Majeczka w roli psiej niani sprawdza się rewelacyjnie , jest niesamowicie delikatna , a przecież sama jest jeszcze całkiem malutka. Eksmitowała z wózka lalkę , bo w wózku mają spać pluszowe berneńczyki
Smutki podłączyły się w końcu do internetu , więc mail omojtysmutku@o2.pl już działa.
Ela czym Wy te dzieci ( ludzkie i psie ) "pędzicie", znów się ogromne kluchy porodziły , a Majeczka śliczna i ... pyzata cudnie po kim to ?, bo rodzice hm ... jak charty całusy od cioci/babci Grażynki i wujka Pokera
Ela wysłała mi zdjęcie szczonów na telefon, ale mogłam tylko odpisać "ciemność, widzę ciemność"
HEJ, HEJ WSZYSKIM TROCHĘ NAS NIE BYŁO - JAK WIDAĆ BYŁAM ZAJĘTA ODCHOWYWANIEM "MAŁEGO SZKRABA" A TERAZ DOSZŁO NAM JESZCZE 8 ... Co prawda nasz hodowla się "ostatnio" rozleniwiła, bo przez 2,5 roku nie było u nas przychówku... Co do pyzów Mai , no cóż może to po listonoszu...
Dobrze, że Wam córcia rośnie na opiekunkę, bo będzie co robić. Ciotka Marzenka już była Macie szczęście, że nie wszyscy mają tak blisko. Całuski dla Majeczki i jej pluszaków.
Wyrazy uznania i moc gorących całusów od siostrzyczki - Tetydy. Spisałaś się na medal. Jesteśmy pełni podziwu jak to fajnie poszło. Nas, mamy nadzieję, czeka podobne przeżycie za kilka tygodni. Póki co trenujemy opiekę nad przyszłą opiekunką.
Hallo , puk puk a gdzie nowe foteczki maluszków??. Smutki proszę się nie obijać, zdjęcia wstawiać. Ponowie pytanie czym Wy je pędzicie przez tydzień urosły niesamowicie:) Ale macie się dobrze. Już mnie nosi żeby się zjawić. PS. Marzenko pogoń smutków do zdjęć