Tak zaczynam dzień - jedzeniem Wszystkie miski moje i niech mi tu żaden paszczur nie przeszkadza Kobitki w ciąży mają pierwszeństwo Teraz pofiluje przy kuchni. Może coś mi jeszcze dobrego skapnie od Kaśki
Rasti około 1 tydzień przed porodem Maluszki zbliżają się do nas wielkimi krokami...Trzymajcie kciuki za naszą dziewczynkę, żeby rozwiązanie zakończyło się szczęśliwie i za nas, bo to będzie dla nas chrzest bojowy i debiut w odbieraniu porodu
O mamuniu, grubaska jak ta lala. To jak już napisałaś życzę spokojnego porodu. Jako, że wy tydzeń przed nami będziecie rodzić to kciuki będę miała wolne. To potrzymam z chęcią
Bardzo się żołądkuje, stresuje i przeczytalam już chyba wszystko co było możliwe na temat psiego porodu W nocy śpię jak zając pod miedzą i nastawiam ucha. Żebym tylko zrobiła wszystko dobrze nic nie zawaliła