Od początku karmimy w grupach 6+7. Jedne szczeniaki odstawiamy od Dolli, dokarmiamy, przecieramy, masujemy krocze mokrymi wacikami i do spania. W tym samym czasie do mamy wędruje dróga grupa.
I tak w cyklach 2.5/3godz. Jeśli chodzi o bawarkę, to Dollince tak zasmakowała, że teraz nie chce pic nic innego!
Z wypróżnianiem się to sikają zawsze po przetarciu szmatką, czasem idzie kupka. Tej ostatniej nie jestem w stanie kontrolować, gdyż coś "wyjdzie" przy pocieraniu, coś wyliże Dolli, a reszta jest w koszyku!
Ogólnie mamy jazdę

W między czasie co 2 godz. karmimy naszą 2msc. córeczkę

Tu naszczęście z kontrolą kupki nie ma problemu
