Byliśmy dzisiaj z wizytą u Pani Jadwigi. Pirat jest pięknym, wesołym, beztroskim szczeniakiem. Brak oka nie przeszkadza mu w niczym, pewnie dlatego, że praktycznie od momentu, gdy zaczął patrzeć na świat, musi sobie radzić z jednym okiem. Precyzyjnie trafia ostrymi ząbkami w upatrzony cel.
Jest zsocjalizowanym szczeniaczkiem. Wykonuje już pierwsze komendy.
Zrobiłam kilka zdjęć, ale ze względu na ruchliwość obiektu nie było to łatwe, poza tym aparat nie jest pierwszej jakości. Dzisiaj już nie uda mi się wybrać jakiegoś i wrzucić, ale obiecuję, że do wtorku zamieszczę jakieś zdjątko.
Jeżeli znacie kogoś, kto potrzebuje przyjaciela, psa "z dobrego domu", a deficyt pieska by mu nie przeszkadzał, poleććcie mu proszę Pirata. Piesek jest wypieszczony, wychuchany.