Strona 1 z 5

Szczeniaczki po Teti i Kiro

PostNapisane: 2010-02-18, 17:02
przez Romked
Mam przyjemność poinformować o planowanym miocie naszej Teti czyli Tetyda Thebea O Mój Ty Smutku
(2xCWC; NDSwR; HD/A; ED/0; Testy 5/5).
Tatą jest Kiro czyli Zandrina`S UNESCO (ChPl ChSrb MłChPl).
Urodziny spodziewamy się około w ostatnim tygodniu marca.
Dzisiaj byliśmy na badaniu USG, które potwierdziło ciążę.
Dodam kilka fotek rodziców.
Obrazek
Teti w objeciach Julki.

Obrazek
Wspomnienie lata.

Obrazek
Obrazek
Zimowe skoki radości.
Oczywiście pamiętamy o drogim małżonku naszej Teti.
Kiro w całej okazałości.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Nie mogłem sobie odmówić przyjemności zrobienia fotki z tak pięknym psem.

Re: Szczeniaczki po Teti i Kiro

PostNapisane: 2010-02-18, 19:38
przez Aga-2
O, to widzę, że Teti poszła w ślady siostry :!: Gratulacje :-P

Re: Szczeniaczki po Teti i Kiro

PostNapisane: 2010-02-18, 19:49
przez Romked
Od zawsze podobały mi się psy w typie skandynawskim. Ojciec Teti jest Duńczykiem z krwi i kości.
Dlatego z premedytacją szukałem reproduktora o w/w pochodzeniu. Po zasięgnięciu rady i opinii doświadczonych hodowców wytypowałem właśnie Kiro. Zresztą Głowa rodziny Smuteczków, nie miała nic przeciw. :-D

Re: Szczeniaczki po Teti i Kiro

PostNapisane: 2010-02-18, 22:39
przez MB
Romek , gratulacje dla Teti :-)
Trzymam kciuki za bezproblemowe rozwiązanie :!:
I liczę , że nie będziesz skąpił zdjęć :mrgreen:

pozdrawiam
Marzena

Re: Szczeniaczki po Teti i Kiro

PostNapisane: 2010-02-18, 23:36
przez Romked
Dzięki Marzenko!
Zgodnie z Twoją sugestią postaram się co kilka dni dodać jakieś nowe fotki.
Tetyda już latem przejawiała silny instynkt macierzyński. Próbowała opiekować się królikami. :oops:
W końcu została zaakceptowana i nawiązała się między nić porozumienia. :roll:
Obrazek

Obecnie, jak to bywa w stanie błogosławionym, miewa apetyt na różne pokarmy.
Namiętnie lubi rozgryzać orzechy włoskie. :mrgreen:
Obrazek

Re: Szczeniaczki po Teti i Kiro

PostNapisane: 2010-02-20, 08:30
przez Cefreud
:-)

Re: Szczeniaczki po Teti i Kiro

PostNapisane: 2010-02-21, 00:33
przez Romked
O! widzę, że zamieszczone fotki wywołują uśmiech. Dodam więc jeszcze coś nie coś z naszej galerii.
Ferie na ukończeniu, śniegi topnieją, a i stan Teti nie pozwala już na nadmierne szaleństwa. Trzeba więc zakończyć
zimowe zabawy na śniegu.
Obrazek

Troszkę będzie żal. Obie dziewczyny to lubią.
Obrazek

Tetyda coraz częściej zamyślona spogląda w dal...
Obrazek

W domu też nad czymś się zastanawia...
Obrazek

Takie są uroki życia naszych kochanych psiaków. Czasem wiele byśmy dali aby je lepiej zrozumieć.

Re: Szczeniaczki po Teti i Kiro

PostNapisane: 2010-02-21, 17:30
przez Wydra
Piękna ta zamyślona przyszła mamcia :lol:

Re: Szczeniaczki po Teti i Kiro

PostNapisane: 2010-02-21, 19:22
przez Apcik
slicznota ;-)

Re: Szczeniaczki po Teti i Kiro

PostNapisane: 2010-02-22, 10:34
przez E.Ś.
Romek, Gratulacje :)
życzę lekkiego pierwszego psiego porodu :)
( ludzki już zaliczony...)
Szczeniaki zapowiadają się rewelacyjnie...
Pozdrawiam

Re: Szczeniaczki po Teti i Kiro

PostNapisane: 2010-02-22, 13:08
przez izu
Gratulacje i zdrówka dla mamusi :-)

Re: Szczeniaczki po Teti i Kiro

PostNapisane: 2010-02-22, 15:36
przez Romked
Miło czytać o wyrazach uznania dla naszej ślicznotki, za jej fotogeniczna urodę. :-P
Zdrówko i pomoc merytoryczna przy porodzie będą nam potrzebne. Liczymy w tej materii na wsparcie teoretyczne Eweliny i praktyczne Izy.
Korzystając z pięknej słonecznej pogody zrobiliśmy sobie mały spacerek i jego plon fotograficzny przedstawiamy poniżej.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Szczeniaczki po Teti i Kiro

PostNapisane: 2010-02-22, 18:58
przez bea
Od początku kiedy przysłałeś mi Romku po raz pierwszy zdjęcia Teti kibicowałam Twojej suni.Widzę,ze wyrosła tak pięknie jak się zapowiadała. Czas leci teraz można się spodziewać potężnych , słodkich klusków z połączenia Teti z KIro.Trzymamy więc kciuki za lekki poród i śliczne niedźwiadki.
Bea +Niki ,Eli ,Bayron.Bilbo

Re: Szczeniaczki po Teti i Kiro

PostNapisane: 2010-02-23, 11:18
przez Tasmanska
Bardzo się cieszymy i trzymamy kciuki za lekki poród Teti:)

Re: Szczeniaczki po Teti i Kiro

PostNapisane: 2010-02-23, 11:22
przez izu
Romked napisał(a): Liczymy w tej materii na wsparcie teoretyczne Eweliny i praktyczne Izy.


To ja bym raczej pozostała przy Ewelinie, po moim jednym, małym doświadczeniu miotowym... :-> ale kciuki będę trzymać!
Uwielbiam śnieżne zdjęcia szczęśliwych bernów :-)

Re: Szczeniaczki po Teti i Kiro

PostNapisane: 2010-02-23, 13:27
przez Stopeczka
Gratulacje dla przyszłej mamusi :mrgreen:

Re: Szczeniaczki po Teti i Kiro

PostNapisane: 2010-03-06, 20:13
przez Romked
Kilka dni temu zrobiliśmy sobie spacerek z przyjaciółmi z hodowli Duma Dębca. Kilka bernusiów i mały japończyk.
Przez chwilę prowadziłem to małe stadko na smyczy, chcąc je zachęcić do pozowanej fotografii. Nie jest łatwe gdy obok tyle ciekawych zapachów, a tu trzeba stać spokojnie na smyczy.
Obrazek

W końcu jedna poza wyszła dość przyzwoicie.
Obrazek

Zdecydowanie radośniej biega się bez smyczy.
Obrazek

Łatwiej udać się w nieco mniej uczęszczane miejsce.
Obrazek

Zostawić na śniegu ślady dwojga łap.
Obrazek

Czy w spokoju zobaczyć czy ta wiosna wreszcie nadchodzi czy jeszcze nie.
Obrazek
Cdn.

Re: Szczeniaczki po Teti i Kiro

PostNapisane: 2010-03-08, 13:23
przez Poker
Kciuki Trzymamy i Łapy za smutkową ciężarówkę :mrgreen:
Romek - sliczne zdjecia robisz, zaraziłeś się od Marzenki czy cóś. Tylko ja jestem przeraźliwie odporna na zarazę pieknych zdjęć, nadmiar szczepień ochronnych w dzieciństwie czy co?

Re: Szczeniaczki po Teti i Kiro

PostNapisane: 2010-03-08, 22:08
przez Romked
Grażynko, dziękujemy za wsparcie. Będzie nam potrzebne. Tetyda powoli osiąga rozmiar XL, a myślę, że i to przekroczy. Do porodu jeszcze ponad dwa tygodnie, a brzusio coraz większy i większy. Trudno mi sobie wyobrazić wygląd Teti w ostatnich dniach. Jest teraz strasznym łakomczuchem. Ciągle penetruje okolice swojej miski. Biada sznaucerowi jeśli nieopatrznie się tam znajdzie. Wcześniej jej to nie przeszkadzało.
Co do zdjęć, to ćwierć wieku robiłem zdjęcia na kliszy. Nauczyło mnie to dużo myśleć przed naciśnięciem spustu migawki. Filmy były drogie i trzeba je było szanować. Fotografia cyfrowa pozwala robić bezkarnie setki zdjęć i wybrać jedno czy dwa. Sęk w tym, że czasem żadne nie jest warte pokazania. Kilka razy udało się zrobić coś ciekawego. Częściej jednak polowanie na tzw. momenty jest bezowocne.

Re: Szczeniaczki po Teti i Kiro

PostNapisane: 2010-03-23, 22:26
przez Cefreud
Grażynka,widac ja też byłam na to zaszczepiona i jakiejś niesamowitej odporności nabrałam.Wszyscy robią ładne zdjęcia a mnie nie wychodzi...