
Aniu oczywiscie ze tak! tylko, ze akurat przebielenie to nawet ślepy widzi i o ile ja tak sie umawiałam, ze pani mi doradzi (od razu powiedziałam, ze nie mam pojęcia o rasie a zalezy mi na psie baaaardzo wystawowym i pani mi to obiecała) o tyle w tym względzie mam (miałam) jakiś tam żal do niej własnie o ta kwestię.
Teraz mam duzo większą wiedze - pewnie, ze szczeniak to los na loterii, ale juz wiem na jakie ewidentne wady zwrócic uwage. ale to juz pewnie rozwazania na inny temat, zreszta sprawa Bośka juz tyle razy była wałkowana, ze mi te negatywne emocje juz zdazyły po prostu opaść. teraz sie ciesze, ze mam siedmioletniego, zdrowego (tfu tfu tfu) psa a szczeniaka berna będę kupowła teraz pod zupełnie innym kątem i 10 x zapytam sie o zdanie osób, które mają więcej wiedzy na ten temat niż ja, zanim podejme decyzje.
Wracając do tematu - Bosiek mimo ze nie jest psem hodowlanym jest psem o ładnej budowie, doskonałej psychice - mysle, ze mimo przebielenia jest takim psem, którego hodowca nie musiałby sie wstydzic w swojej statystyce, gdyby taka była prowadzona.
Teraz mam duzo większą wiedze - pewnie, ze szczeniak to los na loterii, ale juz wiem na jakie ewidentne wady zwrócic uwage. ale to juz pewnie rozwazania na inny temat, zreszta sprawa Bośka juz tyle razy była wałkowana, ze mi te negatywne emocje juz zdazyły po prostu opaść. teraz sie ciesze, ze mam siedmioletniego, zdrowego (tfu tfu tfu) psa a szczeniaka berna będę kupowła teraz pod zupełnie innym kątem i 10 x zapytam sie o zdanie osób, które mają więcej wiedzy na ten temat niż ja, zanim podejme decyzje.
Wracając do tematu - Bosiek mimo ze nie jest psem hodowlanym jest psem o ładnej budowie, doskonałej psychice - mysle, ze mimo przebielenia jest takim psem, którego hodowca nie musiałby sie wstydzic w swojej statystyce, gdyby taka była prowadzona.