Strona 1 z 3
Krycie z rodowodem i bez...

Napisane:
2008-08-06, 17:53
przez Szam
Co robic w momencie gdy wiemy, ze reprod. kryje suki hodowlane, ale rowniez te bez hodowlanki, papierow itd. ??
Wlasnie jest nierodowodowy miot po wzietym reprod. z dolnego slaska :( To takie troche przykre :( Z jednej strony niby sie ma psa hodowlanego a z drugiej sie nim kryje co sie nawinie.
Re: Krycie z rodowodem i bez...

Napisane:
2008-08-06, 18:57
przez Anuta
Przecież to jest łamanie regulaminu hodowli, są sankcje.
Re: Krycie z rodowodem i bez...

Napisane:
2008-08-06, 19:03
przez Busola
no własnie, sankcje.
jakie sankcje, jakie są procedury w takich wypadkach.
Dajmy na to ktos życzliwy poinformuje o takim procederze oddział lokalny lub głowny i ...co?
Co robi ZK?
Szam, temat nurtujący, szkoda tylko że na przykładzie z zycia a nie hipotetycznie.

Re: Krycie z rodowodem i bez...

Napisane:
2008-08-06, 22:03
przez bea0405
Witam
A jakim pieskiem mają być kryte te suki z rodowodem, ale nie hodowlane? Ja nie planuję zakładać hodowli, wręcz zastanawiamy się nad sterylizacją naszej suni, lecz myślimy, że chociaż raz powinna mieć szczeniaczki?
Re: Krycie z rodowodem i bez...

Napisane:
2008-08-06, 22:05
przez Ania Gd
Bea
ja własnym oczom nie wierzę w to co czytam.
Re: Krycie z rodowodem i bez...

Napisane:
2008-08-06, 22:07
przez bea0405
Co ja takiego złego napisałam? Proszę o reprymendę.
Re: Krycie z rodowodem i bez...

Napisane:
2008-08-06, 22:12
przez Ania Gd
Szam napisał(a):Co robic w momencie gdy wiemy, ze reprod. kryje suki hodowlane, ale rowniez te bez hodowlanki, papierow itd. ??
Gdyby istniał prężnie działający "KLUB RASY" to zostałby wyrzucony z klubu i wtedy mógłby kryć już wyłącznie "bezpapierowe panienki" i skończyłaby się jego wielka kariera hodowlana.
Ale Klubu nie ma i prędko nie będzie; Związek jest "skamieniały" więc też nikt nie kiwnie palcem.
A powinni mu odebrać uprawnienia reproduktora.
No ale wówczas na pewno "przejdzie do szarej strefy"
Jednym słowem - TOTALNA BEZRADNOŚĆ !!!!!
Re: Krycie z rodowodem i bez...

Napisane:
2008-08-06, 22:19
przez bea0405
Hmm, rozumiem. Nie znam regulaminu hodowcy, stąd moje naiwne pytanie. Nie mniej, jak to zatem jest, takie suczki z rodowodem, ale nie hodowlane nie mogą mieć potomstwa?
Re: Krycie z rodowodem i bez...

Napisane:
2008-08-06, 22:22
przez Ania Gd
bea0405 napisał(a):A jakim pieskiem mają być kryte te suki z rodowodem, ale nie hodowlane?
Suczki z rodowodem ale nie hodowlane wogóle nie mogą być kryte (legalnie).Chcesz mieć szczeniaczki po swojej Lunce to :
1. pojedź z nią na 3 wystawy i jeśli dostanie oceny doskonałe lub conajmniej bardzo dobre
to przejdź do punktu 2
2. pójdź z nią na psychotesty (są organizowane na niektórych wystawach lub przez twój oddział ZK) i jeśli zda to
przejdź do puntu 3
3. zrób prześwietlenia w kierunku dysplazji u uprawnionego weta
i jeśli uzyska odpowiedni wynik (najlepiej "0")
to zgłoś się do swojego oddziału ZK a otrzymasz uprawnienia hodowlane dla swojej suni.
Wtedy już tylko pozostaje wymyślić i zarejestrować swój "Przydomek Hodowlany"
i możesz szukać narzeczonego dla Luny.
To naprawdę jest bardzo proste.
Re: Krycie z rodowodem i bez...

Napisane:
2008-08-06, 22:24
przez AT
A tak poza tym to mitem jest to, że suka musi mieć młode dla zdrowia - jak czasem czytam o tym jakie komplikacje zdarzają się przy porodach to zdaje mi się ze wręcz zdrowie może na tym ucierpieć
Re: Krycie z rodowodem i bez...

Napisane:
2008-08-06, 22:43
przez bea0405
Wychodzi na to, że Lusia nie będzie miała potomstwa. Za dużo z tym problemów jak dla "zwykłego" właściciela pieska, czyli takiego co nie planował hodowli, tylko zakup z pewnego źródła i prawdziwego berna a nie psa bernopodobnego.
A jak wobec tego dbać o to aby nie zdarzyła się niechciana ciąża? Weterynarz powiedział, że sterylizację należy wykonać około 18 miesiąca, aż już wszystko się dobrze wykształci i rozwinie. To sporo czasu, przed nami, chyba 2 a może nawet 3 cieczki?
Co zrobić, jak zabezpieczyć?
Re: Krycie z rodowodem i bez...

Napisane:
2008-08-06, 22:58
przez Busola
Beatko spróbuj poszukac w "Zdrowie i zywienie" wątku na temat cieczki, na pewno znajdziesz potrzebne informacje
albo wrzuc w wyszukiwarkę na forum hasło "cieczka"
Staramy sie nie odbiegać od tematu w danym wątku

to tak dla porzadku
Re: Krycie z rodowodem i bez...

Napisane:
2008-08-06, 23:02
przez bea0405
Ok, dzięki za radę.
Re: Krycie z rodowodem i bez...

Napisane:
2008-08-07, 00:29
przez Tess
Beatko - my jesteśmy po pierwszej cieczce Miluni. Mamy w domu też psa. Suni trzeba po prostu pilnować. Nie może zostać bez nadzoru w czasie cieczki nawet na chwilę. Jeżeli w domu jest pies - przez cały okres cieczki muszą być izolowane ( potem nauczysz się rozpoznawać TE dni - wówczas izolowac trzebe tylko wtedy, ale pilnować cały czas w cieczce. Nie spuszczać ze smyczy na spacerze, nie pozostawiać bez nadzoru na podwórzu. I to właściwie wszystko. Szczeniaki nie biora się z powietrza. Jesli nie dopuścisz do zbliżenia z samcem wszystko będzie ok. Ja polecam jeszcze majteczki z miejscem na wkładkę higieniczną. Rewelacja - pozwala uratować tapicerke i dywany.
Re: Krycie z rodowodem i bez...

Napisane:
2008-08-07, 07:41
przez Szam
Suke mozna wysterylizowac przed 1 cieczka, na zachodzie teraz ta metoda jest b. czesto stosowana, wiec spokojnie mozesz Lune wysterylizowac wczesniej.
Dwa, co do radosci szczeniat. Gucci miala w marcu dzieci, skonczylo sie cesarka za ponad 1,5tys zlotych, suka dochodzila do siebie a ja karmilam 11 dzieci butelka, co 2 godziny !! Wyobrazasz to sobie?? Zero snu, i tak przez 3 tygodnie... Tak wyglada czasem radosc hodowli i posiadania szczeniat. Koszt mleka, tak dla ciekawosci, 700zl... wiec hodowla ani nie jest latwa ani tania...
BTW, badalas stawy Luny? Brat Luny Bax zostal uspiny z powodu bardzo ciezkiej dysplazji. I jak w ogole tu myslec o rozmnazaniu bez badan !
Re: Krycie z rodowodem i bez...

Napisane:
2008-08-07, 08:23
przez Anirysova
Niedawno dzwonił do mnie pan, że chce pokryć swoją suczkę (z rodowodem), ale nie zdążył jej zrobić hodowlanki, więc chce mieć pierwszy miot szczeniąt bez rodowodu... gdy powiedziałam, że nasze psy kryją tylko suczki z uprawnieniami hodowlanymi, to pan mi powiedział, że on ma już właściwie dwa psy z papierami, których właściciciele są chętni pokryć jego suczkę, ale do nas ma bliżej... Po prostu ręce opadają, żadne tłumaczenia, że przecież może pokryć suczkę przy następnej cieczce, z pełną świadomością chce teraz, no i znalazł niestety tych chętnych z repro (podobno jeden właśnie z dolnego śląska)

Re: Krycie z rodowodem i bez...

Napisane:
2008-08-07, 09:15
przez Anna Rozalska
Ręce opadają. Niestety taki proceder był i będzie bo naiwnych ludzi nie brakuje. Dla właścicieli nie jest ważny rodowód, bo niektorzy nawet nie wiedzą co to takiego jest. Dla nich pies jest rasowy bo po roowodowych rodzicach. Zadne tłumaczenia nie pomagają. Jeśli chodzi o to, że suka musi mieć szczeniaki chociaż raz to ten mit chyba nigdy nie zniknie. Na szcęście coraz wiecej wetów przekonuje właścicieli do sterylizacji suk nie przeznaczonych do rozmnażania albo po pierwszej cieczce albo jeszcze przed.
Re: Krycie z rodowodem i bez...

Napisane:
2008-08-07, 10:25
przez Busola
Kurcze, może zmasowany atak donosów do ZK o takich przypadkach sprowokowałby władze związku do ustanowienia konkretnych procedur w takich wypadkach.
Wygląda na to że wielu "członków" działa na dwa fronty
hmm, z drugiej strony napiętnowanie tych którzy działają niezgodnie ze statutem i skreslanie ich z listy członków będzie nie lada gradką dla wszystkich pseudohodowców

Re: Krycie z rodowodem i bez...

Napisane:
2008-08-07, 10:28
przez bea0405
Jeszcze raz dziękuję za rady.
Zrobię wszystko, aby ją dopilnować.
Szam napisał(a):BTW, badalas stawy Luny? Brat Luny Bax zostal uspiny z powodu bardzo ciezkiej dysplazji. I jak w ogole tu myslec o rozmnazaniu bez badan !
Tak, zrobiłam jej już badanie stawów jak miała około 4,5 miesiąca. Lekarz powiedział, że są prawidłowo wykształcone, zalecił nie forsowanie Lusi, witaminki na stawy do dosypywania do karmy, to wtedy nie powinna mieć żadnych problemów później. Następne prześwietlenie planujemy na około 18 miesiąc jej życia, aby upewnić się, że nadal jest dobrze.
O Baksiu czytałam, baaaaaaardzo mnie to przeraziło. Mam jednak nadzieję, że to jedyny taki przypadek w tym miocie.
Re: Krycie z rodowodem i bez...

Napisane:
2008-08-07, 10:45
przez DolceVita
Były, są i będą krycia suk niehodowlanych chyba wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę. A z tą sterylizacją to tak róznie, jedni weci za inni przeciw. Na swoim przykładzie powiem Wam , że miałam zamiar moją berunusię wysterylizować lecz weci w jednej z dardzo dobych klinik ( Myślenice) odradzili , twierdząc, że przy tendencji do przybierania na wadze bez sterylizacji, po będzie "tyć i tyć " co zaś przy wielkości psa spowoduje obciążenie stawów i może być problem. Zostało mi więc tylko pilnowanie przy cieczce a własnie jesteśmy przy 3-ej.