trawnik w psiej ubikacji

Nie bardzo wiedziałam gdzie ten temat wrzucić
, jeśli to nieopowiednie miejsce to "mnie" przenieście
Dalmiśka ma wyznaczone miejsce na "toaletę" i bez problemów z niego korzysta
ów miejsce znajduje sie za duzym rozłozystym jałowcem i od strony domu jest mało widoczne.
jednak martwi mnie troche "pustynia" jaka powstała od dużej ilości moczu i kupek - trawa popalona do żółtości i brazowości
, zwłaszcza że nasze psisko załatwia sie TYLKO w swoim ogródku
Zastanawiam sie czy ktoś z forumowiczów miałby pomysł na TAKI teren by mimo wszystko pozostał zielony.
Może jakaś specyficzna odmiana trawy lub kornik..?


Dalmiśka ma wyznaczone miejsce na "toaletę" i bez problemów z niego korzysta
ów miejsce znajduje sie za duzym rozłozystym jałowcem i od strony domu jest mało widoczne.
jednak martwi mnie troche "pustynia" jaka powstała od dużej ilości moczu i kupek - trawa popalona do żółtości i brazowości


Zastanawiam sie czy ktoś z forumowiczów miałby pomysł na TAKI teren by mimo wszystko pozostał zielony.
Może jakaś specyficzna odmiana trawy lub kornik..?
