hania napisał(a):Hekate napisał(a)::lol: świetne i właśnie ze względu na nadmiar energii aussik nie moze mi się plątać po głowie

Nasz Merlin z ilością energii plasuje się za Regusią i podobnie jak Zoja (jakby była sprawna to też byłby za nią). Na spacerach wymięka przy ogarach a do Szyszki i Mokrej to w ogóle nie ma co go porównywać

Oj Haniu nie kuś, przyznam że od Merlina właśnie mi sie wszystko zaczeło
bardziej chodziło mi o to że"Aussie jest psem pracujacym, aktywnym. Wymaga pracy- zajecia i codziennych cwiczen. Inaczej znudzony Aussie moze miec zapedy niszczycielskie i sklonnosc do ucieczek. Szybko sam znajdzie sobie zajecie, nie zawsze takie które odpowiada wlascicielowi" cytat ze strony Kasi
Alto lubi spacery, ale przez pozostałą część dnia przeważnie leży, berneńczyk wymaga wiadomo jak każdy pies uwagi, ale wydają mi sie że Ausiki tak jak Bordery są pod tym względem szczególnie wymagające.
Inne cechy ma pies który był stworzony do bardziej statycznej pracy czyli pilnowania stada, czy ciągnięcie wózka, a inne ma ten który był używany do ich zaganiania, bo to całkiem inna praca. Poprostu obawiam się że dałabym takiemu psu za mało stymulacji umysłowej i by się przy mnie normalnie marnował, przynajmniej na ten moment
