Mimo niesnasek, które się pojawiły.
Jednak nie jest. I zastanawia mnie dlaczego.
Ciumkanie jest niefajne, plotkowanie jest be, obgadywanie za plecami to świństwo, ale...
Ale próba wyjaśnienia czegokolwiek na forum publicznym też nie daje efektów.
O ile cała sprawa wyszła od miotu Oli, ten wątek mógł stać się doskonałym źródłem, by poznać odpowiedzi na pytania: skąd np. hodowcy czerpią informacje, gdy uzupełniają rodowody miotów? Skąd info n/t wyników prześwietleń? Czy uważają takie informacje za celowe przy ogłoszeniach miotu? Za niezbędne?
Czy właściciele kierują się takimi informacjami przy wyborze szczeniaka...?
Ale ten wątek znowu stał się pełen pomyj. I prywatnych sporów
No jednak nie wytrzymałam.Asiu odpowiedz jest prosta -nie szuka się informacji rzucając pomówienia,tak jak to zrobiono .Nie każdy cel uświęca środki ,nie nad wszystkim można i powinno sie przejśc do porządku dziennego..Czy jak Ciebie obrażono sugerując paskudne rzeczy ,życzylas sobie by na Twoim żywym organizmie jako przykladzie na forum ktos rozpatrywał rzetelność obowiązków wlaściciela psa,,bo taka jest okazja .... nie uważasz ,ze byłoby to co najmniej niestosowne i wcale nie dlatego, ze ty coś ukrywasz czy nie ,po prostu takich rzeczy się nie robi.( Ps.oświadczam,ze wg.mnie Aska Rekinowa jest i byla świetna opiekunka swojego psa, i ja bym jej powierzyła każde swoje zwierz... to tak gwoli wyjasnienia )Jakim prawem jeden hodowca ocenia drugiego publicznie zarzuca mu nieuczciwość , zakłamanie (szczegolnie ze można by mu samemu wiele zarzucić,zresztą jak każdemu) Was naprawdę nie ciekawią motywy dlaczego ktoś obsamarowuje publicznie druga osobę ,naprawde wam to nie przeszkadza ? Liczy się tylko co możecie dla siebie z tego wynieść,nawet nie ważne jest czy informacje prawdziwa ,czy nie ,.......a zwykla przyzwoitość ludzka ?.ta nikogo juz nie interesuje,czy interesuje tylko wtedy gdy was ktos skrzywdzi ?
Zaproponowalam by osoby ,które maja tyle uwag do hodowcow, prowadzonych przez nich stron same coś w tej kwestii zrobily , daly osobisty przyklad, i co ? ........ jakoś jest to starannie omijane, dlaczego? Dlaczego mozna wymagać tylko od innych? nie widzicie w tym problemu? to jest dla was takie ok ?
Kiedy Ciebie opluwano Asiu mimo, ze nie jestes hodowca( wbrew pozorom dla mnie nie jest to istotne) ,takze nie milczalam , uwazam, ze nie wolno dopuszczac do pewnych działań i tyle .
.Jestem najzagorzalszym zwolennikiem rzetelnego zbierania informacji ,wskazywalam praktyczna drogę jak to robić wspólpracujac z hodowcmi, czy kogos to tu zainteresowalo ? - Nie,..... czyzby dlatego,ze zamkniety zostalby w ten sposob dostep do informacji dla zadymiarzy ? To tez nikogo nie interesuje?
Na tym forum za to, ze wystepuje przeciw nieodpowiedzialnemu szkalowaniu innych probuje sie ze mnie zrobic nieustannie poplecznika oszustw...inaczej mówiąc odwracac kota ogonem

Na forum stawia sie ostatnio głownie wymagania co do hodowców ,samemu nie oferuje sie nic prócz zlosliwosci i nikt w tym nie chce dostrzec nonsensu ?. Nie chcecie widziec w tym problemu, a wlasnie taka postawa go stwarza
.Cóz to troche jakby ślepcy mieli pretensje, ze im się nie podaje pod nos calej palety kolorow...po co? by dowiedzieć się , ze ten z prawej kolorek jaki by nie byl dla slepca jest wg.niego do *****i trzeba go wywalić. To jest naprawdę przykre.
Wiedza która tu lansuja teoretycy jako szczatkowa nie poparta doswiadczeniem co moze prowadzic tyko do dezinformacji....dlaczego jednak nie pisza tu doswiadczeni hodowcy....tylko ja jestem be?.dlaczego prawie nikt juz z nich nie ma najmniejszej ochoty dzielic sie tutaj swoja wiedzą.. czy zastanawialiscie sie nad tym ? moze problemu trzeba nie szukac tylko wsrod hodowców,ale i we własnym gronie ,we własnej postawie.
Ps.Alicjo moze zaproś do wspólpracy te idealne hodowle, co to maja rzetelnosc w krwi i spełniaja twoje oczekiwania...zapewne będa chcialy z Toba na tym forum wspólpracowac
