Off

[Hekate]

Alu przecież nie od dziś wiadomo że galeria to jedna wielka ciumkarnia i trzeba na wszystko patrzeć z przymróżeniem oka. Altek wzorem berna nie jest, marna kość, futro wiele kryje i niezmieni tego tysiąc opini z jego galerii że jest psistojny. Ciumkamy najczęściej w galeriach osób którą lubimy, bo chcemy zostawić ślad i wiemy jak się fajnie czyta słodzenie o swoim psie. Ale nie można brać tego wszystkiego na poważnie.

[Busola]

Alu przecież nie od dziś wiadomo że galeria to jedna wielka ciumkarnia i trzeba na wszystko patrzeć z przymróżeniem oka. Altek wzorem berna nie jest, marna kość, futro wiele kryje i niezmieni tego tysiąc opini z jego galerii że jest psistojny. Ciumkamy najczęściej w galeriach osób którą lubimy, bo chcemy zostawić ślad i wiemy jak się fajnie czyta słodzenie o swoim psie. Ale nie można brać tego wszystkiego na poważnie.

no to może w zasadach forum na stronie głównej umieśćmy informację że ciumkanie jest tylko na niby, będzie wszystko jasne.

Nie chce by mnie ktoś źle zrozumiał, ja nie staję w obronie Kasi (nie znam jej poczynań ale na pewno nie popieram hodowli półśrodkami), ale przeciwko takiemu tokowi wydarzeń, który powtarza sie wielokrotnie: witamy na forum >> cium cium >> cosik nam nie gra ale nadal cium cium, bo inni robią cium cium (jak ja pociumkam tobie to ty pociumkasz mnie)>> ktoś rzuci kawał mięsa to zaczyna się Teksańska Masakra Piłą Mechaniczną
wygląda to tak jakby forumowicze tylko czekali aż ktoś niefortunne słowo napisze by sie dobrać komuś do skóry. Nie każdy nowoprzybyły zna te cud-zasady mówiące o ciumkaniu na niby - to jest wredne i nieszczere.
Jeśli macie napisać coś niezgodnego z prawdą - nie piszcie wcale!!!!

Karola, to absolutnie nie do Ciebie Wiem że akurat Ty szczera kobieta jesteś

[Anirysova]

Aniu Altkowa, musiałoby by być takie ostrzeżenie dla nowych i niezorientowanych, że te zachwyty to są pisane przez bernozakręconych i miłośników, a nie znawców i że nie należy oceniać psa ze zdjęcia

Bardzo trafne posty napisał Kruszon i Busola.

Kasi się dostało, bo jest szczera i pisze to co myśli... moim zdaniem o wiele większą szkodę dla rasy robią ci hodowcy co celowo oszukują lub zatajają informacje niż ci co robią minimum zgodne z przepisami ZK

Dla większości nabywców szczeniaków najważniejsze jest zdrowie i charakter psa, a nie wygląd, bo dla niego i tak będzie tym najpiękniejszym. Do krzywego ogona czy braku zęba można się przywyczaić, ale z lękliwym czy agresywnym psem trzeba się będzie męczyć, nie mówiąc już o wydatkach na weterynarzy przy chorobach

[Halina]

Lektura od rana jak się patrzy Nie sposób nie zgodzić się z wypowiedziami Busoli, Kruszona, Ani Ryski. To jest właściwie sedno sprawy. Może jeszcze tylko dodam, że od samego nieszczerego ciukania, gorsze jest jeszcze nieszczere ciumkanie a po tym obrabianie za plecami. Już kiedyś o tym wspominałam .

Myślę, że dobrym motto dla chcących się wypowiadać na forum jest poniższe zdanie Busoli. Dobrze by było gdyby każdy się zastanowił zanim coś napisze....

Jeśli macie napisać coś niezgodnego z prawdą - nie piszcie wcale!!!!

[marzena]

Taki "poboczny" wniosek z tej dyskusji mi się nasuwa
Zauważyłam, że jak pojawia się jakiś "poważny" czy raczej ważny temat, to od razy pojawiają się także zarzuty o tzw. ciumkanie w galeriach. Mnie się wydaje, że to jest forum "normalnych" właścicieli psów, a więc takich, którzy po prostu kochają psy, stąd i chwalą zdjęcia, psiaki ( a czasem i właścicieli). Kto nie lubi czytać miłych słów pod adresem własnego psiaka, niech pierwszy rzuci kamień.
No to może zlikwidować galerię? Albo zakazać zachwytów? I będzie problem z głowy.
Naprawdę sądzimy, że jak ktoś poczyta o swoim psie, że jest "psistojny" to natychmiast rzuci się w wir hodowli? Nie oceniajmy siebie tak nisko.
Chciałam właśnie wstawić zdjęcia moich psów, ale się powstrzymam.
Jakoś zawsze biorę te "zarzuty" do siebie. Hodowli nie mam, nie wypowiadam się w tych tematach, choć będąc na tym forum od kilku lat wiele się nauczyłam - ot, choćby prześwietlając Horacka zrobiłam też łokcie, Baskinka na pewno będzie mieć komplet prześwietleń, bo tego dowiedziałam się nie tak dawno. Dużo mi daje to forum, czytam wszystkie działy, nie piszę w wielu. O hodowli (patrz wyżej ), o zdrowiu raczej też nie - dzięki Bogu mam zdrowe psy i niech tak zostanie W wystawach biorę udział innych i mogę tylko gratulować. Pozostają mi te "nieszczęsne" galerie. No "ciumkam" i "ciumkam" Powinnam się wstydzić chyba...

[brendy]

Prawdziwa cnota krytyk się nie boi Tylko niech to działa w obie strony. A galeria to najlepszy dział tego forum. Nie wyobrażam sobie dnia bez tych cudnych pyszczydeł;-)

[Alicja i Spartki]

Marzenka wstawiaj zdiecia i tyle.Wiesz to jest tak jak mówi przyslowie ,,,,,,,,,jeszcze sie taki nie narodził co by wszystkim dogodził.Ja tam też lubie ciumkać a juz szczególnie jak widze przeszczęśliwe bernenskie pysiole. .Własnie lece pocumkać do galerii ,może sie spotkamy

[Barbapapa]

......
A tak z ciekawości, czy jesteś w stanie merytorycznie pomóc przyszłym właścicielom swoich szczonków w zakresie choćby zdrowia, a raczej ewentualnych chorób ? Bo ja od hodowcy chivas.a nie uzyskałam żadnej pomocy, wskazówek, zadnych wyjaśnień. I na dzień dzisiejszy mnie to nie dziwi. Moje podejście do hodowli i stanu zdrowia zwierzaków jest zupełnie inne.

Praktycznie cały post skasowałam, bo postrzeganie wybiorczo spraw zw. z posiadaniem zwierząt i ich rozmnażaniemi kolejna dyskusja w tej sprawie jest bez sensu.

[iwona_k1]

Ja wolałabym,żeby na forum były nieco odwrotne proporcje-80 procent konstruktywnych dyskusji a nie tylko galerie.Chętnie bym sobie poczytała i podyskutowała na ciekawe tematy.W tej chwili większość jest galerii i zachwycania się,to prawda.Prawda jest też taka,że najpierw kończy się szkołę a później idzie do pracy.Najpierw hodowca powinien zgłębić podstawową wiedzę,przejść jakieś szkolenia i na tej podstawie ZK powinien wydawać zgodę na rejestrowanie hodowli.Nie na odwrót.Kupujemy psy a później zastanowimy się jak to zrobić.
Dobór hodowlany jak domyślam się jest trudną sztuką.

[Aga-2]

Oczywiste jest, że jedni wolą ciumkanie w galeriach, a inni konstruktywne dyskusje na poważne tematy. To jak najbardziej naturalne. Jednak moim zdaniem osoby zajmujące się hodowlą powinny mieć podejście bardziej poważne, a ciumkaniu do woli mogą oddawać się zwykli posiadacze psów. Posiadanie hodowli zobowiązuje do czegoś więcej, bo człowiek powołując do życia nowe pokolenie psów bierze na siebie odpowiedzialność za nie. Oczywiście, że zawsze można rozłożyć ręce i powiedzieć, że człowiek tylko strzela, a Pan Bóg kule nosi, ale hodowca powinien dołożyć wszelkiej staranności, żeby te jego "strzały" były strzałami w dziesiątkę. Wszelka staranność, to dla mnie przygotowanie merytoryczne.
Rzeczywiście, dostało się Leszczynce może i ponad miarę. Ktoś napisał, że gorszym hodowcom się upiekło. A ja się zapytam: dlaczego im się upiekło? Przecież jak ktoś wie, że hodowca oszukuje, to czemu o tym otwarcie nie powie? O, to by się od razu działo, że "jak się ma mówić źle, to lepiej w ogóle nie mówić". Czyli że pomija się milczeniem złe postępowanie, a zastępuje się krytykę "nieszczerym ciumkaniem". Czy to jest w porządku? Ja zauważyłam, że w ogóle jakakolwiek krytyka postępowania innych forumowiczów jest tutaj piętnowana. Nawet jeśli ten forumowicz jest na forum obecny, bo rzeczywiście "obrabianie" kogoś za plecami jest dla mnie nie fair. Od razu pojawia się sztab adwokatów, którzy bez pytania o szczegóły zaraz piętnują osobę krytykującą, a uniewinniają krytykowanego.
Kompletnie abstrahuję teraz od tematu, który zapoczątkował naszą dyskusję.
W sumie, jak się komuś coś nie podoba w postępowaniu hodowcy, to bardzo niewiele osób ma odwagę zapytać otwarcie. Inna sprawa, że niewielu jest hodowców, których postawa jest naprawdę otwarta. Niektórzy każde niezbyt wygodne pytanie traktują od razu jako zarzut i się obrażają. W tym kontekście rozumiem, że zadawanie pytań do niczego nie prowadzi.
W każdym razie ja osobiście bym nie chciała w mojej galerii takiego "nieszczerego ciumkania". Jeśli ktoś ma wątpliwości, to proszę o zadawanie pytań wprost. Ja się na pewno nie obrażę Chociaż w praktyce jestem hodowcą początkującym, to jednak mam pewne podstawy teoretyczne, więc myślę, że potrafię się wybronić nawet z bardzo niewygodnych pytań

[Anirysova]

A ja tak a propos minimum hodowlanego;
Co za problem podnieśc wymagania chociaż minimalnie? Jest teraz we wrześniu wystawa klubowa, jadą na nią forumowicze, wystaczy że jedna osoba napisze wniosek do ZK o zatwierdzenie wymogu RTG łokci dla berneńczyków, z tego co kiedyś ktoś pisał wystarczy 10-15 podpisów członków ZK i myślę, że to by przeszło? Ci co jadą zabierają ze sobą legitymację członkowską, składają podpis i ... mamy wymagane HD i ED

[Hekate]

zdaje sie że rok temu była kolejna akcja zbierania wniosków o obowiązkowe badania (niewczytywałam sie dokładnie, więc nie wiem czy tylko u dużych), ale nie wiem z jakim skutkiem
tutaj link

[iwona_k1]

tak,tak ja chyba nawet coś wysłałam

[Busola]

U mnie na kompie to leży i się kisi od 1,5 roku

Związek Kynologiczny w Polsce
Przewodniczący Klubu Molosów
i Szwajcarskich Psów Pasterskich
03-802 Warszawa, ul. Lubelska 5/7


Wniosek

Kierując się dobrem ras: Berneński Pies Pasterski oraz Duży Szwajcarski Pies Pasterski jednocześnie nie chcąc pozostawać w tyle na tle organizacji kynologicznych w Europie i na Świecie świadomi jesteśmy zagrożeń hodowlanych spowodowanych przez dysplazję stawów biodrowych (HD) i łokciowych (ED) oraz przez osteochondrozę (OCD) dowolnego stawu, najczęściej barkowego lub łokciowego.
Tylko eliminacja z hodowli obciążonych osobników pomoże w ograniczeniu występowania tych chorób wśród naszych ukochanych psów a także u kolejnych pokoleń. Wielu z nas przed dopuszczeniem psów/suk do hodowli wykonuje badania kontrolne w celu wykluczenia tych chorób, dlatego wg nas niezbędnym jest by owe badania stały się polskim standardem co w oczach członków organizacji kynologicznych w Europie i na świecie podniesie rangę i prestiż Związku Kynologicznego w Polsce.
Wychodząc naprzeciw hodowcom i właścicielom psów innych ras, my niżej podpisani członkowie Klubu Molosów i Szwajcarskich Psów Pasterskich wnioskujemy o:

1. Wprowadzenie obowiązkowych badań w kierunku dysplazji biodrowej, łokciowej oraz w kierunku osteochondrozy stawu barkowego dla rasy Duży Szwajcarski Pies Pasterski.
2. Wprowadzenie obowiązkowych badań w kierunku dysplazji łokciowej oraz osteochondrozy stawu barkowego dla rasy Berneński Pies Pasterski.
3. Wykluczenie z hodowli osobników obciążonych ciężką dysplazją biodrową i łokciową będących przedstawicielami rasy Duży Szwajcarski Pies Pasterski: dopuszczalne HD-A/B/C gdzie osobniki z wynikiem HD-C mogą być kojarzone jedynie z osobnikami całkowicie wolnymi od dysplazji stawu biodrowego (HD-A) oraz dopuszczalne ED-0/1/2 gdzie osobniki z wynikiem ED-2 mogą być kojarzone jedynie z osobnikami całkowicie wolnymi od dysplazji stawu łokciowego (ED-0).
4. Wykluczenie z hodowli osobników obciążonych ciężką dysplazją stawu łokciowego będących przedstawicielami rasy Berneński Pies Pasterski (dopuszczalne ED-0/1/2 gdzie osobniki z wynikiem ED-2 mogą być kojarzone jedynie z osobnikami całkowicie wolnymi od dysplazji stawu łokciowego (ED-0).

Jak pamiętam Tess pisała również jakis wniosek

[Alicja i Spartki]

Przepraszam że jako hodowca bardziej oddaję się ciumkaniu niż powaznym konstruktywnym dyskusjom,chciałam troszeczke rozładować deszczową atmosferę co jak widać jak zwykle mi sie nie udało.Wydałało mi sie ze galeria piesków jest po to zeby pochwalić sie swoim pupilem czy pochwalic innego psiaka za fajne wywołujące uśmiech na twarzy zdiecie Wydawało mi sie ze galeria to raczej dział przedstawiajacy zabawne sytuacje ujmujące za serce i wywołujące uśmiech na twarzy. Jeszcze raz przepraszam ze sie myliłam.
Co do poważnych dyskusji nie raz starałam sie zabrać głos ale bedac na forum juz od pierwszego jego wydania nauczyałam sie ze kazda dyskusja konczy sie wielka wojną docinkami miedzy wierszami i w efekcie koncowym podzialem forumowiczów i co mnie osobiscie bardzo boli ,utratą przyjaciół -przynajmniej tak mi sie kiedys wydawało ze przyjaciół.Zawsze uważałałam i uważam ze ktos kto ma odmienne zdanie niz moje nie musi być moim wrogiem- starałam się rozładować sytuacje - tu jak widać i słychać obowiązują inne zasady.
Co do hodowli zawsze starałam sie być uczciwa wobec nabywców swoich maluszków słuzyłam rada i pomoca na tyle ile potrafiłam.Tak jak napisała Ania moje psy chociaż hodowlane sa dzieki Bogu z nami szczęśliwe i jak widać zdrowe .Są na forum ludzie którzy kupili od nas maluszki i myslę ze te psiaki daja im wszystko to co potrafi dać czworonog miłosć wiernosć i przywiązanie.Są tez na forum ludzie którzy niejednokrotnie pisali do mnie na priva .Nigdy ich nie odtrąciłam czy zbyłam.
Dodam na koncu że nie mam w nosie wiedzy że tylko kasa sie liczy jak to sie co niektórym wydaje.Spartki to dla mnie rodzina -najlepsza na świecie najkochańsza i warta poswięceń-moich i całej moje rodziny.

[Apcik]

dyskusja jak zawsze dala mi wiele do myślenia tylko szkoda ze znowu ktos odchodzi z forum

przyznam, ze sama zastanowiłam sie nad moja galeria... przeciez ile w niej pochwal w stosunku do mojej fretki, ze piekny, ladnie wyrósł itp. itd... i co... poczyta ta galerie jakas osoba ktora ma takie zdanie jak ja 3 lata temu<czyli po co rodowod> pomysli... jeżeli miałbym kupić tańszego psa z rodowodem przebielonego, ze złym zgryzem badz innym "wybrakiem" to wole kupić sobie psa tańszego bez papierow a bedzie wybarwiony jak we wzrocu skoro nad tymi psami miłośnicy, hodowcy sie tak zachwycają to mu nic nie brakuje...


także zawieszam moja galerie.....

[Leszczyna]

Może jednak wrócę jeśli mnie jeszcze chcecie Czytam to wszystko, czytam i przetwarzam w tej swojej makówce. STRASZNIE MI DOPIEKLIŚCIE ! Do tego stopnia że nie spałam kilka nocy nie mówiąc o oczach spuchniętych jak u boksera Na pewno mieliście wiele racji o tym ulepszaniu rasy i eliminacji chorych osobników o robieniu kompletu prześwietleń. Było tego więcej napisane ale usunęłam. Ci co zdążyli przeczytać wiedzą...i dlatego dalszy ciąg wątku. Wracam ale boję się niektórych osób i usunęłam dwa ostatnie moje wypowiedzi. Sorki tak będzie lepiej i zdrowiej dla mnie.

[Mika]

Zabrzmiało to bardzo szczerze.Ja tam doceniam szczerość płynącą z serca, choć jestem tu tylko widzem czytającym z boku. Nie łam się kobieto- prawdziwa cnota krytyki się nie boi, choć czasem trzeba przełknąć pewne niesmaczne pigułki...

[Majszczur]

Śledzę dyskusję od samego początku i ...
... Leszczynko, bardzo się cieszę, że zostajesz

Cenię Cię za brak zadufania, dystans do siebie i szczerość (choć ta ostatnia cecha, jak było widać, nie zawsze popłaca) a przede wszystkim cenię Cię za pokorę i cywilną odwagę czego dałaś przykład swoją wypowiedzią po linczu. Ostatnio cnota deficytowa bardzo... niestety.

Teoretycznie mnie też tu nie powinno być, bo jak skonfrontowałam z rzeczywistością wszystkie zaczerpnięte z forum mądrości na temat kupowania szczona, to prędziutko świńskim truchtem powinnam była udać się do pseudo żeby nie narazić się na nieprzyjemności i opinię " tej co za dużo chciałaby wiedzieć "
Też powinno mnie tu nie być, tym bardziej że jestem tylko zwykłym posiadaczem suki, "pospólstwem nabywczym" jak to poetycko określiła kiedyś jedna forumowiczka. Ale jestem Jestem, bo wśród setek wątków z pianobicia czy ciumkania znalazłam kilka cennych i obowiązkowych dla posiadacza berna. Cenię i szanuję pewne osoby, za ich wiedzę,życzliwość i opinie (na szczęście niektóre wypowiedziały się w tym wątku), a tych którzy na szacunek nie zasługują, bo aż kipią obłudą po prostu omijam szerokim łukiem, lub po lekturze tego wątku, który bardzo obnażył ludzkie słabostki, omijać zacznę. Jak to w życiu.

Kasiu Leszczynko, jeśli Twoim poczynaniom rzeczywiście przyświeca szczytny cel, niekoniecznie ulepszania (bo to praca dla niejednego ludzkiego pokolenia), ale choćby nie pogarszania rasy, to Twoje psy zawsze się i Cię wybronią, choćby nieżyczliwi ludzie na Was psy wieszali.
Gratuluję łysej Ochanie! Wstaw nowe foty, z przyjemnością pociumkam w Waszej galerii... mnie wolno bezkarnie... wszak nie jestem hodowcą tylko "pospólstwem nabywczym" i w zasadzie nie powinnam się tu wypowiadać...
Powodzenia

edit: szkoda Leszczynko, że przeedytowałaś post, w całości miał większy sens...

[Drixon]

wrzucę swojego trochę bo nie umie przemilczeć :
HD-C to nie choroba! od tego psy nie umierają .... cóż mi było po pięknym Drixonie po rodzicach z HD-A, On sam tez miał zdrowe stawiki jak go zmiótł w dwa miesiące nowotwór (też choroba genetyczna)...
Nie wiem czemu ludzie się tego C panicznie boją(w sumie jeśli główną chorobę Bernów podaję się dysplazję to potem mamy histerię na widok HD-C w rodowodzie )

Jestem przyzwyczajona do masywnej Ochany a w ciągu kilki, kilkunasty dni zrobiła mi się cieniutka jak niteczka - a na wystawę zgłoszona dawno...więc dlaczego miałam nie jechać? I może Was to zaskoczy ale zajęła dzisiaj 2 miejsce z oceną doskonałą golutka jak kolano.

więc tym bardziej gratki - bo skoro łysa zajęła lokatę to w pełni futra tym bardziej poszaleje ....


EDIT:
W związku z tym że Kasia-Leszczynka usunęła część swojej wypowiedzi mój post jest bez sensu, ale go nie usunę ani nie przeedytuję ...
Jeśli tak będziemy sobie edytować niewygodne wypowiedzi to dyskusje tego typu będą bez sensu .