
Na wystawie nie byłam ale na temat jasnego oczka mam co nieco do powiedzenia

Każdy sędzia ma jakąś swoją "manię" (przepraszam za określenie), jakiś szczegół na który zwraca szczególną uwagę. Widać u pani Małgorzaty, która jest surowym sędzią, jest to właśnie kolor oka, u innego ilośc bieli (znamy takich sędziów

Wiele bernów ma jasne oko, wielu z nich jest championami czy interchampionami. Nie ulega wątpliwości że kolor oka jest istotny, ale tak samo istotne są inne szczegóły. Myślę, że przy ocenie psa nalezy zwracać uwagę na wszystko i wyważyć wady i zalety. Nie mniej istotnym szczególem jest np. klatka piersiowa która powinna być szeroka i głeboka, kończyny przednie szeroko ustawione a znamy wiele championów z "wąskim" przodem i marną klatką. Nie wspominając już o kręconej sierści (wszach powinna być co najwyżej pofalowana) czy plamce na karku. Jeśli sedzia odmawia CWC z powodu klatki piersiowej nikt nie ma pretensji, prawda? Pytanie tylko sie nasuwa: co jest wiekszą wadą - wąska klatka czy jasne oko?

Moim skromnym zdaniem zbyt rzadko zauważa się jasne oko. Na pewno jest ono bardziej widoczne / rzucające się w oczy sędziego przy słonecznej pogodzie gdy pies ustawiony jest pod słońce (źrenice malutkie). Na hali mniej .
Po prostu należy w przypadku krycia uznać tą wadę za priorytet przy wyborze reproduktora dla suni (i odwrotnie) - bo nie ulega wątpliwości że TO się niesie.
Proszę mnie źle nie zrozumieć - moja kruszynka również ma jaśniejsze oczko i dla nikogo nie jest to tajemnicą, dla nikogo kto ją widział. Również z tego powodu omal nie otrzymała jednego z CWC (to również był Grudziądz



Generalnie uważam że należy na oko zwracać uwage, bo na prawdę rzadko spotyka się już berny z pięknymi ciemnobrązowymi oczkami w kolorze gorzkiej czekolady. Takie oczka mają np. Waluta DW, Classic Boy ZNZ lub Tomek Zuzkowy czy Mufka (mam nadzieję że dziewczyny mnie za to nie zabiją

mój wniosek - nie ma bernów idealnych i trzeba się z tym pogodzić oraz pracować by było lepiej
