ z zapytaniem kiedy planuję następny miot ,kim będe kryła ,gdy nawet jeszcze się nie zaczęłam zastanawiać, bo dopiero wyjechały szczonki.
Naprawdę ja nie widzę w tym tekście nic złego.
Gosia, to nie jest kwestia tekstu, tylko kwestia nastawienia do hodowli. Nastawienia odmiennego od tego, które próbujemy wypromować tutaj na forum. Chodzi nam o ulepszanie rasy, a nie o produkcję szczeniąt, choćby i zgodną z wymogami ZK. Te wymogi są naprawdę MINIMALNE. Chodzi o to, żeby robić coś więcej. Związek działa jak gdyby po fakcie. Jak się rozpleniła dysplazja tak, że już sobie z nią hodowcy nie radzili, to wtedy ZK wprowadził obowiązkowe prześwietlenia. Jak nagminne stały się problemy psychiczne ras dużych, to ZK dopiero wtedy wprowadził obowiązek testów. Czy mamy czekać aż będziemy mieli w Polsce problem z łokciami zanim zaczniemy robić badania swoim psom?
Tak się jeszcze do niedawna krzyczało za tym, żeby powstał klub. Ten klub nie powstanie, bo by sobie tacy hodowcy-minimaliści sami założyli pętlę na szyję. Tu, na forum chcemy wypromować, żeby robić więcej badań niż tylko te, które są obowiązkowe. Dobrowolnie. Jak widać nawet i to się nie udaje

I nie chcę tutaj "dokopać" Leszczynce, tylko po prostu przemawia przeze mnie zniechęcenie i żal, że zamiast mobilizować młodych hodowców do większej ambicji, to się jeszcze ich minimalistyczne działania pochwala, albo przemilcza

