Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Moderator: Anirysova

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez AT » 2009-06-18, 17:07

MagdaMR napisał(a):
AT napisał(a):Samo pisanie pism do związku nic nie zmieni. Jedyna szansa to uderzenie w nutę ,,prestiżu", jaki chyba powinny mieć hodowle działające pod szyldem ZKwP, poprzez list otwarty. Na początku można by ten list umieścić na psich forach, gdy nie poskutkuje ,,zaatakować" innymi mediami.

Ja też uważam, że to jedyne, co mogłoby ewentualnie nieco poruszyc władze Związku.
Jest tylko jeden szkopuł - nie można publikować infomacji, na które nie ma się dowodów, bo to może być uznane za pomówienie... :-/ Jeszcze ten "pan", mógłby dochodzić odszkodowania - do dopiero byłby Kafka! :shock:

Zgadza się, że mógłby dochodzić swoich praw... Po przeczytaniu tego wątku też mógłby... więc co? nie można nic zrobić? nawet w momencie gdy jest tylu świadków nie powiązanych ze sobą w żaden sposób? tak naprawdę to jeśli boimy się takich ludzi nie powinniśmy pisać o żadnych przekrętach... Dla mnie dowodem na sposób prowadzenia hodowli jest ,,zeznanie" Gibcia, są słowa Haliny, Zuzy, Violi i innych...
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez MagdaMR » 2009-06-19, 10:00

Nasza forumowa hovka Hortensja z WP, kupiona w wieku 7 miesięcy, w książeczce zdrowia ma tylko jedno szczepienie i jedno odrobaczenie... :shock: :evil:
Avatar użytkownika
MagdaMR
 
Posty: 420
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 16:26
Lokalizacja: Izabelin k. Warszawy
psy: hovawarty Alfred[*] i Era, OB Belga, mix Gawrosz

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez AT » 2009-06-19, 17:19

no to jest rzeczowy dowód na sposób prowadzenia ,,hodowli" przez tego Pana...
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez kreska » 2009-06-19, 23:28

jedyny najskuteczniejszy sposob ukarania tego...... :evil: to przy dzisiejszych przepisach jest "donos" do US, nie sadze ze jegomosc zglasza sprzedaz do opodatkowania :roll: + "PR" w necie czyli info gdzie sie da o sposobie rozmanazania :-(

pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez waldek-nowogard » 2009-06-20, 20:18

i my dotarliśmy do tego wątku i podpisujemy się pod tym, co tu czytamy czterema łapami Backiego i sześcioma swoimi, bo o tym jakie kłopoty mieliśmy z z psem po powrocie do domu już pisałam w różnych wątkach. Złożyłam skargę w ZK w Poznaniu i jakoś niedlugo po tym pan K przewędrował do Leszna. mama Backiego zmarła przy porodzie ??, co jednak potwierdziła pracownica związku. Backy był zapchlony i zarobaczony, miał tasiemca większego od niego samego, mieliśmy jechać udusić gościa, bo cztery miesiące leczyliśmy psa. Na szczęście wyrósł na piękną mordę i wydaje się, że jego ojcem naprawdę jest Amigo - zwycięzca wielu wystaw, ale weterynarz, który opiekował się miotem moim zdaniem powinien siedzieć, albo mieć wyrok w zawiasach. Mam wrażenie, że nic tu zrobić się nie da - taki kraj i kul;tura - zwierzę niewiele dla większości tu znaczy. a znam i takich z tego forum, którzy dobrze wypowiadaja się o panu K. Gdy kupowaliśmy Backiego były tam tylko berny i kaukazy, widzę, że hodowla się rozwija.
Avatar użytkownika
waldek-nowogard
 
Posty: 1122
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-25, 17:13
Lokalizacja: Nowogard
psy: Backy

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez dorciaj » 2009-06-21, 00:13

waldek-nowogard napisał(a):weterynarz, który opiekował się miotem moim zdaniem powinien siedzieć, albo mieć wyrok w zawiasach.

Właśnie - postawa weterynarzy bardzo mnie bulwersuje. Przeciez robią przeglądy miotów. Przeciez wbijają pieczątki imienne w książeczce zdrowia. Kurde firmują te wszystkie procedery swoim nazwiskiem. To przecież nieetyczne... nieludzkie :evil:
Może i na takich wetów trzebaby znaleźć jakiś sposób? :-/
Avatar użytkownika
dorciaj
 
Posty: 4450
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-05-15, 10:27
Lokalizacja: Warszawa Białołęka
psy: Fito Piorun Aris

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez Drixon » 2009-06-21, 09:04

dorciaj napisał(a):Może i na takich wetów trzebaby znaleźć jakiś sposób? :-/

na takich 'Vetów' nie ma metody - wiedzą że sami sobie nakręcą rynek - i pacjentów - skargę na weta można wnieść a i owszem tylko w życiu jeszcze nie słyszałam żeby ktoś wygrał czy z lekarzem czy szpitalem czy weterynarzem :-(
daleko nie muszę szukać przykładu 'z własnego podwórka' .. :roll:
Avatar użytkownika
Drixon
 
Posty: 5589
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-25, 21:20

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez MagdaMR » 2009-06-21, 09:33

dorciaj napisał(a):
waldek-nowogard napisał(a):weterynarz, który opiekował się miotem moim zdaniem powinien siedzieć, albo mieć wyrok w zawiasach.

Właśnie - postawa weterynarzy bardzo mnie bulwersuje. Przeciez robią przeglądy miotów. Przeciez wbijają pieczątki imienne w książeczce zdrowia. Kurde firmują te wszystkie procedery swoim nazwiskiem. To przecież nieetyczne... nieludzkie :evil:
Może i na takich wetów trzebaby znaleźć jakiś sposób? :-/

No tak, weci i ich etyka zawodowa to osobna smutna "bajka"... :-/ A oni mieliby najwieksze mozliwosci ujawniania takich "hodowli", gdyby tylko chcieli....
Ale coż - ustawa zakazuje przeprowadzania zabiegow chirurgicznych bez uzasadnienia - a oni tną uszu i ogony bez najmniejszych oporów; ustawa zakazuje usmiercania zdrowych zierzat, a oni usupiają je na życzenie własciciela, itd.,itd... :evil:
Dla wielu liczy się tylko kasa, więc czego tu oczekiwać... :oops: :evil:
Avatar użytkownika
MagdaMR
 
Posty: 420
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 16:26
Lokalizacja: Izabelin k. Warszawy
psy: hovawarty Alfred[*] i Era, OB Belga, mix Gawrosz

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez Dżiani » 2009-06-21, 18:58

waldek-nowogard napisał(a):... ale weterynarz, który opiekował się miotem moim zdaniem powinien siedzieć, albo mieć wyrok w zawiasach...
A skąd pewność, że jakikolwiek lekarz weterynarii widział w ogóle na oczy Twojego psa? Wylęgarnie szczeniąt najczęściej oszczędzają te sto-parę złotych na szczepieniach/odrobaczniach a pieczątki i wpisy/podpisy w "książeczkach zdrowia"(sic!) są fałszowane (jak np. słynna sprawa labradorki, która padła na parwo, pokazywana niedawno w Expresie Reporterów TVP2 ).
Taśmowa produkcja psów nie jest w PL zakazana ale fałszerstwo owszem jest karalne i może tędy wiedzie droga do 'utrudnienia' życia pseudohodowlom. Można do tego dołożyć jeszcze 'wyłudzenie', gdyż towar nie był taki jak zapewniał sprzedawca (w myśl prawa w PL pies jest rzeczą) itd. Wystarczy poszkodowanemu zgłosić sprawę na policję, która wszczyna 'śledztwo w sprawie' i tu się już kończą żarty bo sprawa może trafić nawet do prokuratury albo UKSu.

PS.
Donos do US musiałby być imienny w postaci skargi, inaczej to oleją gdyż taka sprawa jest dla nich na tyle mało 'szkodliwa' , żeby nie reagować na anonim, który mógł napisać np. sąsiad bo miał zły dzień albo za dużo wypił...
Avatar użytkownika
Dżiani
 
Posty: 905
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:23
Lokalizacja: Mysłowice
psy: h. ARESIBO FCI

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez frappe » 2009-06-21, 22:56

dorciaj napisał(a):Właśnie - postawa weterynarzy bardzo mnie bulwersuje. Przeciez robią przeglądy miotów.

Przegląd miotu robią osoby m.in sędzia z ZKwP :shock:
Oglądają każdego szczeniaczka, tatuują itd. Czy osoba i "całokształt" pana K. nie wydały im się podejrzane ?
Coś tu śmierdzi... chyba że przegląd miotu jest fałszowany albo nie wiem co... ehhh
frappe
 
Posty: 1528
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 22:18
Lokalizacja: POZNAŃ

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez MagdaMR » 2009-06-22, 10:20

Dżiani napisał(a):w myśl prawa w PL pies jest rzeczą
A dokładniej - wg KK, KW, KC - zwierzę jest rzeczą, a wg Ustawy o ochronie zwierząt - "zwierzę nie jest rzeczą". A ustawodawca przeciez ten sam...:oops: I jak w takim kraju dochodzić sprawiedliwości...? :-?
Avatar użytkownika
MagdaMR
 
Posty: 420
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 16:26
Lokalizacja: Izabelin k. Warszawy
psy: hovawarty Alfred[*] i Era, OB Belga, mix Gawrosz

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez waldek-nowogard » 2009-06-22, 21:34

jedna rzecz jeszcze mnie zastanawia do dziś - nigdy nie spotkałam psów z tego samego miotu, co nasz Talisman czyli Backy z Witobelskiej Przystani, ciekawa sprawa :-/ :-/
Avatar użytkownika
waldek-nowogard
 
Posty: 1122
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-25, 17:13
Lokalizacja: Nowogard
psy: Backy

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez dorciaj » 2009-06-22, 21:48

Dziwne - Backy'ego to nawet w spisie Bena nie ma. :-/ :-?
Avatar użytkownika
dorciaj
 
Posty: 4450
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-05-15, 10:27
Lokalizacja: Warszawa Białołęka
psy: Fito Piorun Aris

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez waldek-nowogard » 2009-06-22, 21:52

dorciaj napisał(a):Dziwne - Backy'ego to nawet w spisie Bena nie ma. :-/ :-?


to niech dopisze :lol: :mrgreen:
Avatar użytkownika
waldek-nowogard
 
Posty: 1122
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-25, 17:13
Lokalizacja: Nowogard
psy: Backy

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez Kamil » 2009-06-22, 21:57

A wiadomo chociaż ile szczeniąt było w miocie ? Ja jak odbierałem szczeniaka dowiedziałem się, że było 7, ale też żadnego nie spotkałem w necie. Za to dużo krewnych pisuje na frach :] Ostatnio znalazłem taką podobną do Jantara suczkę, która też jest po Amigo, jest już starsza i brała udział w wystawie w Szczecinie. Nazywa się Dora Doda Hanga http://www.hangabler.com/galeriadoda.html ;-)
Avatar użytkownika
Kamil
 
Posty: 1461
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-04-12, 22:27
psy: Jantar i Atos

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez waldek-nowogard » 2009-06-22, 22:10

też byłam na wystawie w Szczecinie ( bez psa), kartę miotu niby widziałam, ale wtedy nie zwracałam uwagi na to ile tam szczeniąt, babka ze związku z Poznania potwierdziła mi prawdziwość miotu i metryki, no to może Backy to Backy :mrgreen: :mrgreen:
Avatar użytkownika
waldek-nowogard
 
Posty: 1122
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-25, 17:13
Lokalizacja: Nowogard
psy: Backy

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez Kamil » 2009-06-22, 22:14

A gdzie można zobaczyć tą kartę miotu :mrgreen: :?: Tylko u hodowcy czy też w oddziale ? Ja baardzo żałuję, że o nic nie poprosiłem przy odbiorze pa... emocje i radość były tak wielkie, że nawet do głowy by mi nie przyszło, że coś moze być nie tak :roll: Ale nie zmienia to faktu, że cudownego psa MAM :mrgreen:
Avatar użytkownika
Kamil
 
Posty: 1461
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-04-12, 22:27
psy: Jantar i Atos

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez waldek-nowogard » 2009-06-22, 22:14

i u hodowcy i w oddziale, dzwoń i pytaj ja tak zrobiłam, powiedziałam, jakie mam wątpliwości i kobitka wszystko mi powiedziała ;-)
Avatar użytkownika
waldek-nowogard
 
Posty: 1122
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-25, 17:13
Lokalizacja: Nowogard
psy: Backy

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez Kamil » 2009-06-22, 22:18

Czyli telefonicznie też można uzyskiwać takie informacje - nawet nie wiedziałem :-D Co w ogóle napisane jest w tej karcie miotu ?
Avatar użytkownika
Kamil
 
Posty: 1461
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-04-12, 22:27
psy: Jantar i Atos

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez waldek-nowogard » 2009-06-22, 22:25

informacje dot. przebiegu porodu, zdrowia psiaków,zgony i inne takie podstawowe dane itp. myślę, że hodowcy wyjaśnią Ci to perfekcyjnie, poczekaj chwilę :lol:
Avatar użytkownika
waldek-nowogard
 
Posty: 1122
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-25, 17:13
Lokalizacja: Nowogard
psy: Backy

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Hodowlane dylematy na różne tematy, czyli o wszystkim po trochu; inne problemy i kwestie.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość